

Vltawa fajna, intensywny kolorek!

Małgosiu nie było na co czekać-zakasać rękawy i do roboty.Dziękuję jeszcze raz za załatwienie róż i taki szybki ich przesył.Deirde pisze:Aniu - u nas też pada - bez przerwy od piątku. Szybko sobie poradziłaś z kopczykami.
Eluś tylko ma jeden,poważny mankament-kwitnie tylko 1 raz dlatego tam podsadziłam Piruette,żeby na pergoli zawsze były kwiaty.Elizabetka pisze:Aniu śliczności masz.....wiesz żałuję, że nie zamówiłam razem z Wami róż z Czech. Ta Wltawa jest superowa podobnie jak Rhapsody in blue......może w przyszłym roku się uda.
Buziaki ślę.![]()