Ogródek KaRo cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Och, nareszcie się doczekałam! Pięknie! Pięknie!!! Tylko coś nie widac tych liści? :(
Mam trochę pytan, ale juz mi się powieki kleja, a nade mna stoi dziecko, jak kat nad dobrą duszą i czeka, ze dopuszczę go do komputera. Zatem spytam jutro. Dobranoc :D
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22057
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Halinko - moje zdjęcia pochodzą z niedzieli (wczoraj) więc nic jeszcze na nich nie widać ale po nocy również
można juz zauważyć uszkodzenia mrozowe.
Zobacz np.paulownię,jaka smutna ...
Obrazek

ale oprócz tych wrażliwych roślin mam jeszcze kilka,na które z przyjemnością się jeszcze patrzy.
Zapraszam jutro na kawkę ;:40 i spacerek ... :wink:

Elu-ja nawet zimą,jeśli tylko nie ma śniegu po pas, siadam w ogrodzie na ławce opatulona i na poduszkach ,
jest co obserwować również wtedy .
Może przyjedziesz ? Obrazek

Barbarko - łzawica ,inaczej Łzy Hioba jest rośliną jednoroczną ale jak widzisz rośnie dobrze i długo jest ładna.
Koraliczki są cudne ,wśród czarnych i zielonych są też ...porcelanowe :wink: szare z białawą smużką - bardzo ładne.
Kup ..nie zastanawiaj się. :D
barbarka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1004
Od: 16 maja 2007, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pdk

Post »

Dziękuję KaRo na pewno się już nie zawaham i kupię :D
Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
Awatar użytkownika
k-c
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2284
Od: 3 wrz 2007, o 15:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

takie smutne te liście ...
pozdrawiam, Karol
moje wątki
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22057
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Mam też...weselsze ...liście Karolku w swoim ogródku.



znowu wysiadł mi komputer :twisted:
Awatar użytkownika
k-c
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2284
Od: 3 wrz 2007, o 15:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

co prawda to prawda :) szkoda tylko że tego posta tak źle się ogląda bo się porobiły jakieś dziwne odstępy
pozdrawiam, Karol
moje wątki
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

KaRo pisze: Wiesz Alu - moje róże strasznie ucierpiały w tym roku na czarną plamistość liści :evil:
Niektóre krzaki są zupełnie pozbawione liści ,miały też mało kwiatów.
W przyszłym roku podejmę konkretna walkę z tą chorobą róż.
Black baccara - jest piękna ale również dotknęła ją ta choroba.

Ja wiem, że żaden ze mnie ekspert, ale z mojego maleńkiego doświadczenia wynika, że:

1. Nie wszystkie róże są tak samo wrażliwe na choroby. ( Jak Ci zależy, żeby nie mieć kłopotów, wybieraj odmiany bardziej odporne. Nie znaczy to, ze odporna musi być brzydka! :D Tak "z głowy", mogę Ci np. powiedzieć, że moja Marie- Curie czy Pierre de Ronsard, są w tej chwili całkiem zdrowe, a Marcel Pagnol, już całkiem wyłysiała)
2. Wiosną, zaraz po cięciu, trzeba koniecznie spryskać siarką + miedzianem -zostawiają osad, ale są skuteczne a i tak osad zniknie, zanim się rozrosną)
3. Regularnie, co 2 tygodnie pryskać rożnymi środkami na zmianę
4. dezynfekować sekator po cięciu każdej róży

Ja, tak postępując, mimo wyjątkowo deszczowego, brzydkiego lata, miałam róże prawie do końca sezonu zdrowe. Od kilku tygodni opuściłam się z opryskami... :oops: Nawet jeśli róża choruje pod koniec sezonu, na wiosnę, po oprysku, będzie rosła zdrowo. Gorsze świństwo od plamistości, to ten biały nalot (nie wiem jak to się po polsku nazywa), ale to leczy właśnie siarka!

Jak chcesz, żeby Ci ładnie kwitły, koniecznie stosuj nawóz. Albo o przedłożonym działaniu, raz na wiosnę, albo zwykły, kilkakrotnie w ciągu sezonu. Dobrze jest zakopywać pod krzakiem skórki od banana, albo nawet całego banana. Dobrze jest tez wysypywać fusy z kawy. Niektórzy stosują to zamiast nawozu ale ja sypię też nawóz. Regularnie, co 3-4 dni, odcinaj zwiędłe kwiaty. Jak obetniesz mało, szybciej zakwitnie, jak obetniesz dużo, później.

Może to wszystko wiesz, ale Ci mówie, "dla spokoju sumienia", bo bardzo kocham róże!

Róż się nie wyrzeknę, :D
Pozdrawiam słonecznie, w tę jesienną noc ;:3 :D
Awatar użytkownika
ewkaja
50p
50p
Posty: 56
Od: 28 sie 2007, o 10:25
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

KaRo kochana jeszcze wroce do tych juk Twoich przepieknych... :) bo chyba niedokladnie sie wyrazilam w poprzednim posciku :? ja tez swoich juk nie wycinam, tylko lodyge po przekwitlym kwiatostanie obcinam tak z 10cm nad ziemia. Taka przekwitnieta juka puszcza mi bardzo duzo mlodych "krzaczkow", ktore ja zawsze zaraz w nastepnym roku na wiosne rozsadzam. I tu chyba popelniam blad, bo widze, ze Ty tego nie robisz i krzaczor masz wtedy przeogromny. A czy taki gesty krzak jukowy tez kwitnie? jeśli tak to ciekawi mnie czy mozliwe jest zeby w takiej ze tak powiem kolonii juk zakwitlo wiecej niz jedna sztuka? to by musialo cudnie wygladac, bo juka ma piekny i okazaly kwiat. No i tak juz abstrachujac od juk to mam nastepna Krysiu prosbe. Widze, ze masz u siebie pieknie kwitnaca chryzanteme :lol: mam nadzije, ze sie nie pomylilam. Czy to jest wieloletnia odmiana? Do czego zmierzam... ja mam dwa krzaczki wieloletnie wlasnie, jeden wysoki na ok.1m a drugi to nizsza odmiana. Niestety nie bardzo wiem jak je prowadzic, aby doczekac sie kwiatow jeszcze przed mrozami. Paczkow maja bez liku, ale wszystkie jeszcze takie maciupenkie, ze pewnie znowu, jak co roku nie zdaza mi zakwitnac. Czy trzeba jakies zabiegi specjalne przeprowadzac, aby chryzantema wczesniej kwitla? będę wdzieczna za rade sarbnico wiedzy Ty nasza. Mam nadzieje, ze sie nie pogniewasz, ze sobie "uzurpuje" prawo do mowienia nasza, podczas gdy odzywam sie na forum od tak niedawna :oops: serdecznie pozdrawiam Edyta
pozdrawiam Edyta
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22057
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Alu dziękuję,że podzieliłaś się swoimi doświadczeniami w uprawie róż.
Praktycznych i dobrych wiadomości nigdy nie jest zawiele a często bywa tak,
że wyczutujemy coś nowego,coś czego sami nie robiliśmy dotąd a co sprawdziło się u innych w ogrodzie.
Forum to wspaniała sprawa ...
Przyznam sie,że nigdy nie dezynfekuję sekatora :( ani też nie pryskam swoich róż regularnie tak jak Ty :?
Pryskam jak zauważę szkodnika (głownie mszyce - ale w tym roku nie było :D )
lub objawy choroby.
Profilaktycznie nigdy nie pryskałam ale po tegorocznym smutnym doświadczeniu z plamistością - zaczne chyba wprowadzać te metody.Najpierw jednak poczytam Przepisy Erazma o niechemicznej ochronie roslin.
Miałam po raz pierwszy takie kłopotliwe doswiadczenie w uprawie róż,dotąd zmorą były dla mnie mszyce,teraz wdało się choróbsko ale wierzę,że po zimie nie bedzie już tego samego kłopotu.
Alu miłego dnia... :D
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Masz rację Karuś - ja też moje róże pryskam tylko wyciągiem z czosnku i szałwii i moje róże nie chorują na żadne inne choróbska. A jeżeli zauważę tylko że coś się dzieje to zaraz stosuję ten zabieg . Trzykrotny oprysk mi wystarczy aż do następnych objawów.Ale najczęściej nie jest potrzebny. Jedyne co robię jesienią to wygrabiam i palę wszystkie opadnięte liście, bo to one mogą być potencjalnym siedliskiem choroby. Potem kopcuję i wiosną rozgarniam ziemię. Co do nawozu ,ja stosuję tylko kompost i jesienią siarczan potasu w niedużej ilości. Na brak kwiatów nie narzekam a i róże mają się dobrze. Moja sąsiadka wpadła na pomysł, żeby po przymrozkach oberwać wszystkie liście ale nie wiem czy ten pomysł się sprawdzi - zobaczymy w przyszłym roku.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
ulina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1716
Od: 15 mar 2007, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

;:100 Witaj KaRo

Już ogród zwiedziłam, kawkę wypiłam, oczy nacieszyłam, porady dotyczące róż zanotowałam :P .
Pięknie jest u Ciebie jesienią...kolorów liści i kwiatów - można pozazdrościć :wink:
Będę się powtarzać i już- masz Wspaniały Ogród KaRo.
Zimą będę tu częstym gościem.

Mam ten sam problem z chryzantemami, co ewkaja, też mają mnóstwo pąków, ale czy zdążą odkryć swój urok?
Pozdrawiam, Halina
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22057
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Ufff ...polatałam po moim ogrodzie i
Edyto znalazłam to zdjecie ,które powinnaś zobaczyć...
Zobacz jak może kwitnąć kępa juk...
Nie rozsadzam swoich juk Edyto ,miałabym problem gdzie je wsadzić :D
Ale czyż nie jest pięknie tak jak jest??? ;:109
W tym roku kwitło jednocześnie 7 juk ale bywało juz więcej...

Obrazek
tengel27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1838
Od: 6 sie 2007, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

KaRo - masz rację pięknie jest. Takie juki wspaniale wyglądają razem :D
Dawid
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22057
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Oj Grażynko i Halinko - miło ,ze wpadłyście do mnie .
Bardzo miły dzień ,od samego rana towarzyskie spotkanie ...to czyz może byc żle.???
Dziękuję iWam życzę też miłego dnia ;:113
Już piszę to co wiem o chryzantemach...

O i Dawid jest - witam Cie też serdecznie . :D
Muszę zmniejszyc zdjęcie ... :oops:
Awatar użytkownika
gucia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2740
Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Jaka śliczna ta juka !!!!!!!!!!
Dlaczego ta moja tak nie wygląda ???/chociaż jeden kwiatuszek/ !!!!!
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”