
Tawułka Arendsa( Astilbe arendsii)
Re: Tawułka - Astilbe
W marcu wsadziłam do doniczek kłącza białej i czerwonej tawułki Arendsa , pięknie mi wyrosły, nawet zalążki kwiatów już mają. Stoją w nieogrzewanym, północnym pokoju. Niestety nie mogę posadzić je w docelowym miejscu, bo najpierw muszę powywalać statąd parę dużych roślin. Dzisiaj zauważyłam, że tej białej odmianie zaczęły zwijać się listki
Co im moze dolegać? No i drugie pytanie: czy jak wysadzę do gruntu takie podhodowane w domu tawułki przed zimną Zośką, to muszę ja jakoś szczególnie chronić w razie przymrozków?

Re: Tawułka - Astilbe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Tawułka - Astilbe
Dagmaro, jak się zwijają listki to najczęściej jest mszyca. Poszukaj szkodnika.
Pewnie ma za ciemno i się trochę wyciągnęła. Jak masz możliwość to ją powystawiaj na dwór (hartowanie) i posadź za kilka dni do gruntu. A na noc z przymrozkami przykryj kartonem, donicą, wiadrem.
Pewnie ma za ciemno i się trochę wyciągnęła. Jak masz możliwość to ją powystawiaj na dwór (hartowanie) i posadź za kilka dni do gruntu. A na noc z przymrozkami przykryj kartonem, donicą, wiadrem.
Re: Tawułka - Astilbe
Mszycy ani śladu
Nawet bym się ucieszyła z mszycy, bo pryśnie się i sprawa załatwiona... Wystawiłam je na dwór, zobaczymy co bedzie dalej...

- raistand
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Tawułka - Astilbe
Ja z lamerskim pytaniem.
Jak długo kwitną tawułki?!
Dzisiaj pierwszy raz (naprawdę, nie żartuję) widziałem kwitnące i bardzo mnie urzekły.
Jak długo kwitną tawułki?!
Dzisiaj pierwszy raz (naprawdę, nie żartuję) widziałem kwitnące i bardzo mnie urzekły.
Re: Tawułka - Astilbe
Generalnie VI-VIII, niektóre trochę dłużej
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Tawułka - Astilbe
Kupione cztery odmiany... 

Re: Tawułka - Astilbe
No to tylko sie cieszyć
, jest naprawdę piękna i wdzięczna.

- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Tawułka - Astilbe
Re: Tawułka - Astilbe
Ta moja jedna padła na amen. reszta dzisiaj pierwszy nocleg na dworze...W poniedziałek chcę je wsadzić do gruntu!
Re: Tawułka - Astilbe
Dagmaro, tawułka padła niestety od namiaru wilgoci, widać w doniczce na zdjęciu bardzo czarny kolor ziemi.Młode rośliny, niezbyt dobrze ukorzenione nie są w stanie wykorzystać jej nadmiaru i korzenie gniją, a roślina usycha.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7734
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Tawułka - Astilbe
Moje tawułki też poczuły wiosnę, nawet miniaturka, która rozwija swoje zółtawe kędziorki.
Astilbe to niesamowicie odporne rośliny.

jeśli kłącze roztarło się między palcami - rzecz oczywista - roślina zgniła od nadmiaru wilgoci. Jeśli zaś wyczuwasz cokolwiek twardego , wyjmij z ziemi, podsusz choć 12 godz. zamocz w podkorzeniu i do ziemi, ale na świeże powietrze.Cebulla pisze:Ta moja jedna padła na amen. reszta dzisiaj pierwszy nocleg na dworze...W poniedziałek chcę je wsadzić do gruntu!
Astilbe to niesamowicie odporne rośliny.

Re: Tawułka - Astilbe
Selli7, Pola- dzięki za rady. Może rzeczywiście je przelałam
Dzisiaj wyciągnęłam to kłacze z doniczki i było twarde jak skała. Nie było śladu po jakimś gniciu. Do kłącza doczepiony był zielony mikrolistek. Wsadziłam to do gruntu... Zobaczymy. Reszta trzyma się dzielnie w doniczkach, bo zabrakło czasu, żeby je wsadzić, ale w sobote wędrują na stałe miejsce

Re: Tawułka - Astilbe
Dodam tylko, że widziałam dziś w OBI przepiękne tawułki. Różne kolory, też różowe, niektóre miału po 0,5m i piękne kwiatostany. I tu pytanie: Czy taki podpędzony kwiat da radę w razie przymrozków? Nie wiem, czym miałabym w razie co takie wielkie coś osłonić 
