Super, ja na razie kompletuję muline, kilka odcieni jeszcze mi brak i zacznę.
Niech no tylko uporam się z ogródkiem, i te liście mnie wszędzie prześladują, nawet we wzorach...
Dorciu , dzięki za odzew, dla poprawienia jesiennego humoru przesyłam "mojego" boćka.

Miłej pracy
