Nowy ogród Jacka 2010/11

[aleksanderk]

Piękna kolekcja astrów ,a ta nowość niebieska z kilkoma płatkami super . Nie chcę Cie drażnić ale co z rurą .

[JacekP]

W ogrodzie ruch jak nigdy. Miejsce po roślinach w doniczkach zajmuje drewno na opał, które tnę każdego dnia. Wkrótce będę mógł zacząć grzać i poczuję ciepełko
Doniczki wędrują albo do domu na przechowanie albo dołuję. W tym roku postanowiłem nie dołować roślin w jednym miejscu ale w różnych punktach ogrodu.
Wciąż przesadzam rośliny z miejsca, gdzie pobiegnie rura.
Posadziłem wszystkie cebulowe. Nooo, dużo tego było

Maniusiu, też posadziłem dwa żółte astry w tym roku.
Jestem na etapie identyfikacji wrotycza

Halinko, dobry wybór Astry nowoangielskie mają bardzo jaskrawe kolory i chyba największe kwiatostany. Ale ich minusem jest, że często się zamykają, niszczą od deszczu i szybciej przekwitają

Agness, pokazałem po kolei 3 najbardziej liczne grupy kwiatów jesiennych u mnie - dalie, chryzantemy, astry. Chciałem udowodnić, że błędem jest patrzenie na jesień jako gorszej pory roku. Ty na szczęście masz podobne zdanie
Chryzantemy będę odmładzał więc chętnie się podzielę
Doczytałem jednak w wątku chryzantemowym, że badylki najlepiej pobierać latem. Faktycznie - nie ma jeszcze badylków wiosną. Jedynie te, które się rozrastają można wtedy podzielić.

Michalska, moja działka ma ok.1500m2. Z tego trzy czwarte to ogród i trawniki.
Błąd można naprawić. Musisz otworzyć swój post (edytuj) i usunąć zdjęcia (delete)

Aleksander, dziękuję. Mój aparat nie radzi sobie z tak koronkowymi małymi obiektami więc zdjęcie nieostre. Ale za rok powinna już być ładna kępa kwiatów.
Z kanalizacją - polska rzeczywistość. Było dużo szumu i bicia piany. Gdzieś kopią ale kiedy do nas dotrą - tego nie wie nikt. Oby zdążyli przed zimą, bo nie wyobrażam sobie, że to się przeciągnie do wiosny

[x-p-k]

Tak spojrzałem i już chciałem pytać czy tak Ci jeszcze zimowity kwitną
Dobrze, że doczytałem
A co to za odmiana słoneczniczka o pełnych kwiatach?

[AGNESS]

Agness, pokazałem po kolei 3 najbardziej liczne grupy kwiatów jesiennych u mnie - dalie, chryzantemy, astry. Chciałem udowodnić, że błędem jest patrzenie na jesień jako gorszej pory roku. Ty na szczęście masz podobne zdanie
Chryzantemy będę odmładzał więc chętnie się podzielę
Doczytałem jednak w wątku chryzantemowym, że badylki najlepiej pobierać latem. Faktycznie - nie ma jeszcze badylków wiosną. Jedynie te, które się rozrastają można wtedy podzielić.

Jacku z chryzantemek będę szczęśliwa pod każdą postacią jaką otrzymam Czy to będą pędy z podziału wiosną, czy uszczknięte końcówki pędów latem....to już Twoja decyzja ....szczęśliwa jestem, że chcesz sie ze mną podzielić
U mnie w ogródku już niestety nie tak pięknie jak wczoraj. Silny przymrozek zważył wszystkie piękne kolorowe dalie....a było ich naprawdę sporo....teraz brązowe obślimaczone badylki sterczą....jutro powykopuję....
Kwiaty hortensji bukietowych wczoraj jeszcze takie piękne białe i różowe....dziś brązowe, a ogrodówki zemdlone.....na szczęście jeszcze liście z drzew nie pospadały więc jeszcze one trzymają fason pięknej jesieni...no i chryzantemy, astry i żurawki wciaż piękne i kolorowe....

[Irena37]

Jacku masz niezwykle imponującą kolekcję astrów, wszystkie piękne ale zachwycona jestem twoimi nowinkami, asterek na ostatnim zdjęciu jest przepiękny, przyznaję, że takich rarytasików nie spotkałam.

[Raczek]

A co to za odmiana słoneczniczka o pełnych kwiatach?

To chyba Loddon Gold,mam takiego samego.

[JacekP]

Piterku, tak... prosiłem o usunięcie zdjęć, by nie wprowadzać zamieszania
Prezentowany słonecznik (nie słoneczniczek) to helianthus multiflorus 'Loddon Gold'

Agness, u mnie podobnie; pierwszy przymrozek i wszystkie dalie oraz pacioreczniki skończyły się. Też w najbliższych dniach powykopuję.
Co do chryzantem uściślę; jedne chętnie się rozrastają i sadzonki ukorzenione można wykopać wiosną. Są też chryzantemy o pokroju krzewiastym - silnie się rozgałęziają ale mają niewiele przyrostów wprost z gruntu i te trzeba "badylkować". A półzdrewniałę badylki pojawiają się VI-VII

Irenko, dziękuję Astrami zainteresowałem się szerzej pod wpływem zaprzyjaźnionej szkółki i prywatnego ogrodu jej właścicielki. Rabaty pełne bajecznych astrów rzuciły mnie na kolana. 'Lady in Black' wygląda zjawiskowo, a jeszcze jak pokaże wiosną swoje czarne liście....

Dzięki Raczku, to właśnie on.

Jesienią puste miejsca rozświetlają rośliny jednoroczne, które dają radę pierwszym przymrozkom:








dla jasności - nikandra już zmarzła ale w sobotę jeszcze tak się prezentowała

[pelagia72]

Jacku
Ciekawa jestem Twojego astra o ciemnych liściach, mówisz, że te pierwsze na wiosnę będą ciemniejsze
Zainteresowała mnie nicandra, ma takie niesamowite pąki, czy to owocostany
Widzę, ze prace ziemne odwlekają się Najgorsze jest czekanie, najlepiej żeby było już po wszystkim, zdążyłbyś uporządkować roślinki do wiosny.
Nieopodal kaszubskiej działki, gdzie tworzę nowe rabaty, powbijali na polu paliki, ponoć maja szukać złóż gazu łupkowego.
Niepokój wkradł się w nasze serca.

[JacekP]

Agnieszko, aster 'Lady in Black' powinien mieć bardzo ciemne liście, stąd taka nazwa. Ale gdzieś wyczytałem, że tylko młode listki są tak intensywnie wybarwione, a potem bledną/zielenieją. Zobaczymy.
Tak, nikandra ma mnóstwo torebek nasiennych, które niestety wraz z pierwszym przymrozkiem zbrązowiały. Ale ta roślina długo była ozdobą niebieskiej rabaty i nie zabraknie jej w przyszłym roku.
Na sprawy kanalizacyjne machnąłem ręką i zająłem się rutynowymi pracami w ogrodzie i wokół domu. Podobno kopią ale w przeciwnym kierunku. Szkoda słów i nerwów.

[aleksanderk]

Jacku z twoją rurą jak piszesz nasza rzeczywistość . U mnie podobnie ,ulica przy której mieszkam ,a jeżdżą tu tramwaje ,miała iść od kapitalnego remontu od października i cisza . Dla mnie to tragedia ,muszę poszukać w pobliżu parkingu na dwa lata a pięć lat temu była w remoncie .Życzę Ci by wiosną było już po kopaczach . Byle do wiosny .

[JacekP]

Olku, tak to u nas się dzieje Chcielibyśmy, by było normalnie, tak, jak w krajach wyżej od nas rozwiniętych ale bywa różnie. Na szczęście nie całkiem beznadziejnie, jak np. u naszych wschodnich sąsiadów czy krajach arabskich, które odwiedzałem wielokrotnie. I to tak na pocieszenie na koniec tematu

[Babopielka]

Jacek, ile kwiatów jeszcze u Ciebie .
Ja jednorocznych nie mam ,no może za wyjątkiem nagietków i czarnuszki,
które same się wysiewają Astrów masz całkiem niezła kolekcję .
Ja chyba też nie mam Clara Curtis tylko gatunek, czyli złocień czerwonawy .

[JacekP]

Dziękuję Bożenko Takich samowysiewających się kwiatów mam więcej i je najbardziej lubię. Ale zawsze też coś tam sieję nowego. Jednoroczne są przydatne, bo długo kwitną.
Z tą 'Clarą Curtis', to jeszcze sprawa otwarta i jak będzie rósł drugi inny, to wtedy będę mógł dokładnie porównać i stwierdzić co jest co. Bo na razie każdy mówi co innego

[e-genia]

Jacku też uzupełniam jednorocznymi , ale co roku coraz mniej bo miejsca brakuje , ale chryzantemy świetnie sobie dają radę i do samych mrozów kwitną , tylko trzeba wiosną je od nowa sadzić to wystarczy żeby były piękne i zdrowe .
zawsze kupuję begonie te drobnokwiatowe bo te drugie przechowuje w piwnicy i mam swoje kupuję szałwie i osteasperum no i wczesną wiosną bratki , teraz też kwitną bo się posiały same.

Genia

[basow@]

Z tą 'Clarą Curtis', to jeszcze sprawa otwarta i jak będzie rósł drugi inny, to wtedy będę mógł dokładnie porównać i stwierdzić co jest co. Bo na razie każdy mówi co innego

Tak sobie czytam i oglądam cichaczem Twój wątek , Jacku i w sprawie Clara Curtis dorzucę swoje 3 grosze...
Co powiesz na zdjęcie Zosi , w wątku sprzedażowym? Ta właśnie chryzantema nosi nazwę Natanael.
http://images46.fotosik.pl/1097/382e5c0882461b43med.jpg