wygląda strasznie... ile masz takich czarnych ?
A moje jak się mają ? też takie ?
Chyba czeka nas znowu szukanie...

Comciu ,ja uważam ,że moje róże zmarzły dlatego ,że rosły w przeciągu ,.coma95 pisze:Dzisiaj rozmawiałam z koleżanką której poczerniały właśnie stare róże a te nowo posadzone są ładne.
I doszła do wniosku że stare róże jak przyszedł mróz to były w pełni życia i dlatego zostały ścięte, a te nowe nie zdążyły ruszyć.
Może coś w tym jest ?
Gabryśko Twoja Piruette żyje,ma się dobrzeGabriela pisze:Bogusia, PirouetTe musi żyć...![]()
Comciu, może i jest... choć moim starym nic nie jest... chyba...
A nawet jakby, to nic się nie stanie... już mi się opatrzyły i pora kupić jakieś nowe odmiany...
Grażynko ,dobrze ,że Twoim nic nie ma ,,kogra pisze:Jak was czytam to sprawdza się przysłowie - nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.![]()
U mnie stare róże też czarne z wierzchu.
Ale potem niżej chyba świeże.
Ja nie kopcuję starych róż, muszą sobie radzić same.
Jak do tej pory trzymają się dzielnie.
bogusia177 pisze: Gabryśko Twoja Piruette żyje,ma się dobrze
Gabiśko ,co byś powiedziała na odwiedziny ,w szkółce różanej ,,,a chociażby pomoc w wyborze róż![]()
ale po co się pytam ,i tak wiem ,że pomożesz i coś dla siebie przy okazji wybierzesz![]()
![]()