Warzywa- wysiew nasion, uprawa,porady ogólne i dla początkujących
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kilka pytań amatora
Poczytaj co Tadeusz pisał o przekopywaniu trawnika :
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 6&start=14
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 6&start=14
Re: Kilka pytań amatora
Na całym świecie ludzie szukają miejsca do uprawiania roślin, nie tylko my, co swoje to swoje 
Znalazłam kilka filmików, które fajnie to obrazują, miłego oglądania
http://www.youtube.com/watch?v=Ze0BJ7J0 ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=Hbf79KzB ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=f7krRxG2guI&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=YbFHly7Sfkk
http://www.youtube.com/watch?v=xUXP1c9dkNQ
http://www.youtube.com/watch?v=GAWXclNF ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=wicvPWJwenw ciekawostka, ziemniaki w pojemnikach! No tak, oglądnęłam drugą część i ziemniaczki nie urosły, porażka
Miłego oglądania!

Znalazłam kilka filmików, które fajnie to obrazują, miłego oglądania

http://www.youtube.com/watch?v=Ze0BJ7J0 ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=Hbf79KzB ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=f7krRxG2guI&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=YbFHly7Sfkk
http://www.youtube.com/watch?v=xUXP1c9dkNQ
http://www.youtube.com/watch?v=GAWXclNF ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=wicvPWJwenw ciekawostka, ziemniaki w pojemnikach! No tak, oglądnęłam drugą część i ziemniaczki nie urosły, porażka

Miłego oglądania!

-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 15 mar 2011, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kompletny brak doświadczeń i dużo pytań
Ponieważ uczę się sam wszystkiego od początku, pomyślałem sobie, że pewnie jest więcej takich jak ja i dla nich zakładam temat. Proszę o odpowiedzi konkretne i zwięzłe, bez lania wody i pisania może a może. Dla ludzi z kompletnym brakiem wiedzy potrzebne są konkretne odpowiedzi 
Zacznę od tego, że w ogrodzie miał mi pomagać kolega, który z zawodu jest ogrodnikiem i miał się na wszystkim znać. Okazało się że już mu się nie chce, a jego wiedza jest taka że np. na dzień dzisiejszy mam pięknie wyrośnięte siewki ogórków gruntowych, z którymi nie wiem co zrobić. Bazylia i pomidory mają około 6 cm i były za mocno podlewane (ostatnio codziennie) i część z nich złapała jakiegoś brązowego parcha. Rozpikowałem połowę pomidorów (chore i marne wyrzuciłem), ale po przepikowaniu znowu obficie podlałem wodą + Biohumusem. Na szczęście połowa siewek pomidorów jeszcze została i teraz po przesadzeniu podleję niewiele. Dodatkowo kupię ziemię do warzyw. Teraz używałem ziemi do kwiatów zmieszanej z piaskiem. Odnośnie podlewania to pięknie rosną ogórki i dynia (na dyni pojawiły się dzisiaj jakieś plamki, ale zrobiłem wywar z czosnku i jutro będę pryskał delikatnie dynię, pomidory i bazylię). Posadziłem również paprykę peperoni, majeranek, por, arbuza, cukinię, ale to jeszcze albo nie wzeszło (kiełkuje), albo rośnie strasznie słabo w kuwetach i coraz więcej chwastów wokół. Też wszystko przelane wodą. Wszystko rośnie w nieogrzewanej szklarni. Zrobiłem również rozsady groszku zielonego i dzisiaj poszedł do gruntu. Jak go kury sąsiada nie wyżrą to będzie ok. Ruszył też w glebie topinambór.
Najgorsze jest pole, na którym mam to wszystko wysadzić. Plan ogrodu, a raczej sadu (0,5 ha) wpadł do głowy wiosną i nieużytek 10 letni został zaorany, a następnie 2 razy przejechany glebogryzarką. Wszędzie pełno korzeni traw, chwastów i wszelakiego cholerstwa. Będę próbował większość (to co się da) wysadzić na agrotkaninie, żeby mi chwasty wszystkiego nie zeżarły.
Teraz pytania:
Czy takie "przemoczone" siewki dadzą radę, czy raczej myśleć o zakupie rozsad?
Czy psikanie czosnkiem pomoże przelanym i brązowiejącym roślinom?
Co zrobić z ogórkami? Przepikować je do dużych doniczek?
Jak to jest z podlewaniem siewek ogórków i dyni, bo mam wrażenie, że im to bardzo służy kiedy codziennie dostają wodę?
W niektórych kuwetach ziemia jest miękka, a w niektórych strasznie twarda. Czy mam ją wzruszać np. widelcem?
Czy na polu jakim opisałem powyżej dadzą radę rosnąć w gruncie pomidory, marchewka, kukurydza, buraki?
Proszę o konkretne odpowiedzi, bo mam chaos w głowie i pół hektara, które znowu zaczyna trawą zarastać
A nie zamierzam się poddać
PS. Mam nadzieję, że moderatorzy pozwolą mi na prowadzenie mojego prywatnego tematu w ten sposób, bo nie mam czasu na przeszukiwanie całego forum, a ponadto nie bardzo wiem jeszcze co i jak i gdzie.

Zacznę od tego, że w ogrodzie miał mi pomagać kolega, który z zawodu jest ogrodnikiem i miał się na wszystkim znać. Okazało się że już mu się nie chce, a jego wiedza jest taka że np. na dzień dzisiejszy mam pięknie wyrośnięte siewki ogórków gruntowych, z którymi nie wiem co zrobić. Bazylia i pomidory mają około 6 cm i były za mocno podlewane (ostatnio codziennie) i część z nich złapała jakiegoś brązowego parcha. Rozpikowałem połowę pomidorów (chore i marne wyrzuciłem), ale po przepikowaniu znowu obficie podlałem wodą + Biohumusem. Na szczęście połowa siewek pomidorów jeszcze została i teraz po przesadzeniu podleję niewiele. Dodatkowo kupię ziemię do warzyw. Teraz używałem ziemi do kwiatów zmieszanej z piaskiem. Odnośnie podlewania to pięknie rosną ogórki i dynia (na dyni pojawiły się dzisiaj jakieś plamki, ale zrobiłem wywar z czosnku i jutro będę pryskał delikatnie dynię, pomidory i bazylię). Posadziłem również paprykę peperoni, majeranek, por, arbuza, cukinię, ale to jeszcze albo nie wzeszło (kiełkuje), albo rośnie strasznie słabo w kuwetach i coraz więcej chwastów wokół. Też wszystko przelane wodą. Wszystko rośnie w nieogrzewanej szklarni. Zrobiłem również rozsady groszku zielonego i dzisiaj poszedł do gruntu. Jak go kury sąsiada nie wyżrą to będzie ok. Ruszył też w glebie topinambór.
Najgorsze jest pole, na którym mam to wszystko wysadzić. Plan ogrodu, a raczej sadu (0,5 ha) wpadł do głowy wiosną i nieużytek 10 letni został zaorany, a następnie 2 razy przejechany glebogryzarką. Wszędzie pełno korzeni traw, chwastów i wszelakiego cholerstwa. Będę próbował większość (to co się da) wysadzić na agrotkaninie, żeby mi chwasty wszystkiego nie zeżarły.
Teraz pytania:
Czy takie "przemoczone" siewki dadzą radę, czy raczej myśleć o zakupie rozsad?
Czy psikanie czosnkiem pomoże przelanym i brązowiejącym roślinom?
Co zrobić z ogórkami? Przepikować je do dużych doniczek?
Jak to jest z podlewaniem siewek ogórków i dyni, bo mam wrażenie, że im to bardzo służy kiedy codziennie dostają wodę?
W niektórych kuwetach ziemia jest miękka, a w niektórych strasznie twarda. Czy mam ją wzruszać np. widelcem?
Czy na polu jakim opisałem powyżej dadzą radę rosnąć w gruncie pomidory, marchewka, kukurydza, buraki?
Proszę o konkretne odpowiedzi, bo mam chaos w głowie i pół hektara, które znowu zaczyna trawą zarastać

A nie zamierzam się poddać

PS. Mam nadzieję, że moderatorzy pozwolą mi na prowadzenie mojego prywatnego tematu w ten sposób, bo nie mam czasu na przeszukiwanie całego forum, a ponadto nie bardzo wiem jeszcze co i jak i gdzie.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 15 mar 2011, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nowy temat dla kompletnie zielonych
Aha! Wszystko po wysadzeniu zamierzam podlać Humus Active. Podobno opakowanie 2 l odpowiada 1t obornika i jest bardzo dobre. Prawda ci to?
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Nowy temat dla kompletnie zielonych
To tak samo ,jak 20 kg saletry amonowej ,a tona obornika tyle samo mogą mieć azotu, a co z resztą innymi składnikami. Wolałbym obornik ,bo jeszcze masz próchnicę i inne składniki ,a Humus Active tylko może pobudza trochę życie mikroorganizmów glebowych.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 15 mar 2011, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kompletny brak doświadczeń i dużo pytań
Ale chyba już za późno na obornik?
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Kompletny brak doświadczeń i dużo pytań
Może taki bardzo świeży prosto od zwierząt to trzeba uważać,bo może poparzyć ,ale kilkumiesięczny zawsze można zastosować ,może pod marchew i pietruszkę to nie bardzo.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 15 mar 2011, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kompletny brak doświadczeń i dużo pytań
Ale trzeba to potem przekopać prawda? A ja nie mogę przekopać, bo pod warstwą ziemi mam darń i jak przekopię to ją wyciągnę. Dodatkowo zastanawiam się co zrobić w miejscach gdzie będę sadził np. brukselkę w czerwcu. Czy ma zostawić żeby sobie trawa rosła i potem ją np. spryskać jakimś środkiem chemicznym na chwasty, odczekać ze 2 tygodnie i przekopać czy jak. Boże, to mnie przeraża 
A czy dobrym pomysłem będzie dodanie azofoski? Wiem, że zdania na temat używania chemii są podzielone, ale chciałbym, żeby moja ciężka praca nie poszła na marne. Azofoską się posypuje ziemię po wysadzeniu, tak?
Znalazłem jeszcze coś takiego: http://allegrooo.pl
Może to by było lepsze?

A czy dobrym pomysłem będzie dodanie azofoski? Wiem, że zdania na temat używania chemii są podzielone, ale chciałbym, żeby moja ciężka praca nie poszła na marne. Azofoską się posypuje ziemię po wysadzeniu, tak?
Znalazłem jeszcze coś takiego: http://allegrooo.pl
Może to by było lepsze?
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Kompletny brak doświadczeń i dużo pytań
"Zrobiłem również rozsady groszku zielonego "
Całkiem niepotrzebnie. Groszek można siać do gruntu, jak tylko można wejść z tym do ogrodu, czyli im wcześniej, tym lepiej. Pewien ogrodnik powiadał: Jak posiejesz w marcu, to zbierzesz w garncu, a jak w maju, to w jaju.
Odnośnie przelanych pomidorów: zeszłego roku tak miałam, ale to już na działce, po wysadzeniu bez przerwy padał deszcz, tak że przez kilka dni stały w wodzie, pokurczyły się,ściemniały, ale wystarczyło parę dni słonecznych i odżyły, rosły wspaniale, ledwo nadążałam z podwiązywaniem.
Podziwiam Twoją pracowitość i zapał, tylko musisz być przygotowany na wszelakie niespodzianki i niepowodzenia.
Forum jest przyjazne, ale bez przesady. Radzę skorzystać z wyszukiwarki wpisując konkretne warzywko.
Całkiem niepotrzebnie. Groszek można siać do gruntu, jak tylko można wejść z tym do ogrodu, czyli im wcześniej, tym lepiej. Pewien ogrodnik powiadał: Jak posiejesz w marcu, to zbierzesz w garncu, a jak w maju, to w jaju.
Odnośnie przelanych pomidorów: zeszłego roku tak miałam, ale to już na działce, po wysadzeniu bez przerwy padał deszcz, tak że przez kilka dni stały w wodzie, pokurczyły się,ściemniały, ale wystarczyło parę dni słonecznych i odżyły, rosły wspaniale, ledwo nadążałam z podwiązywaniem.
Podziwiam Twoją pracowitość i zapał, tylko musisz być przygotowany na wszelakie niespodzianki i niepowodzenia.
Forum jest przyjazne, ale bez przesady. Radzę skorzystać z wyszukiwarki wpisując konkretne warzywko.
Waleria
Zakładam warzywnik a wcale sie chyba na tym nie znam.
Witam wszystkich!
postanowiłam założyć warzywnik. Część przeznaczonego trawnika już skopana i zaopatrzona w nawóz (azofoska). Tydzień temu posiałam rzodkiewkę i koperek. Rzodkiewka już wzeszła i tak sobie myślę gdyby między rzędami rzodkiewki posadzić ogórki.( bo podobno na miejscu rzodkiewki nie sieje sie jej po raz drugi.) Czy to dobry pomysł?
postanowiłam założyć warzywnik. Część przeznaczonego trawnika już skopana i zaopatrzona w nawóz (azofoska). Tydzień temu posiałam rzodkiewkę i koperek. Rzodkiewka już wzeszła i tak sobie myślę gdyby między rzędami rzodkiewki posadzić ogórki.( bo podobno na miejscu rzodkiewki nie sieje sie jej po raz drugi.) Czy to dobry pomysł?
Re: Zakładam warzywnik a wcale sie chyba na tym nie znam.
Możesz posiać jeszcze wiele warzyw ,np marchewkę,pietruszkę fasolkę szparagową ,ogórki ,cukinię,buraczki czerwone.koperek itp. A na przyszłość to gdy będziesz siała np. marchewkę,pietruszkę a wiec warzywa które dość długo wschodzą, wsiej z nimi równocześnie w te same rzędy rzodkiewkę lub sałatę i koperek w małej ilości .Rzodkiewka i sałata wschodzą szybko,wyznaczają rzędy co umożliwia wcześniejsze odchwaszczanie.Warzywa te (rzodkiewka,sałata)szybko rosną a więc zużyjesz je i nie będą przeszkadzać we wzroście marchewki i pietruszki.


Re: Zakładam warzywnik a wcale sie chyba na tym nie znam.
Faktycznie, nie przyszło mi to do głowy! jak na razie to ogórki posadziłam miedzy rzędami rzodkiewki, no a w rzędach chyba też by nie przeszkadzały
Ale niech tak już zostanie bo były by pewnie "za gęsto"
Marchewkę pomieszać z rzodkiewką to dobry pomysł. Z reguły nie lubiłam siać marchewki- bo ja jakoś te nasionka gęsto sieje...a potem na przerywanie brak mi czasu.
Zostały mi jeszcze do posiania ogórki, buraczki czerwone i fasolka żółta -karłowa. Da się to jakoś wymieszać? Czy raczej tutaj nic nie wykombinuje sie i trzeba tradycyjnie w rzadeczkach. Przyznam sie,ze nie jestem zbytnią entuzjastką kopania w ziemi,plewienia....wolę posiedzieć w cieniu orzecha z drutami czy szydełkiem w ręce.Ale wiadomo przy domu jakieś warzywko wypada mieć, nie trzeba biegać za jarzynką do obiadu do sklepu czy na targ.....no i grosz w kieszeni zostanie.

Marchewkę pomieszać z rzodkiewką to dobry pomysł. Z reguły nie lubiłam siać marchewki- bo ja jakoś te nasionka gęsto sieje...a potem na przerywanie brak mi czasu.
Zostały mi jeszcze do posiania ogórki, buraczki czerwone i fasolka żółta -karłowa. Da się to jakoś wymieszać? Czy raczej tutaj nic nie wykombinuje sie i trzeba tradycyjnie w rzadeczkach. Przyznam sie,ze nie jestem zbytnią entuzjastką kopania w ziemi,plewienia....wolę posiedzieć w cieniu orzecha z drutami czy szydełkiem w ręce.Ale wiadomo przy domu jakieś warzywko wypada mieć, nie trzeba biegać za jarzynką do obiadu do sklepu czy na targ.....no i grosz w kieszeni zostanie.

-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2343
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zakładam warzywnik a wcale sie chyba na tym nie znam.
Ja sieję wszystko oddzielnie dlatego, że łatwiej i szybciej to potem odchwaścić , jedno drugiego nie zacienia. Ogórki np. będą wymagały częstego podlewania a buraczki mniej a może w ogóle, fasolka szparagowa ma jakąś tam wysokość więc też przytłoczy inne warzywa. Ale każdy robi jak mu wygodniej.
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Zakładam warzywnik a wcale sie chyba na tym nie znam.
Zostały mi jeszcze do posiania ogórki, buraczki czerwone i fasolka żółta -karłowa. Da się to jakoś wymieszać?
Nie widzę szansy na wymieszanie. U mnie najbardziej udaną "mieszanką", czyli uprawą współrzędną jest siane marchewki na zmianę z sadzeniem cebuli, czyli rządek cebuli, rządek marchwi.
Nie widzę szansy na wymieszanie. U mnie najbardziej udaną "mieszanką", czyli uprawą współrzędną jest siane marchewki na zmianę z sadzeniem cebuli, czyli rządek cebuli, rządek marchwi.
Waleria
Re: Zakładam warzywnik a wcale sie chyba na tym nie znam.
Też sama nic nie wykombinowałam. Jedynie pomiędzy rządkami rzodkiewki posadziłam ogórki.Rzodkiewka szybko rośnie, wiec po zbiorze ogórki będą mieć miejsce. Koperek też posiałam tydzień temu i jeszcze go "nie widać". Zastanawiam się czy też nie dodać mu "sąsiada" w postaci ogórki? Planuje zostawić koperku tylko jeden rządek, a pozostałe "porozdzielać". Mam złe doświadczenie z koperkiem w rządkach- rósł do czasu, a potem calutki "padł". Jak siałam kiedyś koper na zasadzie "siała baba mak" czyli gdzie popadnie to nie tylko jako natka miałam zbiory, ale i do kiszenia ogórków wyrastał okazały. Fakt,ze przy takiej technice dużo roślinek zwyczajnie przy plewieniu się usuwa. Zobaczę więc czy system przeniesienia koperku z odrobina ziemi się sprawdzi.