Witam
izabella1004,Ma-Do. W sumie to nic takiego szczególnego ponieważ jestem na etapie nie ściągania wszystkiego co oczy
zobaczą.W przyszłym roku spróbuję dostać jescze kilka bylinek a będę mnożył te co mam.Posiadanie jednego okazu już mi minęło.
A co tam jest ?.Piszę łacińskie nazwy bo tak w kajecie mam a więc:physaria alpina,potentilla divina,saponaria pumila,asyneuma
compactum,towsendia parryi,oxytropis campestris,physoplexis comosa,valeriana supina,penstemon rupicola i fruticosus,erigeron
flettii i montanensis,rutewnik,jakieś dwie odmiany żółtego fiołka a również swoje siewki cieszynianki,dzwonków,przylaszczek.Jest też trochę wysokich języczek,irysków,liliowców,traw.Wysiałem nasiona zawilca narcyzowego,goryczki bavarica,arnebii pulchra.
Zobaczę co mi z tego wyjdzie.Dostałem sadzonkę trillium rugelli ale to prawdopodobnie przepadnie ponieważ mi nie rosną.I tyle.
