ewamaj66 Ewciu pogoda sprzyja ... ja też chodzę na działkę co kilka dni i uwielbiam grabić liście.
korzo_m Dorotko wiem,że masz złote ręce i dar rozmnażania roślin z sadzonek.
Tak jak pisałam one są z jednego gdzieś skubniętego krzaczka.
Chętnie podeśle Ci sadzonki i można nawet je pobrać późną jasienie jak liście zgubi i przechować w piasku w zimnej piwnicy.
Jesienią dałam kilka gotowych krzaczków znajomej bo zawsze gdzieś siewki znajduję a szczególnie nad brzegiem stawu mimo,ze już ze 3 lata tam nie rośnie.
maniusika Janeczko Przetacznik armeński kwitnie w maju i potem powtarza.Na poczatku września zmieniałam mu miejsce i przy przenosinach przycięłam - może stąd te kwiatki.
Wstawiam dla Ciebie zdjęcie - 1.05.2011 - tak wyglądał na początku kwitnienia.
Potem pędy miła dłuższe więc więcej zieleni i kwiatów.
Padawan Collies witam i serdecznie pozdrawiam nowego gościa w moim wątku.
Nasze hobby to rośliny a Twoje jak widać psy.
Owczarki szkockie długowłose to piękna rasa i wcale się nie dziwię,że oddajesz się jej z wielką pasją.
Czyżbyś zapragnęła poszerzyć swe zainteresowania w innej dziedzinie i stąd Twoja obecność na Forum ?
lora witam i dziękuję w imieniu krzaczorków.
Na zakończenie pokażę pięknego kwiatuszka, który musi zimować z nami bo inaczej padnie ... a szkoda.
To Aptenia sercolistna - liska krewna delosperm i przypołudników, czasem nazywana przypołudnikiem sercolistnym.
Sadzonkę dostałam od
ilona2715 17.VIII - pięknie sie rozrosła i cały czas kwitnie.
Juz zrobiłam nowe sadzonki w jednej doniczce z odmiana o pstrych liściach.
Ilonko ta kompozycja z Berberysem została zrobiona od podstaw ze 3 lata temu jak sarny zjadły dól żywotnika ...
Posadziłam sadzonki Jałowca Sabińskiego - duża gałąź rosła w kierunku stawu i już sięgała wody - siekierka w ruch i materiał do ukorzeniania był.
Każdego roku przycinam dla zagęszczenia ale już wystarczy bo efekt osiągnięty.
Miałam juz ładne 2 krzaczki rosnące po obu stronach zejścia do stawu ale nie mogłam pozwolić im swobodnie rosnąc bo dzieci bawiąc się w tym miejscu były narażone na ukłucia.
Oddałam zostawiając sobie młode sadzonki a potem było sporo siewek miedzy kamieniami.
Poniżej zdjęcie z 2009 roku - jedno z ostatnich przed wykopaniem.
Berberys najpiękniej sie prezentuje gdy pozwolimy mu swobodnie rosnąć bo gałązki mające tendencję przewieszania się pięknie wyglądają.
Tu musiałam w sezonie podcinać ze 3 razy aby nic nie wystawało i stąd taki pokrój.
