
Mieczyki (Gladiolus) - kiedy sadzić?
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Jak wzmocnić mieczyki i lilie??
Zobaczymy jak to będzie bo już ładnie wzeszły i rosną .Mieczyki są śliczne ale te przewrotki trochę denerwują 

Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
Kochani mam pytanie. Kiedy mogę najwcześniej wsadzić cebulki mieczyków do gruntu, żeby nie skrzywdził ich majowy przymrozek? Na opakowaniu jest naisane kwiecień/maj ale nie wiem, czy można wsadzać w kwietniu i maju, czy na przełomie miesięcy.
Nigdy nie miałam mieczyków na swojej działce, wiec nie mam doświadczenia. Dzięki z góry za info?
Nigdy nie miałam mieczyków na swojej działce, wiec nie mam doświadczenia. Dzięki z góry za info?
Re: Mieczyki - kiedy najwcześniej wsadzić cebulki
Odpowiedź nie jest prosta, bo jak przewidzieć kiedy będzie przymrozek...
średni przyjmijmy, że ok 12-15 maja, pierwsze kiełki( najwrażliwsze na mróz) po 2 tygodniach czyli nie sadzić koło 1-go, ale nie raz jak cebulki były w ciepłym to już mają spore kiełki... i co Jeżeli posadzisz teraz to zdążą się "zaczepić" (ukorzenić, wystrzelić liść) przed zimną Zośką ale trzeba byłoby później okryć. Ja jeszcze czekam - dzisiaj jest 3 stopnie, może za kilka dni zrobi się ogrodniczo.
średni przyjmijmy, że ok 12-15 maja, pierwsze kiełki( najwrażliwsze na mróz) po 2 tygodniach czyli nie sadzić koło 1-go, ale nie raz jak cebulki były w ciepłym to już mają spore kiełki... i co Jeżeli posadzisz teraz to zdążą się "zaczepić" (ukorzenić, wystrzelić liść) przed zimną Zośką ale trzeba byłoby później okryć. Ja jeszcze czekam - dzisiaj jest 3 stopnie, może za kilka dni zrobi się ogrodniczo.
Re: Mieczyki - kiedy najwcześniej wsadzić cebulki
Wielkie dzięki. Właśnie o to mi chodziło, po ilu dniach kiełkują. Wsadziłam do ziemi liatrę i teraz mnie olśnilo, że dużo za wcześnie. Dlatego chucham na zimne.
Tak tez się rozpędziłam z daliami. Wsadziłam do doniczek i jedna jest juz calkiem spora. Boję się, że po zośkach będzie za duża... (to jest gatunek wysokich)
Pozdrawiam
Tak tez się rozpędziłam z daliami. Wsadziłam do doniczek i jedna jest juz calkiem spora. Boję się, że po zośkach będzie za duża... (to jest gatunek wysokich)
Pozdrawiam
Re: Kiedy najwcześniej sadzić cebulki?
Jeśli za małe pieniądze to mogą być cebule po kwiatach tzw. "pędzonych" - trudna sprawa...; co by nie było szkoda zmarnować
Cebulek hiacyntów, narcyzów i krokusów nie trzeba przesuszać, czyli :
- wyjąć z ziemi,
- obejrzeć, sprawdzić,
- posadzić .
Gdyby hiacynty, narcyzy miały jeszcze nie do końca zaschnięte stare korzenie to obciąć do piętki, jeśli już zaczęły puszczać nowe - posadzić nie uszkadzając ich.

Cebulek hiacyntów, narcyzów i krokusów nie trzeba przesuszać, czyli :
- wyjąć z ziemi,
- obejrzeć, sprawdzić,
- posadzić .
Gdyby hiacynty, narcyzy miały jeszcze nie do końca zaschnięte stare korzenie to obciąć do piętki, jeśli już zaczęły puszczać nowe - posadzić nie uszkadzając ich.
Re: Kiedy najwcześniej sadzić cebulki?
Szkoda że nie wiemy dokładnie czy faktycznie są one po kwiatach pędzonych,bo mała cena to nie tylko jedyny wyznacznik. Mimo wszystko postępuj wg powyższych wytycznych i nie sadzę aby się zmarnowały,daj znać za jakiś czas czy wszystko jest w porządku.
regulamin forum
Re: Kiedy najwcześniej sadzić cebulki?
Dziękuję ślicznie za odpowiedzi 
Nie wiem co macie na myśli pisząc "pędzone", ale znam życiorys tych roślinek, sprzedawane są w doniczkach jako zwiastuny wiosny i podejrzewam na logikę biorąc, że są to właśnie takie "pędzone", mam rację?
Giaur, czy podobnie mam postąpić z cebulami krokusów?
Wszystkie mają dosyć długie korzonki, ale wyglądają na zaschnięte.
Wrzucę zdjęcie, może będzie łatwiej udzielić odpowiedzi na ich podstawie
Cebule w każdym razie wyglądają zdrowo, zdecydowana większość ma cebulki przybyszowe, biorąc pod uwagę, że za ok. 400 cebul zapłaciłam 9,38pln
to niewielka będzie strata, jeśli nie wyrosną
wysadzę i dam znać jak sobie poradziły


Nie wiem co macie na myśli pisząc "pędzone", ale znam życiorys tych roślinek, sprzedawane są w doniczkach jako zwiastuny wiosny i podejrzewam na logikę biorąc, że są to właśnie takie "pędzone", mam rację?
Giaur, czy podobnie mam postąpić z cebulami krokusów?
Wszystkie mają dosyć długie korzonki, ale wyglądają na zaschnięte.
Wrzucę zdjęcie, może będzie łatwiej udzielić odpowiedzi na ich podstawie

Cebule w każdym razie wyglądają zdrowo, zdecydowana większość ma cebulki przybyszowe, biorąc pod uwagę, że za ok. 400 cebul zapłaciłam 9,38pln




Re: Kiedy najwcześniej sadzić cebulki?
Ja takich nabytków nie sadzę, bo po pędzeniu są bardzo nieodporne na różne paskudztwa...
ale skoro zdecydowałeś się posadzić to tylko oczyść ze wszystkiego co stare i suche, usunąć trzeba wszystkie reszty gleby; 1 rok odchorują
ale skoro zdecydowałeś się posadzić to tylko oczyść ze wszystkiego co stare i suche, usunąć trzeba wszystkie reszty gleby; 1 rok odchorują
Re: Kiedy najwcześniej sadzić cebulki?
Jaką mam pewność, że to co kupuję z innego źródła, nie jest po tzw "pędzeniu", czy zainfekowane jakimś świństwem?
Żadną. Wysadzę i zobaczymy, kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana
Dziękuję za odpowiedź.
Żadną. Wysadzę i zobaczymy, kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana

Dziękuję za odpowiedź.
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1645
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
U mnie w najbliższych dniach temperatura w nocy przy gruncie minimalna w granicach od 8 do 4 C, potem wzwyż do 10'C, natomiast maksymalna przy gruncie w dzień oscylować będzie wokół 19'C. Sadzić?
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2308
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Oczywiście, że tak. Nie ma na co czekać.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Ja posadziłam w niedzielę do ziemi.
- santana51
- 500p
- Posty: 633
- Od: 13 maja 2012, o 18:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, działka za Wyszogrodem
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Też w niedziele wysadziłem 100 szt z jesiennych zbiorów
- Pozdrawiam Jurek
Re: Mieczyki (Gladiolus) - kiedy sadzić?
Podpowiedzcie mi, proszę, gdzie mam przechować cebulki mieczyków, bo robię to po raz pierwszy. Wykopałam je na przełomie września/października, później wysuszyłam je, włożyłam w pudełko tekturowe i zasypałam trocinami. Następnie wyniosłam na nieogrzewane poddasze, gdzie temp. jest niewiele wyższa niż na dworze (teraz są 2 stopnie). Wiem, że jak przyjdą większe mrozy to muszę je zabrać z poddasza, ale co dalej?-czy mogę je przechowywać w pomieszczeniu w temp.16-18 stopni?, bo innego chłodniejszego nie mam, czy uda mi się je jakoś w takiej temp. przetrzymać chociaż do marca? (gdy kupiłam cebulki zeszłej wiosny w marcu to już puszczały kiełki, przetrzymałam je do 1 kwietnia i wtedy to wsadziłam już w donice)-może ktoś z Was ma takie doświadczenia i mógłby mi pomóc, doradzić. Zaznaczam, że wątek ten przeczytałam. Zadałam nawet to samo pytanie w innym wątku o mieczykach, ale niestety nikt mi nie odpowiedział, może tutaj... .
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mieczyki (Gladiolus) - kiedy sadzić?
No nie temperatura 16-18 stopni nie będzie.Cebule trzeba rozłożyć cienką warstwą w koszyczkach,skrzynkach ewentualnie otwartych papierowych torbach w suchym,przewiewnym pomieszczeniu i zapewnić im temperaturę rzędu 5-8 stopni.I przynajmniej raz w miesiącu przeglądnąć i wszelkie chore,miękkie-usunąć. 

Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).