Witam w listopadowy dzień!
Od rana wieje, mgła że oko wykol ...i leje. Zaczynam jeździć na glinie i ubity wał zapada się pod stopami.
Igalo u mnie takie maszyny nie miałyby wjazdu, bo obok domu mam 3-metrowy przejazd. W przedogródku parę lat temu miałam kopane nowe szambo (bo kanalizacja się spóźniała) ...potem szambo wessało na skutek błędu wykonawcy i znowu był wykop, a od tego czasu przed oknem kuchennym mam teren nie wart oglądania. Jak nas podłączą już do kanalizacji znowu będzie kopanie, bo zbiornik wykorzystam na wodę opadową. Ścieżką zrobimy podłączenie się do dziękuję...potem będzie już tylko spokojne urządzanie ogrodu...mam nadzieję

Woda ze studni głębinowej leci mi w kranie, ale pewnie przestanie skoro zrobią oczyszczalnię

O tym nie pomyślałam
Wiem co znaczy rozkopana glina
Bea ja truchlałam ładnych kilka lat, a teraz to już z górki. Panowie od kanalizacji mówili, że oddanie nastąpi na początku przyszłego roku i wtedy będziemy kopać pod rurę do dziękuję, a w innym miejscu do szamba podłączymy rurę od rynny z dachu...czyli jeszcze dużo gliny upłynie nim skończymy na dobre

Właściwie jak tu mieszkamy 13 lat to ciągle coś się dzieje, tak jest ze starymi domami.
Zuziu witaj dawno Cię nie było

Kobiety już tak mają, że martwią się na zapas...i zawsze o coś

Jeszcze trochę pocierpię, ale potem już tylko będzie dobrze! Pozdrawiam cieplutko
Dorotko tak sąsiada córka buduje dom na wysokości mojego tunelu, ale przegradza nas jedna działka niemal tak wąska jak moja

Idąc w kierunku pól dom rośnie po lewej.
Ed ciszę zakłócają mi ze wszystkich stron, bo w mojej wsi kopią kanalizację i z jednej strony córka sąsiadów buduje dom w ogrodzie. Dlatego ruch...samochody, dźwigi, koparki, betoniarki ...i głośne robotników
rozmowy...miałam za dobrze
Iwonko krasula poszła się gonić do wsi
