Ustronie pod miedzą cz.2

[Shire]

Dziewczyny, ja kupiłam hurtowo, po prostu. Jeszcze tylko aksamitki z 2 rodzaje, lwie paszcze i może jakiś szpinak i nic więcej z nasion już nie kupuje, bo mam jeszcze z ubiegłych lat ogórki, maciejkę, rzodkiewkę, fasolkę szparagową, koper. Mnie też średnio wychodzą wysiewy, ale może z tym regałem jak go już kupię- to się uda. Bardzo chciałabym mieć swoje rozsady sałat i kwiatów jednorocznych, no i cukinii i ogórków, ale to mi się udało już w zeszłym roku, tylko dość późno muszę wysiać jak już będzie słońce- koniec kwietnia.

[Shire]

No cóż, dziś kupiłam kolejne kilkanaście nasion, ale głównie na kiełki... Kiełeczki już rosną w kiełkownicy- jutro pierwsze jedzenie na śniadanko- chyba weźmiemy się za rzodkiewkę, bo brokuły i rzeżucha jeszcze małe.

Odwiedziliśmy działkę, bo miałam całe pudło odpadów kuchennych do wyrzucenia na kompost- zbieram je na balkonie. Zimno tak, że nawet kret sobie poszedł.. Okryłam resztą stroisza kopczyki różane, zagrabiliśmy dróżkę przed działką z liści sąsiadów i z powrotem do domu. Zima...tylko bez śniegu.

[Blueberry]

Gdyby zdjęcie nie miało daty, można by powiedzieć, że to listopad Śnieg by się przydał...
Widzę że masz ambitne plany Nasiona kwiatów też kupujesz?

[Zuzia111]

Moniko..fajnie że choć na troszkę mogłaś odwiedzić działeczkę. Wiem, wiem..teraz tam niezbyt przyjemnie ale choć przez chwilę popatrzeć i wyobrazić sobie że to już wiosna. . Zielono jest tylko kolorków brakuje, ale to już nie długo więc wytrzymamy. . Ja jeszcze w tym roku na swojej działce nie byłam..leczę gardełko. . Pozdrawiam.

[coco12]

Moniś , widzę że nasionoholizm u Ciebie już wystąpił . Działka super przygotowana do zimy , tylko zima przyszła nieprzygotowana , śniegu zapomniała zabrać ze sobą - albo wszystko rozsypała w Ameryce.
Piszesz o kiełkach - masz specjalną kiełkownicę?
Mam w planach zdrowe odżywianie i zamierzam kupić garnek do gotowania na parze ,więc może i kiełkownica to byłby dobry pomysł.

[Shire]

Iwciu tak, kupiłam kiełkownicę. Nastawiłam kiełki pierwszy raz, dopiero się uczę. Teraz jest też dość ciemno i zimno, więc myślę, że dlatego wolno dość rosną- moje wysiane w czwartek wieczorem- brokuły- rosną najsłabiej, rzodkiewka i rzeżucha. Mam sporo różnych nasion specjalnie do kiełkowania i jeszcze zakupiłam.







Parowar też mam. Ale najczęściej i tak gotuję na gazie w takim specjalnym garnku dwukondygacyjnym z dziurkami.

Natalio, kwiaty też. Ale niedużo. Kupiłam cynie, szałwię trójbarwną, aksamitkę, bratki roccoco, różową niezapominajkę, naparstnice białe. Coś z pewnością mi jeszcze wpadnie w łapki. Maciejkę mam 2 torebki z zeszłego roku. Kwitła mi do listopada.

Zuziu tak, czekamy na wiosnę. Planując łatwiej jest czekać.

[PaulaF-Z]

Witaj,

jak przyłączam się do tych, co już nosi...Pocieszam się tylko, że to już po połowie stycznia. Do końca miesiąca szybko zleci i tylko jeszcze luty, a w marcu miejmy nadzieję powoli będzie można coś działać.
Widzę Monia, że zrobiłaś już spore zakupy. A przy okazji podpowiedziałaś mi z tym regałem. Też się za takim rozejrzę. W poprzednim roku mąż marudził, wszędzie miałam doniczki różnych gabarytów. Sadziłam też dalie, które musiały długo postać, ponieważ pogoda ciągle nie pozwalała, by można je było wsadzic do gruntu. Masz jakiś fajny sklep internetowy, gdzie zamierzasz kupić ten regał?

[PaulaF-Z]

I też proszę przepis na makowiec na pw.
Mam inny, taki na blaszkę, z tarkowanymi jabłkami, też jest pyszny. Tylko trochę z nim pracy.

[Elizabetka]

Widzę Moniś, że kogoś tu wzięło na całego z tymi nasionkami.
Ja co prawda jeszcze nie kupowałam ale trochę już się nazbierało i ciągle je oglądam i przekładam.
Co roku też pędziłam nasiona na kiełki ale jakoś w tym roku mi przeszło....a szkoda bo są bardzo smaczne. Jak mi podejdą gdzieś w sklepie same to kupię.
Miłego kuchmarzenia.

[Viola K]

Moniczko ile nasion, jak kolorowo. Mnie też już zaczynają swędzieć łapki na wysiewanie, ale czekam do połowy lutego. Wcześniej nie ma potrzeby. Na Twojej działce czyściutko i spokojnie Swoje kiełki,fajna sprawa.

[Elizabetka]

Moniś widziałam i czytałam Twoje obiadki w wątku
Wiem, że jesteś zapracowana ale może znajdziesz czas i je zbierzesz do kupy....zakładając swój wąteczek.

[Shire]

Elu nie tylko ty mnie na to namawiasz Problem jest taki, że ja nie piekę ciast, nie robię imprezowych sałatek, nie gotuję kalorycznych dań... Od listopada postanowiłam o siebie zawalczyć i nie wiem czy interesują was zupy, mięska na parze itp

Violu, w tym roku spróbuję coś wysiać. Może w tym tygodniu kupię już regał do wysiewów, ale to wszystko, zależy od wiosny, kiedy przyjdzie... Marzec/kwiecień dopiero, jakieś wysiewy na balkonie w tym regale. Musi być ciepło już, więc pewnie kwiecień..
Dla wszystkich odwiedzających zielone śniadanko i hiacynty

[Shire]

Eh, tak mnie naszło na wiosenne wspominki... Już mi zima daje w kość i tęsknię za zielenią przyrody..
Zaczynamy od marca..

[Zuzia111]

Moniu...wszystkim nam tęskno do wiosny, do tych kolorowych widoczków..zanim to nastąpi co roku przechodzimy katusze. Niby już blisko ale ciągle jeszcze daleko a chciało by się Może tajemnica radości z przyjścia wiosny tkwi właśnie w oczekiwaniu..im bardziej oczekujemy tym bardziej się potem cieszymy. . Widzę u ciebie bardzo ładne niskie iryski. Posadziłam je zeszłego roku wiosną, bardzo na nie czekam..ciekawe czy w tym roku u mnie już zakwitną. . Jak się u ciebie sprawują i czy długo czekałaś na pierwsze kwitnienie.

[PaulaF-Z]

Patrząc na te zdjęcia, też zatęskniłam...
Pocieszmy się, najdłuższy miesiąc prawie za nami.
Regał już kupiony? Czekam na podpowiedź