Wiadomości pw od pewnych osób (wiedzą o kogo chodzi) pozostawię bez komentarza i nie będę kontynuowała. Mam prawo wyrazić swoje zdanie i swoją opinię. Nie zmuszam nikogo do posłuchu i zostawiam sprawę własnej ocenie forumowiczów. Opisałam to co mnie spotkało.
Jak dla mnie: pieniądze zostały zwrócone - KONIEC TEMATU. Choć przyznam, że na tej hoi bardzo mi zależało, więc kiedyś ją nabędę. Ja zwyczajnie nie będę kupowała już u tego sprzedawcy. Jeśli ktoś chce, proszę bardzo nie widzę przeszkód. Po całym tym zamieszaniu jest pewna szansa, że inni kupujący dostaną to, za co zapłacili. W przypadku hoi bowiem nie chodzi o pieniądze, tylko - w moim przypadku pewną wartość emocjonalną.
Dla rozluźnienia atmosfery mój dzisiejszy nabytek: dendrobium nobile, fioletowe.
