Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Majka - piesek już podrapany za uchem. Strasznie się wdzięczył - pewnie czas na spacerek na ogród.
Georginia - pierwsza róża z przodu to Szekspir - w porywach rośnie do 140 cm, druga na klombie to Fisherman's Friend - obie angielki. Tej drugiej w obecnej chwili nie mam już - opiekuje się nią an-ka.
Alutka - na szczęście stokrotek nie mam ale w tym roku rozsiały mi się bratki - musiałam je przenosić bo ładnie kwitły.
Georginia - pierwsza róża z przodu to Szekspir - w porywach rośnie do 140 cm, druga na klombie to Fisherman's Friend - obie angielki. Tej drugiej w obecnej chwili nie mam już - opiekuje się nią an-ka.
Alutka - na szczęście stokrotek nie mam ale w tym roku rozsiały mi się bratki - musiałam je przenosić bo ładnie kwitły.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
U mnie trawnik-to zbyt wiele powiedziane
To była kiedyś łąka i po prostu nisko kosimy. Powoli tego cuda ubywa i nikt nie płacze
Tylko boiska nie mogę jeszcze ruszyć, bo ciągle pełno chętnych do gry w siatkę, a nigdzie indziej nie pozwalam brykać (no przecież nie w różach
).
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Gosiu,
masz rację prawdziwy piesek ogrodnika. Ode mnie też poproszę podrapać za uszkami.
Kończynka na trawniczku, bardzo to lubię. Ja ją pielęgnuję, a ty się jej pozbywasz.
Szekspir i Fisherman's Friend ładne kolory na tle zieleni.
Kończynka na trawniczku, bardzo to lubię. Ja ją pielęgnuję, a ty się jej pozbywasz.
Szekspir i Fisherman's Friend ładne kolory na tle zieleni.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Gosiu ale masz super psiaka:)Poglaskaj go ode mnie i od mojej psinki:)
Listonosza czasem nie było?

Listonosza czasem nie było?
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Również mam koniczynę na trawniku i obserwuję jak rozrasta się ...w oczach
. Najgorzej jak zaczyna włazić na rabaty (nie mam obwódek). Nic na to świństwo nie pomaga. Chyba jdynie oprysk chemiczny ... :x . Nie lubię tego, bo przecież dzieci i obecnie również piesek ...
A dziewczynki lubią od wiosny boso po trawie sobie pogalopować
. I masz tu babo placek
! Albo estetyka, albo dobro własne i innych
.
A Twój piesek Gosiu śliczny! I ma piękne imię! Wygłaszcz go ode mnie
.
A Twój piesek Gosiu śliczny! I ma piękne imię! Wygłaszcz go ode mnie
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Aniu - listonosz był ale paczki nie było - napisaliśmy do szkółki by podali numer paczki i link do obserwacji jeśli paczka jest monitorowana - u nas jest problem przez te dni wolne kiedy wszystko nie pracowało. Gdyby paczkę wysłali w poniedziałek - byłoby lepiej ale była wysłana w środku tygodnia.
Majka - ta mikrokończyna jest fajna, moja niestety to ta zwykła, duża i zajmuje coraz więcej miejsca. Też nie chce chemii używać z powodu róż - Starane róże by spaliło. Teraz do mojego ogrodu wkraczają bylinowe - wygrywają goździki.
Ewa - łąka jeszcze fajnie wygląda.
Rozeta - u mnie problemem jest jeszcze bluszczyk kurdybanek.
Wiecie - dziś u naszych sąsiadów grodzą - nareszcie - będziemy mogli się ze spokojem ogrodzić i będę mogła przesadzić róże pod płot.
Na wspominki nadszedł czas:
tak wyglądało kiedyś:

Dość sterylnie ale już wówczas zaczęłam kupować goździki - tak wygląda to miejsce teraz:


Bok ogrodu - róże Cartier, Elfe i reszta - kiedyś tam:

w tym roku:

Gartentraume, Piano i Heimatmelodie - kiedyś:

teraz:

Widać jak szybko następują zmiany, więcej zdjęć pokażę później.
Dostałam dziś telefon - paczka z Rosen Geowing dziś do nas wychodzi.
Majka - ta mikrokończyna jest fajna, moja niestety to ta zwykła, duża i zajmuje coraz więcej miejsca. Też nie chce chemii używać z powodu róż - Starane róże by spaliło. Teraz do mojego ogrodu wkraczają bylinowe - wygrywają goździki.
Ewa - łąka jeszcze fajnie wygląda.
Rozeta - u mnie problemem jest jeszcze bluszczyk kurdybanek.
Wiecie - dziś u naszych sąsiadów grodzą - nareszcie - będziemy mogli się ze spokojem ogrodzić i będę mogła przesadzić róże pod płot.
Na wspominki nadszedł czas:
tak wyglądało kiedyś:

Dość sterylnie ale już wówczas zaczęłam kupować goździki - tak wygląda to miejsce teraz:


Bok ogrodu - róże Cartier, Elfe i reszta - kiedyś tam:

w tym roku:

Gartentraume, Piano i Heimatmelodie - kiedyś:

teraz:

Widać jak szybko następują zmiany, więcej zdjęć pokażę później.
Dostałam dziś telefon - paczka z Rosen Geowing dziś do nas wychodzi.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Witaj Gosiu,
ale miła wiadomość.
Zdążę cos posadzić zanim nadejdą mrozy

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Gosiu ja się tak podpytuję,bo jeszcze dołków nie wykopałam,a tu czytam u Majki,że za 10 dni zimnica idzie....
Fajnie,że paczka z Rosen wyszła....
Fajnie,że paczka z Rosen wyszła....
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Przed chwilą dostałam telefon ---- znalazła się paczka z Francji ----- krążyła sobie u kuriera
- Raben. Przed chwilą do mnie dzwonili by wyjaśnić sytuację - szkółka źle wpisała nazwę ulicy i się wszystko pomieszało. W najlepszym wypadku będzie u mnie dziś - w najgorszym jutro.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Oj - Majka - pretensje do szkółki.
no to mam się cieszyć na francuzeczki czy nie
i tak się cieszę
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
HIHIHi.....ale wiadomości
Fajnie.....już się cieszę.Zguba się znalazła...podróżniczki z tych naszych róż,dzięki za wiadomości na bieżąco jak w tvn 24 hehe 
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
To jednak nie poszło pocztą?
Najważniejsze, że się znalazła
Najważniejsze, że się znalazła
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Aniu, a Ty ,to tylko na takie wieści reagujesz Hihihi...hi
, a wąteczek opuszczony. 


