Czubatka ubiorkolistna (Brachycome iberidifolia)

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
evka1980
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 25 lut 2014, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Czubatka ubiorkolistna Brachycome iberidifolia

Post »

amarylis384 pisze:Nieśmiało powiem, że to może być zgorzel siewek :cry: Przy takim procencie "upadku" nawet "leczenie" może okazać się niewystarczające. Życzę Tobie żeby to była za sucha ziemia lub jak pisałaś zbyt "wyciągnięte" roślinki. Powodzenia !!!!
Koło 10.03 wysieję czubatkę, zaznaczam, że pierwszy raz. Zainspirowała mnie kompozycja Gertrudy. Pozdrawiam :wit

Dziękuję za odpowiedź, powalczę o to co zostało, a za rok spróbuję jeszcze raz. Bardzo mi się czubatka podoba :)
Awatar użytkownika
Agrestowa
500p
500p
Posty: 643
Od: 13 cze 2012, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Czubatka ubiorkolistna Brachycome iberidifolia

Post »

Jak Wasze czubatki? U mnie pierwsza partia rośnie w najlepsze, druga, wysiana niedawno też wzeszła. Za drugim razem siałam kępkami, do pojemnika po jajkach i zamierzam ją potem w całości przenieść do większych doniczek.
Awatar użytkownika
amarylis384
500p
500p
Posty: 740
Od: 5 sty 2014, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Czubatka ubiorkolistna Brachycome iberidifolia

Post »

To ja się chyba spóźniłam. Wysiałam dopiero w sobotę ;:131
Awatar użytkownika
Agrestowa
500p
500p
Posty: 643
Od: 13 cze 2012, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Czubatka ubiorkolistna Brachycome iberidifolia

Post »

Bardzo jestem ciekawa czubatki w praktyce. Korci mnie, żeby jeszcze jej dosiać - podobno ona daje też sobie radę w półcieniu, a zdaje się, że na niecierpki w tym roku nie mam co liczyć.
Obrazek
Awatar użytkownika
amarylis384
500p
500p
Posty: 740
Od: 5 sty 2014, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Czubatka ubiorkolistna Brachycome iberidifolia

Post »

Ale okazały koperek ;:138 Mój opóźniony ma dopiero ok. 4 cm, ale mam nadzieję, że później ale zakwitnie. Też chciałam usadowić czubatkę w półcieniu, zobaczymy co będzie. Laurencja Tobie wzeszła?
Awatar użytkownika
Agrestowa
500p
500p
Posty: 643
Od: 13 cze 2012, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Czubatka ubiorkolistna Brachycome iberidifolia

Post »

Takie mniejsze też mam, wysiewałam partiami. Na opakowaniu była informacja, że można to robić do połowy maja, więc kto wie, co się jeszcze wydarzy :)
A laurencja owszem, wzeszła.
Jeśli zaopatrzysz się w silne szkło powiększające, to ją zobaczysz. Może.
Mam kilka marnych sztuk. W opakowaniu było mało nasion, nie miałam z czego zrobić dosiewki. U Ciebie to były, zdaje się, całe łany?
Awatar użytkownika
amarylis384
500p
500p
Posty: 740
Od: 5 sty 2014, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Czubatka ubiorkolistna Brachycome iberidifolia

Post »

Witam :wit Tak były rzeczywiście łany, ale zostawiłam sobie 10 kępek. Natomiast czubatki mam 6 kępek. Te ograniczenia to powierzchnia do obsadzania. Widziałam dzisiaj na "ryneczku" sadzonki czubatki już kwitnącej na niebiesko - śliczne ;:173 Natomiast na opakowaniu mojej było napisane, że mix różowej , niebieskiej. Zobaczymy co urośnie. Pozdrawiam ciepło w zimny majowy dzień. ;:3
Awatar użytkownika
Agrestowa
500p
500p
Posty: 643
Od: 13 cze 2012, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Czubatka ubiorkolistna Brachycome iberidifolia

Post »

Amarylis, jakie miałaś nasiona? Moje były z Rekwiatu. Generalnie jestem bardzo zadowolona z nasion tej firmy, więc mikrowschody mogły wynikać z moich błędów. Choć w torebce też dużo nie było.

Ziuta, ja też pierwszy raz sieję. Z krótkich dotychczasowych doświadczeń wynika, że czubatka bardzo dobrze reaguje na przesadzanie. Po każdych przenosinach ostro szła w górę. To chyba mocno żarłoczna roślinka jest.
Awatar użytkownika
amarylis384
500p
500p
Posty: 740
Od: 5 sty 2014, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Czubatka ubiorkolistna Brachycome iberidifolia

Post »

Moja przygoda z czubatką to też "pierwszy raz". Może dlatego często do niej zaglądam i zastanawiam się gdzie go posadzić - słońce czy półcień no i z jakimi kwiatkami? Bardziej pasuje mi półcień - zobaczymy.
Agrestowa nasiona kupiłam z Torssedu - dobrze wzeszły. Powodzenia ;:304
Pozdrawiam :wit
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8003
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Czubatka ubiorkolistna Brachycome iberidifolia

Post »

Czubatka nie jest specjalnie żarłoczna jeśli chodzi o nawożenie i kwitnie nawet bez specjalnego dokarmiania, ale bardzo silnie rozrasta się jej system korzeniowy.Nie radzę więc sadzić do zbyt małych doniczek, albo zbyt gęsto.Ja sadzę 3 sadzonki do kamiennego garnka śr.ok.35-40cm, a jak wyrzucam jesienią, to prawie nie ma ziemi, tak jest przerośnięte.
Awatar użytkownika
Agrestowa
500p
500p
Posty: 643
Od: 13 cze 2012, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Czubatka ubiorkolistna Brachycome iberidifolia

Post »

A widzisz, w korzeniach siła! Pewnie dlatego doradzono mi ją jako roślinę, której nie zaszkodzi towarzystwo kobei.
ziuta00
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 2 maja 2014, o 18:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czubatka ubiorkolistna Brachycome iberidifolia

Post »

Dobrze wiedzieć w zeszłym roku próbowałam sadzić różne roślinki przy kobei, ale z marnym skutkiem. W takim razie w tym roku zobaczę jak sprawdzi się czubatka.
Awatar użytkownika
Agrestowa
500p
500p
Posty: 643
Od: 13 cze 2012, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Czubatka ubiorkolistna Brachycome iberidifolia

Post »

Dostałam jeszcze podpowiedź, że nasturcja karłowa też da radę. Tylko ja szukałam do towarzystwa białej kobei kwiatów w odcieniach od bieli przez różowy, po błękit i fiolet. Stąd czubatka.

I selli7 ma rację - czubatka nie jest specjalnie żarłoczna, wyprowadziłam złe wnioski. W informacjach na jej temat mozna znaleźć wzmianki, że jest wrażliwa na przenawożenie. Więc odszczekuję, że ona ma taki apetyt na dokarmianie. Hau, hau.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”