Doradżcie jakie płytki
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6526
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
I pisz, co wybrałaś i jak to wyszło w praktyce, czyli na ścianie Powodzenia!!!
(w tym roku nie ma zmiłuj, remont całej naszej kuchni z wymianą płytek na podłodze musi być. A to oznacza wymontowanie wszystkich blatów, szafek, wszystkiego, bo 1. mam za dużo popękanych płytek do wymiany- miały być twarde, ale były tylko drogie! 2. już nie robią takich płytek, więc dobranie i łatanie nie jest możliwe, 3. mam ich dość, jak to możliwe, żeby płytki o 3 klasie twardości ścierały się jak zdarte buty? Przecie nie chodzę po nich w papierze ściernym, tylko w kapciach!
Musiałam się wyżalić, musiałam, ale już mi przeszło )
(w tym roku nie ma zmiłuj, remont całej naszej kuchni z wymianą płytek na podłodze musi być. A to oznacza wymontowanie wszystkich blatów, szafek, wszystkiego, bo 1. mam za dużo popękanych płytek do wymiany- miały być twarde, ale były tylko drogie! 2. już nie robią takich płytek, więc dobranie i łatanie nie jest możliwe, 3. mam ich dość, jak to możliwe, żeby płytki o 3 klasie twardości ścierały się jak zdarte buty? Przecie nie chodzę po nich w papierze ściernym, tylko w kapciach!
Musiałam się wyżalić, musiałam, ale już mi przeszło )
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Naleweczko, żalić to się dopiero będziesz podczas prac remontowychNalewka pisze: (w tym roku nie ma zmiłuj, remont całej naszej kuchni z wymianą płytek na podłodze musi być. A to oznacza wymontowanie wszystkich blatów, szafek, wszystkiego, bo 1. mam za dużo popękanych płytek do wymiany- miały być twarde, ale były tylko drogie! 2. już nie robią takich płytek, więc dobranie i łatanie nie jest możliwe, 3. mam ich dość, jak to możliwe, żeby płytki o 3 klasie twardości ścierały się jak zdarte buty? Przecie nie chodzę po nich w papierze ściernym, tylko w kapciach!
Musiałam się wyżalić, musiałam, ale już mi przeszło )[/i]
Oczywiście Ci tego nie życzę...
Jak długo miałaś/masz te wspomniane płytki? Zastanawiam się teraz nad zostawianiem kilku płytek na zapas.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6526
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Ja MAM kilka płytek na zapas, ale one się tak poniszczyły, starło się z nich szkliwo i widać ciemne wnętrze kafla, niektóre były tak "dobrze" położone, że popękały w poprzek, albo w narożniku, że trzeba je wymienić. I tych dodatkowych płytek jest za mało. Ale nawet, jakby było wystarczająco, to mam dość tych g...nych płytek, miały być super, a okazały się do niczego. Gdybyśmy kupili byle jakie płytki za małe pieniądze, teraz miałabym to czego chciałam. Ale te były drogie jak nieszczęście i miały być super wytrzymałe na ścieranie. Tzn. widziałam też droższe, ale to miały być tylko płytki do kuchni i przedpokoju, a nie złocone i wysadzane brylantami - do pałacu No i jak na swoją cenę i kłamliwy opis własności - po latach wiem, że nie były warte mojej wieloletniej troski.
Mam je 12 lat i wystarczy! A do remontu szykujemy się drugi rok i ciągle tak nas to przeraża, że przekładamy na kolejną wiosnę, kolejną jesień, kolejną.... Ależ to będzie piękna katastrofa!!!
Mam je 12 lat i wystarczy! A do remontu szykujemy się drugi rok i ciągle tak nas to przeraża, że przekładamy na kolejną wiosnę, kolejną jesień, kolejną.... Ależ to będzie piękna katastrofa!!!
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
My też się tak szykowaliśmy i szykowaliśmy... Nasi znajomi są już przyzwyczajeni, że od ponad 5 lat ciągle mówimy, że mamy w domu remont Po tym jak się rozbudowaliśmy, zmieniliśmy dach i wykończyliśmy nową część zaczęła mnie przerażać taka drobnostka jak zmiana tapety w kuchni Akurat my byliśmy w takiej sytuacji, że musieliśmy mieszkać TU podczas całej demolki.Nalewka pisze: ... A do remontu szykujemy się drugi rok i ciągle tak nas to przeraża, że przekładamy na kolejną wiosnę, kolejną jesień, kolejną.... Ależ to będzie piękna katastrofa!!!
Tamten remont wspominam jako bardzo traumatyczne przeżycie No i dalsze remonty tak odwlekaliśmy w czasie aż do teraz, a TERAZ już nie było zlituj się! Przy dziecku nie ma prawa być "ciał obcych" na ścianie czy suficie w łazience.
Czeka nas jeszcze demolka kuchni i pokoju dla Brzuńka... nawet nie chcę myśleć co będzie pod tą trzydziestoparoletnią boazerią (;:214) którą tam mam
Tylko gdzie ja się podzieję z Brzuńkiem na czas następnego remontu?? Chyba pozostaje mi spakować się i jechać gdzieś w tym czasie na wakacje
Gdybym TERAZ mogła cofnąć czas to już 5 lat temu wszystko bym zrobiła jednocześnie (a przy okazji bym zarżnęła się finansowo - ale trudno...)
Pomarudziłam
Re: Doradżcie jakie płytki
Rany!!! Dajsobie spokój z takimi! statnio kladlem takie: ok. 3m2 zajęlo mi calą sobotę i niedzielę! To jest koszmar!Zenia pisze:płytki i to takie małe 10cm-na 10
Pozdrawiam. Jacek.