Mój fijoł

[ewamaj66]

Ostatnio pokazywałam mało zdjęć, więc teraz postaram się trochę nadrobić zaległości Nie może się obejść bez mojej ulubionej śmieciuchy-New Dawn. Nie choruje


Kupiłam w Olsztynie nn, pani zapomniała nazwy. Może ktoś rozpozna


Kwitną rozchodniki.

[ewamaj66]

Na rabacie półcienistej zaczyna brakować miejsca Kimono, Stiletto i chora Looking Glass.


Pieris po majowym przymarznięciu całkiem dobrze sobie radzi.


Wrzosy kwitną w najlepsze Nowe czekają na wysadzenie z doniczek, bo nie sprawdziłam, czy mam jeszcze torf Nie mam, chude wrzosowisko nieuporządkowane

[heliofitka]

Ewo nie mogę napatrzeć się na Twoje powojniki
Niby rosną i kwitną, ale to nie to, co u Ciebie.
Jedna sierota poszła w pędy i liście, a kwiatuszkiem niestety nie chciała mnie uraczyć
Ostatnio znalazłam jego etykietkę i okazało się, że to Bill MacKenzie
Dzięki Tobie wiem, jakie ma kwiaty, ale co zrobić, żeby zobaczyć je u siebie

[ewamaj66]

Iwona Wokół mojego domu jest naprawdę gruzowisko ukryte pod cienką warstwą trawy, może dlatego powojniki tak się bujają. Bill w pierwszym roku nie był taki chętny do kwitnienia, dopiero teraz pokazuje, co potrafi No i jest raczej sucho. W wilgotnej glebie w innym miejscu niezbyt obficie kwitną. Albo nie lubią półcienia
Schneewittchen mała w tym roku, bardzo nisko cięta wiosną. Jak nigdy-miała wyraźną przerwę w kwitnieniu.


Jeszcze raz domniemany Daniel Deronda.

[Miriam]

Nie mam powojnika kwitnącego o tej porze roku,trzeba to koniecznie nadrobić

[kozino]

Pięknie u ciebie, perukowiec ślicznie wygląda na trawniczku.
Ewo masz Echinocyst a ja się zastanawiałam co to takiego. Fajnie kwitnie " pływa" po wszystkim co oplecie. Zastanawiałam się czy przytargać to na działkę Łatwo jest pozbyć się tego gdyby mi nie pasowało Czy to się samo wysiewa z tych baloników kolczastych

[ewamaj66]

Mirka, te powojniki powtarzają teraz kwitnienie Miały przerwę.
Emka, bardzo lubię echinocyst, jest niekłopotliwy. Łatwo go wyrwać, choć mnoży się na potęgę. Nasiona wysypują się z kolczastych "ogórków", wschodzą nierównomiernie, więc ewentualne usuwanie zbędnych siewek trzeba powtarzać. Woli cięższą glebę i półcień, ale w suchym też sobie radzi, tylko mniejszy rośnie. Tania roślina do okrycia dużych powierzchni. Czepia się wąsami, podobnymi do wąsów groszku.
Trochę cienia.


Dzielżany rozsadzę wiosną, bo im trochę ciasno.

[Sure]

Ewo, śliczne zdjęcia pokazałaś, widzę, że tez masz u siebie duże drzewa, jak radzisz sobie z liśćmi?
Przy okazji, czy pamiętasz nazwę swojego rozchodnika, tego z różowymi kwiatami? Pięknie kwitnie...

[100krotka]

No właśnie nie bardzo widać, że nie podcinałaś Billa . Ja mojego jak raz nie ciachnęłam, to strasznie szpetny był dołem ;-) Ale swoja drogą, uwielbiam takie zdjęcia, gdzie mała roslinka rośnie koło wielkiego drzewa. Powojniki tanguckie, jak sieokazuje, potrafiąwszystko przetrzymać.

[ElzbietaaG]

Hortesję którą zimujesz w domu oglądałam dzisiaj ze trzy razy na targach
Przepiękny i ogromniasty egzemplarz był w cenie 55 zł masakra... Miałam
nieodpartą chęć zakupienia takowego na taras ale przełożyłam zakup na wiosnę,
na pocieszenie dostałam sadzonkę hortensji od mojej siostry

[ewamaj66]

Agata, liście się grabi Zwykle ja z młodszym synem (bo duży się uczy i sprytnie nie zawsze przyjeżdża ), czasem dołącza M. Dajemy radę Rozchodnika nie znam, bo dostałam kilka lat temu z nazwą "ładna roślina" Ale wiosną mogę Ci po prostu wysłać trochę.
100krotko, tangucki faktycznie jest niezniszczalny Raz go przycięłam i się zbuntował.
Elżbieta, dostałam sadzonkę. Trochę poczekałam, ale nie kupiłabym ogrodowej o problematycznej mrozoodporności za taką cenę.
Dzisiaj byłam na dożynkach gminnych, bardzo sympatyczna impreza. Pojadłam pierogów i wróciłam do domu Na targach kupiłam tydzień temu Multi Blue. Posadziłam go jako trzeci pod słupem.


Żurawki pod jałowcem. Trochę zmaltretowane, bo mocno dzielone

[AAleksandra]

Jakie tam zmaltretowane ? Małe na razie ot co. W przyszłym sezonie będzie żurawkowy dywanik.
Ewa, a klonika w jaki sposób przechowujesz ? W tym roku wysiałam z nasionek i teraz są już duże krzaczki.Zabrać je do domu przed przymrozkami. W jakiej temperaturze przechowywać ? i czy w ogóle warto się w to bawić . Może zebrać nasionka i od nowa je wysiać ?

[ewamaj66]

Ola Żurawki były dużo większe, ale wiele osób lubi żurawki A ja chętnie dzielę. Klonik to w zasadzie roślina pokojowa i zimę spędza normalnie w mieszkaniu. Przed przymrozkami zabieram go z podwórka. Stawiałam do tej pory na parapecie, ale już się nie mieści. Pomieszka na podłodze, korona i tak będzie doświetlona. Normalnie go podlewam, czasem późną jesienią jeszcze kwitnie. Warto hodować, bo ładny. Mało kłopotliwy, niewiele do szczęścia mu potrzeba oprócz podlewania i karmienia w sezonie.
Kwitnie zachwycająco Honorine Jobert.

[x-S-l]

mi się kloniki podobają ale jakoś nie mogę go wyhodować od nasionka......może jeszcze raz spróbuje a nuż się uda...... uwielbiam niebieskie powojniki -piękne masz Ewuniu!

[ewamaj66]

Marta, dzięki za dobre słowo Swój klonik dostałam właśnie jako maleńką sadzonkę wyhodowaną z nasionka. Pani miała ich ze trzydzieści