Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Dobre, dobre ;:63 ... jestem coraz bliżej pięćdziesiątki
i mam takie różne, podobne refleksje nad przemijaniem ;:24
Awatar użytkownika
Jojola
500p
500p
Posty: 656
Od: 21 lip 2010, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasiu :wit co to jest na 8 zdjeciu z 7października?
Pozdrawiam serdecznie, Jola
W rodzinnym ogrodzie
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Witam serdecznie wieczorową porą, czyli jak zwykle....

Pracuję ostatnio jak wół w ogrodzie, domu i podwórzu i nie starcza mi czasu. ;:14 Wykopuję, sadzę przesadzam. Ale, ani za mną, ani przede mną nie widać skutków moich wypocin. Tak jakbym stała w miejscu. Tylko kopców nornic przybywa :evil: Po pierwszych przymrozkach wykopałam dalie i canny, które w tym roku nawet nie zakwitły. Trudno.

Jojola - to jest wierzba mandżurska. Jak ją kupowałam to na etykiecie pisało: wysokość ok. 1-1,2 m. Około...wyrosła wysoko i sięga prawie do przewodów energetycznych. ;:63

Ela - nie martw się, przed nami następna pięćdziesiątka. :heja

Krysieńko - masz rację, czasami jak mam dość to uciekam do ogrodu i tam się "chowam". Ja myślałam, że Twój piękny ogród też jest koło domu, a to działka? Takaaa piękna :shock:

100krotko - dziękuję za dobre słowa. Od razu mnie postawiłaś na baczność i od razu zrobiło mi się lepiej na duszy.Dziękuję ;:180

Dzialeczka - czekamy na Twój wątek. Bardzo pragnę zobaczyć Twoją ziemię na końcu świata. Rok to bardzo dużo. Naprawdę. ;:108

Coś do śmiechu:
Trzech facetów stoi na korytarzu sali porodowej.
otwierają się drzwi ,wychodzi położna i mówi do pierwszego:
-gratuluje,ma pan trojaczki
a on odpowiada:
-to pewnie dlatego ze ulubionym filmem mojej zony jest:Trzech Muszkieterów"
Po chwili znowu otwierają się drzwi i wychodzi ta sama położna mówiąc do drugiego faceta:
-gratuluje,ma pan siedmioraczki
a on na to:
-to pewnie dlatego ze ulubionym filmem mojej zony jest"Siedmiu wspaniałych"
Trzeci facet opadł na kolana
Położna się go pyta:
-co się stało??
a on odpowiada:
-bo ulubionym filmem mojej żony jest "Ali baba i czterdziestu rozbójników" :;230 :;230 :;230


Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Dzisiaj, po tych sielskich obrazach nic nie zostało. :cry:

Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy ;:19 ;:196 :wit
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
lucy09
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3561
Od: 14 sie 2008, o 15:02
Lokalizacja: Łódź

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasieńko płakałaś po swoich daliach a tu widzę takie piękności. Skąd ty je bierzesz? ;:167
Awatar użytkownika
BarWo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1092
Od: 24 sty 2008, o 19:11
Lokalizacja: Siedlce

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Witaj Stasiu - Dalie Pięknie ci kwitły a i ta hortensja to prawdziwe cudeńko ;:63
Serdecznie pozdrawiam Barbara
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6698
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Ileż dali kwitło u Ciebie!!U syna tylko jedna zdążyła ;:223 u innych tylko pączki.Już wykopane leżą w piwnicy.Ale najlepiej jednak udały Ci się fiutki.Takie dorodne :;230 Jest na czym oko zawiesić :;230
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

STASIU
Cudowne dalie i ile odmian. Pomidorki też wyglądają apetycznie.
Zdjęcia pierwsza klasa. ;:196
Awatar użytkownika
ARABELLA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6593
Od: 4 mar 2009, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasieńko zdjęcia,jak zwykle cudne,życzę miłej niedzieli ;:196
Kin14
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1325
Od: 27 sie 2008, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

I Ty , Stasiu narzekasz na swój ogródek, takie rozczochrane dalie bardzo podobają mi się.
Gdybym tylko miała miejsce w ogródku, leciały by prośby o kartofelki do Ciebie.U mnie też już wszystko zmarzło oprócz marcinków i złocieni.
I dobrze ,że chociaż dalii, te brzydkie nornice nie lubią. ;:108
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Serdecznie witam, w to jesienne, piękne popołudnie :wit

Zapraszam do refleksji w moich różnościach.

Dzisiaj jest bardzo przyjemna aura. Na dworze pogoda jakby wiosenna, aż miło usiąść na krzesełku i pooddychać świeżym powietrzem. Taki haust powietrza, mam nadzieję, odżywi mój mózg i dotleni wszelkie organy. Moje, nie kościelne ;:108 . Obeszłam spacerkiem ogródek ;:65 . Jeszcze pracy trochę zostało ale jest jej coraz mniej. Może uda się porobić porządki do końca, aby tylko pogoda dopisała. Znalazłam jeszcze dwie, niewykopane dalie. Jutro muszę je wyciągnąć z ziemi. Słoneczniki zostawiam ptakom. Na kompoście znowu wyrosły jakieś, nie sadzone cukinie, na kwietniku wyrosło coś, co nie wiem czym jest i co mam z tym zrobić. Są to długie na ok. 1,5 metra badyle z zielonymi liśćmi :shock: . Wyrosła mi też na kwietniku nawłoć kanadyjska w bardzo niekorzystnym miejscu, bo prawie na środku rabaty. Zbieram liście róż porażone rdzą i wyrzucam do kosza na odpady komunalne. Trzeba wygrabić dokładnie trawnik i....pozbierać psie kupy. ;:223 Warzywniak Henry skopał. Kwiaty wniesione na strych. Teraz muszę poobcinać datury i powysyłać osobom, którym obiecałam a jeszcze tego nie zrobiłam :oops: . Oj, wstyd mi okropny...

Kinguś, nornice uwielbiają bulwy dalii. W tym roku dały mi popalić. Kiedyś pokazywałam, jak zwiędły kwiaty obgryzionych korzeni. Poobsadzałam dalie aksamitkami i jakoś myszowate dały im spokój. Jak Bozia da doczekać, to w następnym roku będę sadzić dalie w dużych donicach.
Może ktoś ma na zbyciu duże, ogrodnicze donice plastykowe?
Małe marcinki u mnie też jeszcze rosną i oczywiście...noriny. Fajne kwiatki, choć jak je widzę to od razu robi mi się zimno.

Arabello, dziękuję bardzo. Ja także życzę Tobie spokojnego wieczoru i pomyślnego całego, nadchodzącego nowego tygodnia.

Goryczko143, dziękuję za miłe słowa. Moje zdjęcia nigdy nie dorównają Twoim, choćbym nawet stanęła na głowie, czego niestety nie mogę zrobić, bo się boję, że złamię sobie kark. Dalii trochę mam, ale one w tym roku słabo kwitły. W zeszłym roku to był ich wysyp. Co dotyczy pomidorków, to tak, są apetyczne i bardzo sexi.....

Grażyno Widero, nie martw się, że jedna tylko zakwitła. Ten rok nie sprzyjał daliom. Aby jakoś było w ogrodzie, potrzeba było mieć mnóstwo siły, prawda? A i tak nie zawsze kwitło to co pragnęliśmy. W przyszłym roku będzie lepiej, Daj Boże. Och te fiutki :))

BarWo, dziękuję za podziwianie dalii, troszkę nadrobiły przy jesieni, dobre i to. Hortensja była różowa ale ją karmiłam nawozem na kolor niebieski i pięknie się przebarwiła. Miała tylko kilka kwiatów ale jakich wielkich, dwa to miały chyba z 25 cm po obwodzie. Do teraz nie wiem jaki z niej rodzaj, tzn. czy obcina się ją jesienią czy wiosną. Ale to mi nie szkodzi. Niech sobie rośnie jak chce.

Lucy09, płakałam po daliach, jak je zaczęły młócić nornice. Jak się myszowate od nich odczepiły to zaczęły rosnąć i kwitnąć. Skąd je biorę? Różnie, od znajomych, ze sklepu... Jak masz ochotę na którąś, to śmiało pisz. Nie każdą mogę się podzielić w tym roku, ale większą częścią tak. Śmiało, ja czekam.

I tak doszliśmy do końca.

ach, jeszcze coś zostało...

Idzie sobie Czerwony Kapturek. Idzie, idzie. A tu wilka nie ma. Szuka, woła, wilka ni widu, ni słychu. Głupia sprawa - myśli - bez wilka bajka nieważna. W końcu dotarł Czerwony Kapturek do babci, ale tu też nie ma wilka. Babcia zdenerwowana, wilk dawno powinien tu być i ją zjeść - a tak to bajka może nie wyjść. Dzwonią po leśniczego. Leśniczy przyjechał w te pędy. Radzą co robić, wilka nie ma, bajka nieważna a dzieci słuchają. Postanowili poszukać wilka w lesie. Chodzą, wołają.
Wreszcie patrzą, a na polance leży wilk. Rozwalony, prawie się nie rusza. Sapie, jakby tchu nie mógł złapać.
Cała trójka skoczyła do wilka:
- Te, wilk, bajka zawalona, kapturka w lesie przegapiłeś, babci nie zjadłeś, co jest?
Wilk na to:
- Dajcie wy mi wszyscy święty spokój Jestem kompletnie wykończony! Całą noc tańczyłem z Costnerem. :;230
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Jak zwykle uśmiałam się do łez a najbardziej z tańczącym wilkiem :lol:

W ogródkach tak jak wszędzie prace porządkowe.Dalie faktycznie miałaś bardzo ciekawe.
Daturę już przycięlam tak jak i inne roślinki.Najgorsze,że mam cholernie mało miejsca na schowanie wszystkich doniczkowych.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasienko z tych widokównie zostało nic ....jak to pozostały piękne zdjęcia :) ;:196 kawał extra :)
dawidbanan
---
Posty: 7565
Od: 29 cze 2009, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Obrazek

Ta dalia jest cudna :shock:
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

STASIU
Dalie piękne a dowcip doskonały :;230 ;:196
rm27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1927
Od: 30 paź 2008, o 11:52
Lokalizacja: Kraków

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasiu, zdrówko wróciło to i humor dopisuje. Można się pośmiać czytając kawały i nacieszyć oczy ładnymi kwiatami na zdjęciach.
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”