Nowy ogród Jacka 2010/11

[JacekP]

Geniu wiem, że u Ciebie dużo ładnych jednorocznych, bo to Twoje przypołudniki, które widziałem na żywo, mnie zainspirowały Nadal ładnie kwitną.
Lubię jak jednoroczne same się rozsiewają ale nie wszystkie chcą więc zawsze coś tam sieję czy wymieniam się siewkami, sadzonkami ze znajomymi Tak, bratki kwitną nieprzerwanie (i wcale ich nie sieję )

Małgosiu, cieszę się, że się ujawniłaś Dziękuję za podpowiedź. Nie tylko zobaczyłem zdjęcie ale zagłębiłem się w wątek Zosi po uszy Zobaczyłem też swoją niby 'Clarę' i to może być 'Natanael'

[Babopielka]

A ja szukałam w sieci tej odmiany Natanael i nic nie znalazłam
Wniosek z tego taki ,że nie potrafię szukać ,albo ta nazwa jest taka,
jak nazwy naszych chryzantem "Multicolor, Bicolor i Chatte "

[JacekP]

Bożenko, szczerze powiedziawszy ja też nie znalazłem Trzeba by się zapytać Zosię o jakieś źródło

[basow@]

A ja szukałam w sieci tej odmiany Natanael i nic nie znalazłam
Wniosek z tego taki ,że nie potrafię szukać ,albo ta nazwa jest taka,
jak nazwy naszych chryzantem "Multicolor, Bicolor i Chatte "

Nie ukrywam ,że zanim się tu odezwałam , szukałam w sieci tej chryzantemy ,ale też nic na jej temat nie znalazłam. Bardzo prawdopodobne ,że jest tak ,Bożenko , jak mówisz.

Jacku , masz tak piękne chryzantemy (inne kwiaty też , ale nie na wszystkie mam korbę ),że nie sposób ,wcześniej , czy później , się nie odezwać. Ja też mam sporo zimujących , a jeszcze parę odmian jest w drodze do mnie... Nie ukrywam ,że u Ciebie sobie co nie co upatrzyłam , mam nadzieję na jakąś wymianę...( gdyby u mnie któraś Ci się spodobała).Ruda skradła po prostu moje serce...
Taka wymiana to jednak najlepszy sposób powiększania naszych kolekcji...Nie ma przynajmniej rozczarowania ich zimowaniem.

Nie wiem , czy byłeś , ale może Cię to również zainteresuje http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0

[Siberia]

Ruda skradła po prostu moje serce...

Wszystkie rude są piękne
Ja kupiłam dwie od Jatry a trzecią ukorzeniam z patyczków

[basow@]

Siberko , ja teraz kupiłam na all 3 wczesne odmiany , więc jak się rozrosną - chętnie się z Tobą podzielę...Może Cię przeciągniemy na naszą stronę ( chryzantemową)
Wszystkie rude są piękne , powiadasz? Coś w tym jest!

[Siberia]

[JacekP]

Basow, już zadałem pytanie Zosi i może będę mądrzejszy
Która ruda chryzantema Ci się podoba? Bo jedna jest margerytkowa z żółtym środkiem a druga pełna o drobnych kwiatkach w różnych odcieniach.
Na wymianę jestem chętny i może nawet bez konieczności wysyłania, bo planuję w przyszłym roku wypad do Wrocka
I obiecuję zobaczyć Twój wątek-ogród, bo przyznaję, że jeszcze w nim nie byłem (ale przynajmniej znam Cię ze zdjęć wrocławskich )

Siberio, czyżbyś była ruda Rudy kojarzy mi się z kolorem włosów, a na kwiatki używam określenia "pomarańczowy". A może to dwa różne kolory o czym ja facet nie wiem

Nie mogę sobie odmówić tej przyjemności, by nie pokazać jeszcze jednego astra, którego kwitnienie odkryłem, dopiero dołując doniczki


ten słonecznik przypomina mi żyrafę, która wścibsko zagląda w obiektyw


późno sadzona funkia o złotych liściach teraz postanowiła zakwitnąć


tą to chyba dopiero mróz powstrzyma, bo ani przymrozki ani przesadzanie jej nie przeszkadzają


barwinek też prosi o pokazanie go, bo kwitnie prawie przez cały sezon. A niech ma w nagrodę




na skalniaku zakwitło takie COŚ Sądziłem po liściach, że to jakiś rozchodnik ale ten kwiat mnie powalił Może ktoś wie, co to jest

[basow@]

ta chryzantema zawsze wesoło zerka, nie bojąc się chłodów

Ta ślicznota tak mną " tąpnęła"....

Jacku na samym początku 4 części mam sporo zdjęć swoich chryzantem , bo w tym roku jeszcze nie wszystkie rozkwitły.
Jak będziesz we Wrocku - oczywiście serdecznie zapraszam do siebie. Może uda się zrobić spotkanie - poznałbyś więcej forumków z naszej grupy. W razie W szczegóły dogadamy na PW.

[Siberia]

Ja jestem ruda, choć farbowana
Pomarańczowe to mogą być nagietki, a chryzantemy (niektóre) rude

[JacekP]

Basow@, dziękuję za zaproszenie
Domyślałem się, że chodzi o tę chryzantemę ale chciałem się upewnić Ona bardzo szybko się rozrasta więc chętnie się podzielę Muszę zgodnie z zaleceniami przyciąć ją, bo rośnie w górę i łysieje od dołu.

Siberio, czyli rudy to ciemnopomarańczowy Taki trochę wpadający w brąz? Mi to trzeba łopatologicznie

[magry]

Te nieznajome szyszki na skalniaku to nie będzie coś z orostachys ?.Mam taki ale ma kwiat zielony.Może ivarenge ?.

[maryna45m]

Chodzę i ja po Twoim ogrodzie i tak myślę że jak teraz tak wykopujesz to może jednak maleńkie sadzonki uszczkniesz i wyślesz bo myślę wsadzić do doniczek i przechowam.
Wiosna to zwariowany czas dużo pracy a Ty po takiej ruinie też musisz dołożyć starań przy poprawce ogrodu. Ja nawet dzisiaj wysyłałam hosty bo nie długo one będą odpoczywać więc nic im nie zaszkodzi. Do tego jest wilgotno i nie mrożno więc można jeszcze działać.
Jeżeli zgodzisz się z moim zdaniem to proszę adres na PW

[christinkrysia]

No i namieszałam z tą Chryzantemą "Clara Curtis" ...
Wiosną przyślę Ci moją pachnącą piękność ... posadź ją obok a ja Twoją u siebie - zaczniemy obserwacje, notatki i może jakiś nobelek się trafi ???

Z tego wszystkiego aż się boje napisać odnośnie tego Rojnikowca ale moja córka ma sporo odmian a że on taki kolorystyczny odmieniec to pytałam jej.
Czyli może to być Orostachys malacophylla var. iwarenge
Liście jasnoszare, z lekkim nalotem woskowym, rozetka mniejsza bo ledwo dochodzi do 4 cm średnicy, prawie okrągłe z lekko zaostrzonym wierzchołkiem; młode rozetki powstają na końcach nadziemnych rozłogów.
Kwitnie późno bo we wrześniu a nawet w październiku.
Lubi przemarzać ale wiosną trzeba lekko rozgarnąć pozostałości po zaschniętych częściach rośliny i poszukać maleńkich rozetek - wsadzić i roślinka gotowa na kolejny sezon.

[JacekP]

Brawo Janku Trafiłeś w dziesiątkę
Nigdy bym nie pomyślał, że to rojnikowiec, które raczej kojarzę z rozetkami na wzór rojników, a ten ma łodyżki i listki jak u rozchodników. Dopiero kwiatostan mnie zaskoczył. Ale zagadka rozwiązana i cieszę się że mam tę roślinę

Marysiu, uzgodnimy szczegóły na pw.

Krysiu, nie namieszałaś - wyprowadziłaś z błędu Uwielbiam takie dociekania i czasem po latach odkrywam, że mam coś innego niż myślałem. Tak było z omanem, który okazał się po siedmiu chyba latach smotrawą
Janek pierwszy odkrył, że to orostachys iwarenge i zdążyłem przez ten czas upewnić się w necie. Fantastyczne ma te kwiatostany i to o tej porze roku, gdy na skalniaku prawie pusto.