Ogródek Pszczółki cz.5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

Aguś, cieszę się że moje skromne kompozycje donicowe Ci się spodobały ;:196
:wit
Krysiu, no właśnie u mnie begonie w cieniu się nie sprawdziły. Były za wysokie pokładały się, łamały i słabo kwitły.
Jakoś nigdy nie udało mi się znależć odpowiedniej odmiany choć próbowałam kilka razy. Lepiej sprawdzają się
mi się fuksje.
Milutkiego wieczorka ;:196
Moniu, świateczny czas był bardzo pracowity, choć bardzo przyjemny. Świetnie że zdecydowaliście się na odwiedzenie
tak pięknych miejsc w Polsce jak Łańcut i Kórnik. Znam oba i bardzo mi się podobały. Teraz muszą być jeszcze piękniejsze niż
za starych czasów. Życzę Ci bardzo udanego wekkendowego wyjazdu ;:108
Serdeczne pozdrowienia ;:196

A to już moje prywatne 'pólko' irysowe

Obrazek

i kilka takich sobie ogrodowych widoczków

Obrazek

Obrazek
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
Zabeczka101059
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4715
Od: 12 lis 2008, o 14:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

Śliczne to pole irysowe ;:138
u Ciebie zawsze ciekawe i piękne kompozycje :D
:wit
Pozdrawiam -Dzidzia
aktualny,
spis wątków,
piwoy
200p
200p
Posty: 239
Od: 12 lis 2010, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: warszawa

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

pszczólko miła
poczytałem sobie twoje rozważania o irysach...
jaki piasek? jaka ciężarówka? Moje rosną na gliniastej ziemi i nie narzekają. No zgoda - może mam więcej kłopotu z bakteriozą ale żyzna glina im całkiem dobrze odpowiada,
Co do przewracania się - to faktycznie. Ja - prawdę mówiąc - w sezonie sporo wiążę do bambusowych krótkich paliczków, kórych nie widać a pomagają. Ale takie łany jak na tych fotach to wcale w ogrodzie nie mają sensu - to jest parkowy styl.
U ciebie piękniej niz w parku. "Best bet" bardzo ładny. I te staruszki niebieskie i rdzawe też ślicznie wyłażą spośród rózności.
U mnie zaczynaja się wybarwiać pąki miniaturek... może znów zacznę robic foty bo odżywam po chorobie.
pozdrawiam najpiękniejszy ogród na forum :)
pozdrawiam Piotr
piwoy - mój ogródek
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

Igorku, witam Cię serdecznie. Pogoda iście letnia to i wszystko bardzo szybko zakwita, nawet za bardzo szybko, bo i
szybko przekwita. Chyba niedługo nie nadążę z wklejaniem tego wszystkiego ufff..... ;:224
Więc się spieszę z pokazaniem nowo kwitnących róż, 'Sharifa Asma' Austina i 'Cornelia' Pembertona.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrowionka :wit
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

Wiesiu Ty dobrze wiesz, ze jestem zakochana w Twoich różach .....tak wiec przychodzę i napawam się ich widokiem....tym bardziej , ze na moich dopiero malutkie przyrosty ....
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

Wiesiu, Twoje zdjęcia ogrodowe w porównaniu z tym, co tu za oknem wyglądają na "zeszłoroczne". Masz prawdziwe lato, to prawda, kwiaty kwitną fantastycznie! :D
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

Wiesiu - u Ciebie kwitną róże, a moje mają malutkie czerwone pączki u dołu łodyg. Ale się cieszę że w ogóle przeżyły zimę i że nie spłonęły.....
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

abeille pisze:
Obrazek
To będzie festiwal, tyle pączków :tan pięknie :uszy
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12789
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

@ Abeille ? No ja tu jestem wiernym czytelnikiem od paru miesięcy i teraz to już żadnego wpisu nie odpuszczam, ale wcześniejszych wpisów nie przeczytałem ? za dużo ich było. ;-)

Wielkie dzięki za zaproszenie! :-D

No i jak zwykle zachwycam się pięknem Twojego ogródka. Szczególnie podobają mi się te iryski i powojniki (w tym te, których tu nie wkleiłaś, lecz tylko do wątku o powojnikach). :-D

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

Wiesiu, już róże :shock: , no nie, a co będzie kwitło w czerwcu :?: :!: :(
Ja protestuję. :lol: Niech poczekają na mnie. :;230

Też sadziłam kiedyś fuksje z północnej strony domu. ale porywiste wiatry zawsze je skutecznie łamały.
Jakoś tak begonie miały więcej szczęścia u mnie. :wink:
Miłego dnia ;:3
:wit
Lucy2na

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

Ależ piękna ta róża a co to będzie jak już te pączki zakwitną ...bajecznie po prostu....
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

Witajcie czwartkowo i deszczowo
Dzidziu, bardzo się cieszę że Ci się u mnie podobają moje iryski i kompozycje. Mam nadzieję że będą sie dobrze trzymać przez
całe lato.
:wit
Piotrze piwoy, tyle pochwał i ciepłych słów co chwytają za serce. :oops: Na forum jest pełno przepięknych ogrodów, pochlebiasz
mi bardzo że i mój skromny ogródeczek też może się podobać. W każdym bądź razie dostarcza mi niesamowicie dużo radości jak roślinki
rosną i raczą obdarować nas kwiatami.
Ty masz też glinistą ziemię? Aż trudno wręcz uwierzyć że tak dobrze Ci rosną irysy. :shock: Bardzo lubię tę staruszkę pallida za jej
niepowtarzalny zapach. Inne irysy pachną ale to nie jest to samo co zapach pallida. Tej mojej rdzawej staruszce znalazłam kiedyś
nawet nazwę., ale gdzieś mi się zapodziała. Te dwa to są irysy które pozostały po poprzednich właścicielach, ja je tylko przenoszę z
miejsca na miejsce w miarę zmian w ogrodzie. Moją najstarszą kępę irysów pallida będę musiała rozsadzić w lipcu, bo już nie chcą za
bardzo kwitnąć. A nowe odmiany nie chcą jakoś kwitnąć w tym roku poza 'Best Bet', ale mają też miękkie kłącza. W tej starej kępie te
stare kłącza są pomarszczone ale nie zgniłe w środku. Znalazłam tylko jakąś małą larwę, poza tym chyba były zdrowe. Ale te nowe
bardzo dorodne kłacza są pomarszczone i miękkie. Mam nadzieję że nie złapały jednej z tych bakterioz, choć nie ma żadnej widocznej
zgnilizny ani brzydkiego zapachu. Miniaturki warto mieć u siebie właśnie ze względu na wczesne kwitnienie.
Czekam z niecierpliwością jak pokażesz nam Twoje cudne iryski.
Serdeczne pozdrowionka i dużo zdrówka życzę :wit
Aguś, teraz wszystkie róże powoli zaczynają się rozwijać, więc mam nadzieję pokazywać w miarę ich kwitnienia kolejne kwiaty.
A Twoje różyce będę bardzo chętnie oglądać jak po moich nie pozostanie już śladu ;:108
Agatko, takie wyprzedzenie to niestety nie każdego roku się udaje. W tym roku lato zawitało do nas wyjatkowo wcześnie
i te dwa dni zapowiadanego deszczu nie będę wcale żałować ;:224
Marysiu, czemu Twoje róże miałyby spłonąć? Co to za historia? Pędzę do Ciebie by zobaczyć co się przydażyło. :cry:
Joluś, 'Cornelia' kwitnie zawsze obficie i ma taki zmienny kolorek w bukietach, dlatego właśnie ją lubię. Już niedługo pokaże na co
ją stać :heja
Loki, dzięki wielkie za miłe słowa :D wkleiłam też róże do różanego wątku, tak aby wszędzie było trochę do oglądania :;230
Ale obiecuję że nadrobię to opóźnienie w moim wątku i co nieco też pokażę. Daj znać na PW jak będziecie się wybierać w nasze strony
już się cieszę na spotkanko ;:138
Pozdrowionka
Krysiu, też się tak zastanawiam co mi będzie kwitło w czerwcu ;:224 z róż to na pewno niewiele już zostanie poza może jedyną
co późno kwitnie 'Lovely Fairy'. Inne sobie zrobia przerwę w tym czasie, to już pewne. Fuksje też są delikatne, to prawda, u mnie
na oknie jakoś się trzymają w wichury, choć tracą dużo pąków. Ale jakoś jednak lepiej kwitną niż begonie.
Milutkiego wieczoru ;:196
Lucy2na, powoli wszystkie róże rozkwitną na dobre. Jeszcze kilka ciepłych dni i one nam pokażą ich najładniejszą stronę. :heja
Szkoda tylko żę tak krótko trwa ten różany festiwal. Później trzeba czekać aż do następnego roku. Ale póki co najlepsze jest jeszcze przed
nami :heja
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

Twoja Sharifa już kwitnie a moja ma dopiero pojedyncze pączki.
Ona chyba wolno bardzo rośnie.
Ciągle mam obawy przed wysadzeniem jej do gruntu, żeby mi zimą nie zmarzła.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12789
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

@ Abeille ? Do wątków różanych nie zaglądam, bo też i nie mam własnych róż? A że forum jest tak ogromne, to muszę wybierać, do których wątków kukam, a które pomijam, bo inaczej to by mi i całego dnia nie starczyło na przeczytanie nowych postów. Więc w efekcie kukam tylko do wątków, które dotyczą roślin, które sam mam. No i oczywiście do wątków ogrodowych zaprzyjaźnionych userów, którzy również odwdzięczają mi się wizytami w moim wątku balkonowym. :-D Plus oczywiście ?Francja znana i nieznana?. :-)

Jeśli chodzi o pogodę ? z tego, co widzę, zapowiadają się dłuższe opady i szaruga. Niemniej jednak myślę, że przyroda tego rozpaczliwie potrzebowała, bo przecież przez ładnych kilka tygodni nie spadła ani kropla deszczu i wiele roślin, a nawet drzew, wyglądało już dosyć marnie... Podwiędnięte, podeschnięte... I tylko jedno mnie zszokowało ? przeskok temperaturowy. Jeszcze w weekend temperatura dobijała do 26°C w cieniu, a w słońcu było wręcz upalnie, a tu nagle wczoraj ledwo do 10°C doszło w okolicach wczesnego popołudnia i było to maksimum...

Oczywiście dam znać na priv, jak się będę w Twoje okolice wybierał. Bardzo miło byłoby się tak spotkać. :-) Ale ? zważywszy na zapowiadaną pogodę ? raczej nie będzie to w ten weekend. ;-)

Pozdrawiam serdecznie!
LOKI
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.5

Post »

Grażynko, 'Sharifa Asma' jest tak jak inne angielki dosyć wolna w rozwoju i to mi się u niej podoba bo nie mam dużo miejsca
dla niej. Ale podejrzewam że wszystkie róże podobnie, one biorą tyle miejsca ile im się da. Miałam do tej pory taką dwubadylową
angielkę 'Molineux' a teraz ma dużo miejsca i bardzo się rozrosła. Zrobiła się z niej bardzo duża różyca i wygląda na to że będzie miała
dużo kwiatów w tym roku. A swoją możesz spokojnie hodować w donicy tylko dużej, co najmniej 40cm średnicy. I wtedy wnoś ją do
szklarenki na zimę, na pewno będzie jej lepiej niż na tych mrozach.
Buziaczki. ;:196
Loki, też mam problem i frustracje związane z wyborem wątków do śledzenia i kibicowania na forum. Tyle jest ciekawych ogrodów
do oglądania i tyle miłych forumków i forumek że niestety trzeba robić ostry wybór, bo wszystkiego się nie da obejrzeć i jeszcze mniej
przeczytać. ;:224
W ten weekend ma być ponoć nawet znośnie, jakby Wam się udało podjechać to będę czekać, a jeśli nie to może w przyszły weekend?
Pozdrowionka :wit

Ostatnio stwierdziłam że u mnie na oknie pod migdałowcem są doskonałe warunki leśne na roślinki co żyją naturalnie w podleśnej ściółce.
Trochę słońca z rana i wieczorem i cień pod liśćmi migdałowca przez resztę dnia. Warunki wymarzone dla niektórych maleństw.
Zobaczcie jak dobrze sie tutaj czuje przylaszczka od Walentynki, którą dostałam tej wiosny jako zupełne maleństwo. Pieknie się rozrosła.
i nawet trochę kwitła choć to było już dla niej dość późne kwitnienie.
Przyznajcie, że nie zawsze widzi się przylaszczki w takim otoczeniu i takiej dekoracji.

Obrazek

A w tym czasie na polu kwitnie czosnek :;230

Obrazek
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”