Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
Wczoraj zerwałam pierwsze w tym roku pomidory.
2 szt K/131 i 3 szt Pikusia.
Mogły jeszcze zostać na krzakach,tylko,że Pikuś popękał od deszczu.
W nocy znowu zaczęło padać i dalej pada.
2 szt K/131 i 3 szt Pikusia.
Mogły jeszcze zostać na krzakach,tylko,że Pikuś popękał od deszczu.
W nocy znowu zaczęło padać i dalej pada.
- elaos
- 500p
- Posty: 569
- Od: 10 kwie 2016, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Donośląskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
Po Pudowiku następny będzie Lithuanian, co dziwne pierwsze grono jest całkiem zielone a drugie czerwienieje.


Pozdrawiam-Ela
Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce sie czegoś nauczyć.
Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce sie czegoś nauczyć.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
Dziś zjadłem pierwszego wyhodowanego przez siebie pomidora. Malachitowa. Nie wiem tylko czy dobrze ją zerwałem bo jak najbardziej dojrzała, ale miała tylko lekki rumieniec od góry a reszta była jeszcze zielona. Nie wiem... Dobrze? Źle? Przyznam że smak nie powalił na kolana, ale da się zjeść z solą na kanapce. Jakas taka mało wyrazista, choć rodzinie smakował pomidorek. Nie wiem. Wcześniej? Później. Taki mało kwaskowy wyszedł trochę. Zobaczymy następne.
Myślałem że Syberian bedzie wcześniejszy a ten zielony jak ogórek i nie chce dojrzewać
. Za to pomidorów ma całą masę. Dolne grono wygląda jak winogrona niemal.
Myślałem że Syberian bedzie wcześniejszy a ten zielony jak ogórek i nie chce dojrzewać

- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
Za wcześnie zjadłeś. Jak jest miękki i skórka cała żółta, wtedy jest 
Nie martw się, w zeszłym roku zrobiłam to samo i zdziwiłam się, że wcale nie taki wspaniały jak piszą ;)

Nie martw się, w zeszłym roku zrobiłam to samo i zdziwiłam się, że wcale nie taki wspaniały jak piszą ;)
Iza
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
U mnie Pudowik też zmienia kolor.
Pogoda w kratkę,raz pada,raz słońce.
A tak przy okazji pomidorów nie powinno się solić.
Dopiero wczoraj to wyczytałam,chociaż nie solę pomidorów już od dawna.
Pogoda w kratkę,raz pada,raz słońce.
A tak przy okazji pomidorów nie powinno się solić.
Dopiero wczoraj to wyczytałam,chociaż nie solę pomidorów już od dawna.
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
Dlaczego nie powinno się solić?
Pomidory jak mało które warzywo uwielbiają sól. No chyba że prosto z krzaczka
Pomidory jak mało które warzywo uwielbiają sól. No chyba że prosto z krzaczka

Iza
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
heh... pomidory bez soli to jak ślub bez organów. nie wyobrażam sobie
.
Natomiast co do malachitowej to już zgłupiałem. Jedni piszą żeby zbierać jak tylko pojawi się rumieniec i żeby nie zrobiła się miękka a drudzy żeby rwać jak już jest żółta i mięknie. Dobra... z następnymi poczekam jak się mocniej wybarwią chyba że zaraza przylezie i niczego nie będzie. A leje ostatnio niemiłosiernie. Pryskane raz czy dwa miedzianem w czerwcu i na pocz lipca ridomilem. Chorób na razie nie widać choć przy tej pogodzie aż się prosi o grzyba

Natomiast co do malachitowej to już zgłupiałem. Jedni piszą żeby zbierać jak tylko pojawi się rumieniec i żeby nie zrobiła się miękka a drudzy żeby rwać jak już jest żółta i mięknie. Dobra... z następnymi poczekam jak się mocniej wybarwią chyba że zaraza przylezie i niczego nie będzie. A leje ostatnio niemiłosiernie. Pryskane raz czy dwa miedzianem w czerwcu i na pocz lipca ridomilem. Chorób na razie nie widać choć przy tej pogodzie aż się prosi o grzyba
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
Jeśli próbować pierwszy raz co nam urosło to na "czysto", ale sól ma to do siebie że podkręca smak i wzmacnia słodycz, także bez odrobinki soli to nie to samo (właśnie zjadłam późne śniadanie z udziałem świeżego chleba z masłem i pomidorkami z solą
, ożarowski był słodziuteńki
).


"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
Mój ożarowski ani myśli dojrzewać
A wracając do szkatułki, najlepiej samemu przetestować, co nam smakuje. U nas w domu wszyscy wolimy bardziej dojrzałą. Możesz Forresty też zerwać zapaloną i poczekać kilka dni, aż dojdzie w domu. Przy tej pogodzie trudno czekać, aż dojdą na krzaku niestety.

A wracając do szkatułki, najlepiej samemu przetestować, co nam smakuje. U nas w domu wszyscy wolimy bardziej dojrzałą. Możesz Forresty też zerwać zapaloną i poczekać kilka dni, aż dojdzie w domu. Przy tej pogodzie trudno czekać, aż dojdą na krzaku niestety.
Iza
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1496
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
Jeszcze,Iza dziękuje za przepis 

- lucysia
- 100p
- Posty: 186
- Od: 5 mar 2007, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
Dziewczyna z bloku,która nie widzi świata poza wsią.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
Rodzina podzieliła się pomidorkiem i zawyrokowała że jest ok. Mi tam średnio smakuje, ale wszyscy chwalą że dobry wiec znaczy ze dobry
. Ja nigdy nie jadłem zielonych pomidorów więc może po prostu smak ich mi nie odpowiada. Czekam na czerwone. mam malinowego ożarowskiego, Aussie, Syberiana, Bawole serce i z zółtych Ałtajskiego Oranżowego. najbardziej czekam na aussiego, ale chyba jeszcze się naczekam. Byle cos z niego było bo plonuje najsłabiej. Widzę ledwie dwa pomidory a to jest w dodatku późny pomidor. Krzak jak sosna a ledwie dwie kulki się kołyszą i nie widzę aby coś się wiecej pojawiało
.
Najładniej u mnie plonuje Syberian i Szkatułka. bawole ma dużo pomidorków ale jednak są drobnawe co przy Bawolim nie powinno raczej występować. Powiedzcie mi czy pomidory mogą sie krzyżować? Bo coś mi Zielona szkatułka zaczyna przypominać w niektórych pomidorkach Aussiego. Pomarszczone takie jak Aussie. Rosną obok siebie .. Moze one tego tam tego
wieczorkami i nocami a potem mi kundelki wychodzą na krzakach.


Najładniej u mnie plonuje Syberian i Szkatułka. bawole ma dużo pomidorków ale jednak są drobnawe co przy Bawolim nie powinno raczej występować. Powiedzcie mi czy pomidory mogą sie krzyżować? Bo coś mi Zielona szkatułka zaczyna przypominać w niektórych pomidorkach Aussiego. Pomarszczone takie jak Aussie. Rosną obok siebie .. Moze one tego tam tego

- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
U mnie na każdym Aussie od 10 do 12 pomidorów rośnie, a mam 10 krzaków. Myślę, że to dobry wynik. W tunelu zaczynają dojrzewać, jeden będzie na dniach. Już nie mogę się doczekać, szczególnie że pierwszy raz go mam.
Iza
- elaos
- 500p
- Posty: 569
- Od: 10 kwie 2016, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Donośląskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
miczu007
Na pierwszym zdjęciu, ten niebieski, to jaka odmiana? Przypomina mi mojego NN.
Na pierwszym zdjęciu, ten niebieski, to jaka odmiana? Przypomina mi mojego NN.
Pozdrawiam-Ela
Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce sie czegoś nauczyć.
Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce sie czegoś nauczyć.