Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 1
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie

Co tu się nic nie dzieje, malinowe żniwa w pełni a tu cisza.
To fakt że pogoda kiepska, ale na pewno macie talerzyk lub garść malin
do pokazania, kto ma dobre i plenne odmiany ( przecież można sobie przesłać krzaczki).
Kupić lub zamienić się odmianami malin.
Jutro pokażę moje malinki.


BOŻENA
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Witajcie !
Mam kilka odmian malin.
W tym roku owoców mają sporo, ale są one bez smaku. Nie są słodkie. Nadają się bardziej na przetwory niż do jedzenia.
Pozdrawiam.
Mam kilka odmian malin.
W tym roku owoców mają sporo, ale są one bez smaku. Nie są słodkie. Nadają się bardziej na przetwory niż do jedzenia.
Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Jak na przetwory to jakie?
Zrobisz zdjęcia i wstawisz na Forum :P
Może pokaż zdjęcia każdej z odmian, byłyby poglądowe informacje.

Zrobisz zdjęcia i wstawisz na Forum :P
Może pokaż zdjęcia każdej z odmian, byłyby poglądowe informacje.

BOŻENA
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Witaj !
Odmiany : Polana, polka i dwie inne. Przeszły od sąsiada.
Pozdrawiam.
Odmiany : Polana, polka i dwie inne. Przeszły od sąsiada.
Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Ja nie wiem jaką mam odmianę, ale jest plenna, ma duże owocki, smaczna.
Wstawię zdjęcia to może poznasz co to za odmiana.
Wstawię zdjęcia to może poznasz co to za odmiana.

BOŻENA
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Apetyczne, no to zjadamy te pyszności.
Masz chyba taki sam typ malinek co ja, widzę po owocach.
Masz chyba taki sam typ malinek co ja, widzę po owocach.
BOŻENA
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie


O, udało się!


Przynajmniej jedną z malinek chcę przesadzić, żeby jakoś sprawiało wrażenie uporządkowania w linii prostej. Jak myślicie, czy przesadzić ją na wiosnę, czy już teraz, w jesieni, gdy tylko przestanie owocować?
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Czy jeszcze macie owocujące krzaczki? Jeśli tak,jaką odmianę uprawiacie? 

- Ohajo
- 500p
- Posty: 658
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Moje malinki dopiero się rozkręcają!
Posadzona ubiegłej jesieni Polana (na 30 krzaczków przyjęły się 22, ale już mnóstwo odrostów się pojawiło, więc mam czym poprzetykać dziury w rządku) owocuje wspaniale! Krzaczki co prawda niskie (najwyższe sięgają mi do pasa), ale owoców pełno. Kilkanaście gałązek wciąż kwitnie!
Posadziłem też otrzymane w prezencie od sprzedawcy dwie sadzonki Porannej Rosy. Obie pięknie się przyjęły i zaczynają owocować. Kwiatów sporo, dojrzałych owoców na razie tylko kilka, niedojrzałych - kilkanaście.
Ogólnie rzecz biorąc bardzo pozytywnie mnie malinki zaskoczyły. W pierwszym roku po posadzeniu dały masę owoców.
Posadzona ubiegłej jesieni Polana (na 30 krzaczków przyjęły się 22, ale już mnóstwo odrostów się pojawiło, więc mam czym poprzetykać dziury w rządku) owocuje wspaniale! Krzaczki co prawda niskie (najwyższe sięgają mi do pasa), ale owoców pełno. Kilkanaście gałązek wciąż kwitnie!
Posadziłem też otrzymane w prezencie od sprzedawcy dwie sadzonki Porannej Rosy. Obie pięknie się przyjęły i zaczynają owocować. Kwiatów sporo, dojrzałych owoców na razie tylko kilka, niedojrzałych - kilkanaście.
Ogólnie rzecz biorąc bardzo pozytywnie mnie malinki zaskoczyły. W pierwszym roku po posadzeniu dały masę owoców.
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Panie, panowie, tniemy zbędne cytaty! Nalewka
Może to nie najlepsza koncepcja tak sadzić chaotycznie, ale za 2-3 lata to będzie piękna poletko z malinkami.
Rozkrzewią się i wyrosną nowe, mnóstwo nowych krzaczków, a wtedy uformuj rzędy ( łatwiej o dostęp i zbiór malin).
Ale najważniejsze to odchwaszczanie bo jak tego nie będziesz robić to krzaczki będą niskie, skarłowacieją, słaby nowy przyrost no
i owoce będą dużo mizerniejsze ( wiem z własnego doświadczenia )
Maliny lepiej przesadzić na jesień, lepiej się ukorzeniają, a w przyszłe lato już będziesz mieć ładne zbiory.

Może to nie najlepsza koncepcja tak sadzić chaotycznie, ale za 2-3 lata to będzie piękna poletko z malinkami.
Rozkrzewią się i wyrosną nowe, mnóstwo nowych krzaczków, a wtedy uformuj rzędy ( łatwiej o dostęp i zbiór malin).
Ale najważniejsze to odchwaszczanie bo jak tego nie będziesz robić to krzaczki będą niskie, skarłowacieją, słaby nowy przyrost no
i owoce będą dużo mizerniejsze ( wiem z własnego doświadczenia )
Maliny lepiej przesadzić na jesień, lepiej się ukorzeniają, a w przyszłe lato już będziesz mieć ładne zbiory.



BOŻENA
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2343
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Tak, w tych chwastach wszystko zmarnieje, nowe odrosty będą miały ciężko.Normalnie powinna być goła ziemia, wtedy nowe przyrosty rosną duże i jest ich więcej.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Bardzo ważny jest kierunek w którym należy formować rzędy malin.
Może wypowiecie się dlaczego to takie ważne w jakim kierunku jest rząd malinek?
Niby to oczywiste, ale wielu działkowców robi co do tej kwestii błąd, no jest też tak że ludzie nie wiedzą jak sadzić maliny
i wsadzają ot tak sobie, żeby było ładnie.
Takie błędy w planowaniu i sadzeniu malin potem odbijają się na wzroście i plonach oczywiście, plony są marne i owoce pleśnieją i nie wybarwiają się, są kwaśne.

Może wypowiecie się dlaczego to takie ważne w jakim kierunku jest rząd malinek?
Niby to oczywiste, ale wielu działkowców robi co do tej kwestii błąd, no jest też tak że ludzie nie wiedzą jak sadzić maliny
i wsadzają ot tak sobie, żeby było ładnie.
Takie błędy w planowaniu i sadzeniu malin potem odbijają się na wzroście i plonach oczywiście, plony są marne i owoce pleśnieją i nie wybarwiają się, są kwaśne.

BOŻENA