Powojniki kwitnienie
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 18 gru 2007, o 18:40
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:
Mam rade z własnego doświadczenia. Nie sadźcie powojników pod młodymi bzami. Mnie wydawało się, że gdy bzy przekwitną powojniki wspinające się po zielonych gałęziach będą ładnie wyglądały. Efekt był taki, że bzy szybko urosły zagłuszając powojniki. Nim się zorientowałam nie było już czego przesadzać.
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Ja też poprzesadzałam powojniki pod drzewa iglaste. Ziemia tam jest na pewno bardzo kwaśna bo ściółkowałam korą i trocinami. Do przygotowanych dołków pod powojniki ziemie przesypywałam wapnem. O takim sposobie wyczytałam w czasopiśmie Twój Ogrodnik. Nie wiem co z tego będzie, pożyjemy-zobaczymy. Czy powojnik tangucki, który przez dwa lata obrósł mi kawał pergoli a teraz został przygryziony przy ziem przez pieski ma jeszcze szansę.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- MalaRybka
- 1000p
- Posty: 1352
- Od: 22 mar 2007, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy
Mam 2 metrowego derenia (chyba jest na zdjęciach w moim ogrodzie). Postanowiłam go podsadzić clematisem. Siedzę, czytam i wybrałam kilka, gorzej będzie je gdzieś kupić.
Wykopałam dół przy dereniu i włożyłam 25 l. donicę. Planowałam wyciać dziurę w donicy, żeby korzenie clematisa szły w dół i żeby dereń ich nie zniszczył, ale może nie trzeba bo nie rozrastają się zbyt mocno?
Wykopałam dół przy dereniu i włożyłam 25 l. donicę. Planowałam wyciać dziurę w donicy, żeby korzenie clematisa szły w dół i żeby dereń ich nie zniszczył, ale może nie trzeba bo nie rozrastają się zbyt mocno?
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Ogród Rybki
mój powojnik rośnie w pobliżu olbrzymich świerków, przypuszczam że glebę ma tam bardzo kwaśną, bo wśród trawy pojawił się ostatnio mech w dużych ilościach. Czy istnieje jakiś sposób odkwaszenia gleby wokół powojnika? Trzeba by pewnie wapnowac-ale jak i czym? Nie mam w tym względzie jeszcze żadnego doświadczenia-w ogóle jestem początkującym ogrodnikiem
ale za to bardzo zafascynowanym roślinami, a clematisami w szczególności.

Witam wszystkich. Mam na imię Ela .
Może coś mi podpowiecie. Jeden z moich clematisów (kilkuletni i zawsze pięknie kwitł) w tym roku zachorował.
Wiecie, jak wygląda przekwitający kwiat - pojedynczo odpadają płatki. Tymczasem ten mój zakwitł bardzo obficie, i nagle - z dnia na dzień - zaczęły mu szarzeć i obsychać płatki kwiatów. To samo stało się z pąkami - po prostu zaschły. Liście wyglądają zdrowo, zielone i nie mają żadnych plam. Oglądałam przez lupę zarówno płatki kwiatów jak pąki. Nie widziałam ani żadnych robali, ani plamek.
Clematisy mam od lat, a coś podobnego widzę po raz pierwszy.
Czy ktoś z Was spotkał się z taką chorobą?
Może coś mi podpowiecie. Jeden z moich clematisów (kilkuletni i zawsze pięknie kwitł) w tym roku zachorował.
Wiecie, jak wygląda przekwitający kwiat - pojedynczo odpadają płatki. Tymczasem ten mój zakwitł bardzo obficie, i nagle - z dnia na dzień - zaczęły mu szarzeć i obsychać płatki kwiatów. To samo stało się z pąkami - po prostu zaschły. Liście wyglądają zdrowo, zielone i nie mają żadnych plam. Oglądałam przez lupę zarówno płatki kwiatów jak pąki. Nie widziałam ani żadnych robali, ani plamek.
Clematisy mam od lat, a coś podobnego widzę po raz pierwszy.
Czy ktoś z Was spotkał się z taką chorobą?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6996
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Po przesadzeniu jak na razie liście są zdrowe. Nie robiłem żadnych oprysków do obecnej chwili.Erazm pisze:Ja myślę o przesadzeniu swojego powojnika w bardziej słoneczne miejsce w gruncie. Teraz rośnie w cieniu i może to jest przyczyną corocznego atakowania przez askochytozę. ...
Pozdrawiam Andrzej.