Ja mam wertykulator i wydaje mi się ,że się sprawdza a już na pewno ułatwia wiosenne porządki -wystarczy nim pojeżdzić po trawniku i zebrać resztki suchej trawy i mech( bo też usuwa go z trawnika )Mój wertykulator ma kosz ,ale jakoś nie zdaje on egzaminu bo jest za mały a trawy za dużo więc grabimy wszystkie resztki po wertykulacji
Bezpośrednio po zabiegu trawnik wygląda nieciekawie bo wertykulator tnie trawę i ziemię ,ale póżniej efekt jest super .Trawa się odmładza,robi się gęstsza ,nie ma tyle sucholców w niej i mchu też jest znacznie mniej -polecam stosowanie wertykulacji i aeracji ,a na trawnik sypiemy wapno magnezowe -zapobiega rośnięciu mchu no i nawozy do trawników
)Przeważnie w sprzedaży są te dwa w jednym ,niektóre nawet na jednym bębnie mają i noże i kolce ale takiego nie polecam na glinę ,a cena samego wertykulatora albo tego kombajnu jak ja go żartobliwie nazywam jest zbliżona .Ja teraz bym już nie kupiła kombajnu tylko sam wertykulator bo i tak z tej jego drugiej funkcji nie korzystamy 
Wędrując po ogródkach zawędrowałam i do Ciebie 
cudo!!!! Przepiekny jest! Chyba "odgapię" pomysł od Ciebie bo bardzo mi się podoba 
