Witajcie

.
My już po pikniku

. Było całkiem fajnie

. Pojadłyśmy, porozmawiałyśmy, pośmiałyśmy się z innymi Mamami i Paniami

. Były gry, zabawy i różne atrakcje a przy okazji oficjalne otwarcie nowo powstałego placu zabaw dla dzieci niepełnosprawnych

. Dzisiaj u mnie straszny upał. Do południa było pochmurno i jeszcze jako tako ale potem tragedia

. Nic tylko leżeć w cieniu . Na spacer w taką pogodę pójdziemy dopiero wieczorkiem o ile burze nie pokrzyżują nam planów. Moja Emilka ostatnio oswaja się z rowerem takim z pedałami bo do tej pory szalała na biegowym

. Teraz nie idzie Jej to już tak łatwo bo trzeba mieć siłę

. W każdym razie
trening czyni mistrza więc trzeba ćwiczyć .
Izabelo sznurek na pranie jest u sąsiadki . Ja oczywiście też mam ale w takiej części działki, że na zdjęciach go nie widać

.
Krysiu lilie powoli pokazują swoje piękne kwiaty. Z dnia na dzień zakwitają kolejne

. Może i u Ciebie już kwitną

. Dziękuję

. Udanego popołudnia życzę

.
Krysiu-leszczyno witaj

. Wieża to dobre słowo

. Powojnik rośnie na takiej piramidzie z trzech bambusów. Nie jest to konstrukcja długowieczna więc lepiej zastosować druty zbrojeniowe. Mocne, stabilne i nie połamią się przy mocnym wietrze. Ja właśnie planuję zamienić bambusy na coś trwalszego. Może sąsiad pospawa mi właśnie taką piramidkę

. Dziękuję i pozdrawiam

.
Alicjo zdecydowanie wolę umiarkowaną temperaturę bo wtedy rośliny kwitną dłużej i nie cierpią tak jak w upalne dni. Niestety na to wpływu nie mamy

. Szkoda, że powojniki u Ciebie nie chcą rosnąć

. Próbowałaś już z włoskimi ??
CDN