Godecja wielkokwiatowa (Godetia grandiflora)
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Godecja wielkokwiatowa
Justka posiałaś już. Bo korcie mnie ogromnie. Chyba już można do gruntu co?
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
- Justka
- 500p
- Posty: 822
- Od: 26 lip 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Swiętokrzyskie
Re: Godecja wielkokwiatowa
Posiałam
trzy paczki, czwartą zostawiłam na dosiewkę. Dwa lata temu siałam ze dwa tygodnie wcześniej i udały sie wyjatkowo. Śmiało do gruntu mozna już, a nawet trzeba 


Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Jose Saramago
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
-
- 100p
- Posty: 134
- Od: 27 maja 2012, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie 6a
Re: Godecja wielkokwiatowa
Dziś wysiałam do gruntu godecje, mam nadzieję że przymrozków już nie będzie.Nie mam doświadczenia z tym kwiatkiem ( zraziłam się od was
) ale jeśli faktycznie kwitnie jak azalia już ją kocham.Dziękuję.Pozdrawiam Jolka

Pozdrawiam Jolka
Re: Godecja wielkokwiatowa
Ja wczoraj też trochę ich wysiałam. Część do takiej dużej misy i część koło azalii, będzie wyglądało jakby kwitły całe lato mam nadzieję 

Pozdrawiam, Bogusia
- marzenaruda
- 200p
- Posty: 467
- Od: 7 paź 2012, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Godecja wielkokwiatowa
Tak Jolka,joladzola pisze:Dziś wysiałam do gruntu godecje, mam nadzieję że przymrozków już nie będzie.Nie mam doświadczenia z tym kwiatkiem ( zraziłam się od was) ale jeśli faktycznie kwitnie jak azalia już ją kocham.Dziękuję.Pozdrawiam Jolka
godecja kwitnie jak azalia a nawet lepiej bo o wiele dłużej i jest bezproblemowa.
Wysiewasz i możesz zapomnieć o niej, radzi sobie sama.

Pozdrawiam Marzena
-
- 100p
- Posty: 134
- Od: 27 maja 2012, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie 6a
Re: Godecja wielkokwiatowa
Dzięki Marzena
Już się cieszę ,że to taka bez problemowa roślinka , chyba dokupię i posieję w późniejszym terminie to będzie kwitła aż to przymrozków (tz. już kupiłam tylko przesiałam gdzieś w domu inie mogę znaleźć,przeszukałam wszystko i nie ma, chyba podłogę zerwie i zajrzę a nóż widelec się znajdzie
) POZDRAWIAM JOLKA 



Pozdrawiam Jolka
Re: Godecja wielkokwiatowa
Oj, a ja bym zapomniała posiać
, a Wy już wysiewacie. Ja ciągle z pomidorami gonię to na podwórko to do domu, że o reszcie zapominam 


Dorota
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Godecja wielkokwiatowa
Wysiałam dwa dni temu do małych doniczek z zamiarem przepikowania jak podrosną. Ale w weekend wysieję na balkonie do donicy zwisającej. Jak one znoszą pikowanie?
- Justka
- 500p
- Posty: 822
- Od: 26 lip 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Swiętokrzyskie
Re: Godecja wielkokwiatowa
Jest informacja, że nie lubi przesadzania itp. i chyba kiedyś też czytałam o tym na forum. Ja nie próbowalam.
Ale spiesze donieśc, że moje powschodziły
Ale spiesze donieśc, że moje powschodziły

Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Jose Saramago
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Godecja wielkokwiatowa
U mnie też w tym roku godecja zagości w ogródku , mam zamiar w tym tygodniu ją wysiać do gruntu .
Bożena
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Godecja wielkokwiatowa
Godecja nie lubi pikowania, ale często się jednak przyjmuje!
Część wysiałam dwa dni temu (w trzech miejscach pomarańczowa, w jednym biało różowa).
Część wysiałam dwa dni temu (w trzech miejscach pomarańczowa, w jednym biało różowa).
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Godecja wielkokwiatowa
OK, dzięki za info o pikowaniu. To dobrze, że posiałam też do dużej donicy, w której ostatecznie będą rosły. Te w rozsadach po prostu wyjmę z całą zawartością doniczki i włożę do skrzynki. A jak wzejdą za gęsto to można tak zostawić, czy trzeba przerywać?
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Godecja wielkokwiatowa
Magda! Można wyjąć z bryłką ziemi i wtedy masz szansę największą, że się przyjmą.
Ja nigdy nie miałam niestety problemów ze zbyt gęstymi wschodami

Ja nigdy nie miałam niestety problemów ze zbyt gęstymi wschodami

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
