Witam wszystkich bardzo miłych gości.
Edytko to jest najprawdopodobniej podkładka albo samosiejka dokładnie w miejscu w którym rosła kiedyś jakaś pnąca róża. Z tego co sobie mogę przypomnieć to chyba miała jakieś drobne kwiatuszki lila lub fiolet. Ale było tak dawno temu że dokładnie nie pamiętam.
Basiu to teraz oficjalnie bardzo Ci dziękuję za te śliczne angieleczki.

Ta Twoja Baba też fajniutka, ciekawe jak się będzie sprawować.
Co do zamówienia to pewnie dziewczyny się zbiorą i może zrobią w przyszłym roku.
Irenko chętnie się wybiorę do Ciebie ale znowu mi przyszła robota w postaci różyczek więc sama widzisz że na razie nie mam czasu. Dogadamy się trochę później.
Zosiu wiem że czeka mnie ciężka praca ale ja nie lubię siedzieć, ciągle mnie gdzieś niesie. Muszę sobie jakoś poradzić, trawnik ostatnimi czasy kosi M. a z resztą może nie będzie aż tyle roboty.
Majeczko już wiem że dostałaś swoje serbskie angieleczki. Do mnie dzisiaj dotarły i szykuje się wielkie sadzenie.
Stasiu chyba rzeczywiście oszalałam z tymi różami ale one takie ładniutkie.
Krysiu i bardzo dobrze że traktujesz działeczkę na luzie, nie można się tak bardzo przejmować, skoro grasują podziemne szkodniki to najlepiej nie dać im smacznych cebulek i korzonków bo nie dla nich jest działeczka tylko dla Was. Masz rację z tym ośrodkiem wypoczynkowym, to jest miejsce mojego wypoczynku i wczasów i wcale nie mam ochoty nigdzie wyjeżdżać.
Nela bardzo Ci dziękuję za serbineczki,

właśnie dotarły w bardzo dobrym stanie. Dwie z nich takie troszkę drobne ale z tego co zauważyłam to chyba to są te niskie Souveniry, reszta ładnie rozrośnięte z grubymi pędami i korzeniami.

Souvenir de Joanne Balandreau
Souvenir du President Lincoln
Souvenir de Mme Auguste Charles
Souvenir de McKinley
Souvenir de Mme de Corval
Souvenir de J.B. Guillot
Nela to nie jest Ballerina, wyjaśniłam to przy odpowiedzi Edycie.
Małgosiu zbliżam się do końca, chciałam tylko zaczekać na wszystkie róże ale chyba na te od Kamili już się nie zmieszczą w tej części.
Dziękuję bardzo również Gosi za śliczne różyczki od Schultheisa, też dzisiaj dotarła paczuszka.

Souvenir de St. Ann'e chyba była wyjęta z doniczki bo ma bryłę korzeniową.

Souvenir de Greuville
Souvenir de Joanne Balandreau
Souvenir du President Lincoln
Souvenir D'Alphonse Lavelle
Souvenir de J.Mermet
Mme Pierre Oger
Sadzonki ładne z grubymi pędami i korzeniami.
Teraz wszystkie różyczki napite zostały zadołowane w kompostowniku, sadzić będę pewnie w sobotę bo przecież jutro nów i trzeba przerwać prace ogrodowe.