Zdjęcia siewek i rozsad - sezon 2011

[mmgg]

Ja swoje sadzonki wystawiłem już w poniedziałek do tunelu...który troszkę ogrzewam piecykiem. Nie były złe ale też nie były piękne, opryskałem dwa razy peters professional blossom booster i raz peters plant startet i nabrały pięknej, głębokiej zieleni:) Boję się tylko że mogą być większe przymrozki, ale chyba w tunelu przetrwają:)

[weteran]

fajnie , ze wstawiłeś do tunelu , fajnie , że dogrzewasz, ale jak gleba ma mniej niż 10 stopni to nie pomoże dogrzewanie powietrza.
Troche nie rozumiem , dlaczego kupujesz nawozy które nie są dla pomidorów , no chyba , że zostało Ci z innej hodowli wtedy to co innego nie zagłębiałem się w skład tych nawozów , ale w podobnej cenie są dla pomidorów

[leniawka]

kusi mnie, żeby wystawić pomidorki na balkon do"szklarenki" (taka z trzema półkami, okryta folią), zastanawiam się tylko, czy przetrwają noce, przymrozków niby nie ma, ale jaka może być minimalna temp. dla rozsady? jest już ładna ok. 15-20 cm, przeznaczona do gruntu, a na parapecie już się ściskają biedaczyska....praktykował ktoś takie hartowanie?

[mmgg]

Weteran Mam dla pomidorów i to dwa rodzaje: interwencyjny i normalny, ale chciałem spróbować spryskać je petersem, ponieważ wykazuje on świetne działanie dolistne, ponadto ma bardzo dobrze przyswajalny tlenek magnezu, oraz wysoka koncentrację składników odżywczych i wyprodukowany jest podobno z najczystszych składników i nie powoduje zasolenia. A co najważniejsze - efekt dużo lepszy, niż po oprysku tymi do pomidorów, z tym że paczka nawozu do pomidorów ok 10 zł, paczka peters professional - 60 złotych. Może w tym różnica:)

[weteran]

oj kolego albo ktoś Cie w błąd wprowadził , albo , źle szukałeś, scots ma identyczną serię dedykowana dla pomidorów i kosztują co najmniej tyle co ty zapłaciłeś

[mmgg]

hehe no nic, ważne ze działa:)

[Pelasia]

Czytam o tym ,jak hartujecie swoje pomidorki(sadzonki) i zaczynam się zastanawiać ,jak ja mam hartować swoje
Nie mam balkonu,mieszkam dosyć daleko od działki,a poza tym pracuję i nie mam czasu wozić pomidory rano i zabierać je pod wieczór do domu.No i takie wożenie w tą i z powrotem nie przysłużyło by im się
...mam drewniany domek na działce,tam mogła bym wywieźć pomidory i je zostawić ..tylko czy wytrzymają nocki w altance?
No i od kiedy je zacząć hartować.Chcę je posadzić do gruntu po ogrodnikach
Asia

[weteran]

z całym szacunkiem nie da się hartować roślin jak maja temp minimalna dla odmiany to taka maja i koniec
hartuje się na wiatr i ruch powietrza to on jest sprawca szkód na roślinach wystawianych na dwór .
U roślin hodowanych w pomieszczeniach trąca swe zdolności aparaty szparkowe ot i cała tajemnica hartowania ,
wiec jeśli będziesz sadzić je do namiotu to nie masz się co bawić w hartowanie jeśli pójdą do gruntu to co innego

[Pelasia]

Pójdą do gruntu...
Asia

[weteran]

to wystarczy im "hartowanie" tydzień przed , ale jeśli możesz ich na słoneczko wystawiać to tak ) wiadomo , słońce przez szyby to nie to samo co bezpośrednie

[Berry]

A ja mam pytanie jeśli chodzi o moczenie liści pomidorów (nawozicie je dolistnie), kiedyś przeczytałam, że one strasznie nie lubią podlewania po liściach i tak cackam się z nimi aby ich nie zmoczyć, ale jak stoją na dworzu i do nawożenia raz na jakiś czas to można ich zmoczyć? Bo przecież deszcz to będzie robił. Jak to z nimi jest?

[11krzych]

A ja mam pytanie jeśli chodzi o moczenie liści pomidorów (nawozicie je dolistnie), kiedyś przeczytałam, że one strasznie nie lubią podlewania po liściach i tak cackam się z nimi aby ich nie zmoczyć, ale jak stoją na dworzu i do nawożenia raz na jakiś czas to można ich zmoczyć? Bo przecież deszcz to będzie robił. Jak to z nimi jest?

Witam,
Też jestem ciekaw Waszej opinii dotyczącej moczenia liści. Tylko mnie nie chodzi o nawożenie a o opryski. Chcę spróbować ekologicznych oprysków (mleko,czosnek,pokrzywa,skrzyp,mydło potasowe - wiadomo o co chodzi) i boję się czy to przypadkiem nie zaszkodzi pomidorom zamiast pomóc. Tzw. leczenie dżumy cholerą. No bo to będzie co 7-10 dni moczenie liści, czego pomidory nie lubią.

[kamma]

Moje już są takie że można by je wysadzać ,ale noce jeszcze bardzo u mnie zimne .Mają ciasno i zimno i z tego (wg mnie )troszkę przyżółkły nic z nimi nie robię jak pójdą na miejsca stale wyładnieją. Brzoskwiniowy od mirzan-a

[zelwi]

Wow! Ale sałata.

[NITKA]

Dzięki chłopaki. :P
Marcin, Twoje sadzonki też super! Moje ogórki dopiero wychylają się z ziemi.
Matko, wyjeżdżam na 5 dni do rodzinki. W tym czasie moim zielonym przedszkolem będzie opiekował się sąsiad, który zna się na ogrodnictwie, jak ja na mechanice. , Dżizas, nie wiem co zastanę po powrocie..