Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Stasieńko
jak dobrze słyszeć że zdrówko w porządku
Chumorek też dopisuje i dalie śliczne ta fioletowo biała śliczna 
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Stasiu, jakie piękne wspomnienie daliowe na zdjęciach
U mnie nigdy nic nie podgryzało bulw, straszne szkody u Ciebie potrafią wyrządzić gryzonie.
Humor Ci dopisuje, to wspaniale
Jak tam ptaki, zlatują już tłumnie? U mnie troszkę sikorek podlatuje na słonecznik na balkon, a sójki buszują pod orzechem.
Humor Ci dopisuje, to wspaniale
Jak tam ptaki, zlatują już tłumnie? U mnie troszkę sikorek podlatuje na słonecznik na balkon, a sójki buszują pod orzechem.
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Stasiu ! Ta dalia z fioletowymi końcówkami - zjawiskowa a hortensja jest w moim ulubionym kolorze. Pozdrawiam Cię ciepło
.
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
STASIU
Mnie też podoba się ta seksowna biała dalia z nalotem fioletowym
Mnie też podoba się ta seksowna biała dalia z nalotem fioletowym
-
GrazynaW
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Witaj Stasieńko
Dzisiejszy dzień ma w sobie 4 pory roku: zaraz rano padał deszc,przed południem pięknie i słonecznie,posiedziałam chwile na balkonie bo wiatr łeb chce urwać a taraz pada śnieg
I jak tu nie zwariować??A u mnie jeszcze u sufitu balkonu fuksje wiszą i kwitną
Kwitną piękniej niż latem
Pozdrawiam i spokojnego popołudnia życzę
Pozdrawiam i spokojnego popołudnia życzę
- Andrzej Max
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1609
- Od: 15 lip 2009, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKÓW
- Kontakt:
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Witaj Stasiu,
Obiecałem zaglądać , to jestem!
kawały świetne!
To jeśłi pozwolisz zacytuję ponoć autentyczną sytuację, ponoć bo mnie przy tym nie było...
Sytuacja, która wydarzyła się w autobusie linii numer 32 w Gliwicach.
Autobus, pełen tłok ludzi (godzina 16, każdy wraca z roboty),
jednym z pasażerów zajmujących miejsce siedzące jest czarnoskóry mężczyzna,
wiek nieznany. Autobus staje na przystanku, wsiada kobieta w ciąży
(zaawansowanej) z zakupami i jakaś babcia (i inne osoby).
Murzyn widząc kobietę w ciąży wstaje i mówi do niej: "Proszę
sobie usiąść" i grzecznie się odsuwa, podaje dłoń żeby się go
złapała - autobus już rusza. Babcia widząc zwalniane miejsce,
odpycha kobietę brzemienną i pędem wskakuje na krzesełko,
zajmuje je i siedzi wniebowzięta. Czarnoskóry powiedział jej
ładnie: "przepraszam, ale ustąpiłem miejsca tej kobiecie, bo
jest w ciąży i wygląda na zmęczoną, chyba niestanie się pani
nic, jeśli postoi pani trochę a da usiąść tej pani." Na co
babcia odpowiada:
"Nie wiem, z jakiego plemienia pan jest, ale tutaj, w tym
cywilizowanym kraju ustępuje się miejsca starym, schorowanym
kobietom, a nie młodym, zdrowym."
No niestety miała pecha, bo czarny najwidoczniej się mocno
zirytował przytykiem rasistowskim, więc ładnie i dosadnie
odpowiedział starszej pani:
"Nie wiem, z jakiej wioski pani jest, ale w mojej to takie
stare i zgryźliwe p...y zjada się na kolację".
Ponoć reakcja autobusu była nie do opisania.
Obiecałem zaglądać , to jestem!
kawały świetne!
To jeśłi pozwolisz zacytuję ponoć autentyczną sytuację, ponoć bo mnie przy tym nie było...
Sytuacja, która wydarzyła się w autobusie linii numer 32 w Gliwicach.
Autobus, pełen tłok ludzi (godzina 16, każdy wraca z roboty),
jednym z pasażerów zajmujących miejsce siedzące jest czarnoskóry mężczyzna,
wiek nieznany. Autobus staje na przystanku, wsiada kobieta w ciąży
(zaawansowanej) z zakupami i jakaś babcia (i inne osoby).
Murzyn widząc kobietę w ciąży wstaje i mówi do niej: "Proszę
sobie usiąść" i grzecznie się odsuwa, podaje dłoń żeby się go
złapała - autobus już rusza. Babcia widząc zwalniane miejsce,
odpycha kobietę brzemienną i pędem wskakuje na krzesełko,
zajmuje je i siedzi wniebowzięta. Czarnoskóry powiedział jej
ładnie: "przepraszam, ale ustąpiłem miejsca tej kobiecie, bo
jest w ciąży i wygląda na zmęczoną, chyba niestanie się pani
nic, jeśli postoi pani trochę a da usiąść tej pani." Na co
babcia odpowiada:
"Nie wiem, z jakiego plemienia pan jest, ale tutaj, w tym
cywilizowanym kraju ustępuje się miejsca starym, schorowanym
kobietom, a nie młodym, zdrowym."
No niestety miała pecha, bo czarny najwidoczniej się mocno
zirytował przytykiem rasistowskim, więc ładnie i dosadnie
odpowiedział starszej pani:
"Nie wiem, z jakiej wioski pani jest, ale w mojej to takie
stare i zgryźliwe p...y zjada się na kolację".
Ponoć reakcja autobusu była nie do opisania.
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Stasieńko zrobiłaś furrorę tą dalią
Jest na prawdę extra. Pozdrawiam serdecznie 
-
GrazynaW
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Tylko gdzie spotkać takiego ciemnoskórego??Jeżdzę i tramwajem i autobusem i koniecznie na trasie taki elegant by sie przydał 
- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2036
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Andrzejku, dobre:)
Sprzedałam od razu klientce w sklepie
Sprzedałam od razu klientce w sklepie
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Andrzeju w sławetnych latach 80-tych... uczyłam się w szkole policealnej w Ciechanowie
dojazdy pociągiem z przesiadką w Malborku albo w Olsztynie. Kiedyś ustąpiłam miejsce ciężarnej
Cygance...szkoda, że nie widzieliście wzroku pozostałych pasażerów przedziału, także mężczyzn...
satysfakcja gwarantowana !
...Innym razem młody poborowy przysnął tak okrutnie, ze wylądował na moich kolanach...
starsze panie z mojego przedziału poradziły : " zrzuć go pani " a mi po prostu było go żal...
Jak się wyspał na moim łonie... przyjął pozycję pionową i miał dziwną minę
dojazdy pociągiem z przesiadką w Malborku albo w Olsztynie. Kiedyś ustąpiłam miejsce ciężarnej
Cygance...szkoda, że nie widzieliście wzroku pozostałych pasażerów przedziału, także mężczyzn...
satysfakcja gwarantowana !
...Innym razem młody poborowy przysnął tak okrutnie, ze wylądował na moich kolanach...
starsze panie z mojego przedziału poradziły : " zrzuć go pani " a mi po prostu było go żal...
Jak się wyspał na moim łonie... przyjął pozycję pionową i miał dziwną minę
- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2036
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Elu, szkoda, że te tego nie widziałam

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Stasiu! Ale niespodzianka, dziękuję za tę dalię, bardzo podoba mi się, ąle rozsądek nie pozwalał na taką rozpustę.Teraz to będę musiała znaleźć miejsce dla niej. I za wszystko dziękuję, mam tylko pytanko , jaki to oleander mi przysłałaś.

- pestka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1805
- Od: 1 gru 2008, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Witaj Stasiu dziękuję za fiutki ale mnie zaskoczyłaś zastanawiałam się od kogo jak listonosz zostawił awizo bardzo dziękuje ale pamięć masz jeszcze dobrą pozdrawiam 
Pestka zaprasza na swoją działkę: SPIS moich wątków Działka ROD pestki -rok 2016-2022 Kupię-sprzedam
- riane
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 920
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
He he. Sytuacja z autobusu jest autentyczna. To był znajomy moich rodziców. I zdarzyło się to dobre 30lat temu. On był wtedy jeszcze dzieckiem. Może nie do końca było dokładnie tak jak w legendzie miejskiej, ale nie wnikajmy w szczegóły. Chodzi o wydźwięk, a ten się zgadza
.
PS. dowcip o wilku pozwoliłam sobie przesłać dalej

PS. dowcip o wilku pozwoliłam sobie przesłać dalej
Agata
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
WITAJ STASIU
Mam doła więc może coś na rozweselenie
Mam doła więc może coś na rozweselenie



