Kumkwat (Fortunella margarita) - pielęgnacja i problemy w uprawie
marakuja z pestki!
Witam.Nie dawno wykiełkowała mi marakuja i kumkwat z pestki,lecz nic nie wiem o tych roślinach.
Bardzo bym był wdzięczny jak ktoś by mi pomógł.
Za wszystkie komentarze z góry dziękuje.
Bardzo bym był wdzięczny jak ktoś by mi pomógł.
Za wszystkie komentarze z góry dziękuje.
Kumkwat (Citrus japonica) - roślina wielozarodkowa
Witam, mieszkam w Japonii i jadłem owoce, które tutaj się nazywają "kinkan". Zawsze chciałem mieć drzewko rodzącej piękne cytrusy więc postanowiłem posadzić. Z jednej pestki wyrosły mi 3 roślinki. Jedna jest zauważalnie mniejsza od reszty. Co zrobić z tymi roslinkami,? Pozostawić wszystkie. Czy jedna, a reszte poucinac? Która zostawić żeby była ta, która będzie dokładnym klonem matki? Bardzo proszę o pomoc i Pozdrawiam.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18740
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kumkwat (Citrus japonica) - roślina wielozarodkowa
Zerknij do głównego wątku o cytrusach: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=19&t=1366 , może znajdziesz poruszaną podobną kwestię.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Kumkwat od roku nie wypuścił pędów
Witam, mam pytanie. Posiadam dosyć duże drzewko Kumkwat. Jest to już moja druga roślina - pierwsza niestety całkiem uschła i była nie do odratowania. Kupiłam druga rok temu. Od tego czasu nie wypuściła ani jednego nowego pędu, gubi tylko liście i owoce. Na zimę coraz bardziej. Już nie mam pomysłu jak te rośliny uprawiać... stoi na słonecznym wschodnim parapecie bez grzejnika. Wiosna i latem podlewam odżywka do cytrusów i nic nie ruszyła. Co robić? Będzie żyła po zimie czy marne szanse skoro od roku brak nawet jednego małego nowego listka? Czemu od roku brak jakiegokolwiek nowego pędu?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 20 kwie 2017, o 07:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
jak uratować kumkwat ?
witam
Niedawno kupiłem kumkwat za 15 zł .( specjalnie w takim stanie żeby go uratować i zaoszczędzić ) wygląda tak :
Kumkwat ma 9 liści ( obecnie ) i niektóre gałązki czarnieją przy zakupie miał ok 3 brązowe liście a dziś kolejne 3 urwałem je .
Po kupnie uciąłem część czarnych gałązek i obficie podlałem postawiłem go w dobrze nasłonecznionym miejscu .
Proszę o pomoc. W pobliżu mam też inne cytrusy i czy nie powinienem jakoś zabezpieczyć ich przed możliwą zarazom ze strony kumkwata ?
Niedawno kupiłem kumkwat za 15 zł .( specjalnie w takim stanie żeby go uratować i zaoszczędzić ) wygląda tak :
Kumkwat ma 9 liści ( obecnie ) i niektóre gałązki czarnieją przy zakupie miał ok 3 brązowe liście a dziś kolejne 3 urwałem je .
Po kupnie uciąłem część czarnych gałązek i obficie podlałem postawiłem go w dobrze nasłonecznionym miejscu .
Proszę o pomoc. W pobliżu mam też inne cytrusy i czy nie powinienem jakoś zabezpieczyć ich przed możliwą zarazom ze strony kumkwata ?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18740
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kumkwat (Fortunella margarita) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Kupiłeś przelaną roślinę, taką jest czasami ciężko uratować, a jeszcze wziąłeś i obficie podlałeś... Czy przesadziłeś po zakupie?
Trzeba przesadzić do nowego podłoża, przyciąć wszystkie chore gałązki, podlać i opryskać preparatem grzybobójczym (Previcur, Topsin). Po przesadzeniu nie podlewaj na razie obficie, a stopniowo zwiększaj ilość wody. Część liści zgubi, ale widzę że wypuszcza nowe.
Trzeba przesadzić do nowego podłoża, przyciąć wszystkie chore gałązki, podlać i opryskać preparatem grzybobójczym (Previcur, Topsin). Po przesadzeniu nie podlewaj na razie obficie, a stopniowo zwiększaj ilość wody. Część liści zgubi, ale widzę że wypuszcza nowe.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 20 kwie 2017, o 07:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kumkwat (Fortunella margarita) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Nie przesadzałem opryskałem środkiem miedzian 50 wp i po kupnie obficie podlałem bo często bywa tak że w sklepach rośliny są przesuszane i dlatego tak . dziękuję za radę przesadzę ją za tydzień . mam zamiar wysuszyć ją skoro została przelana .
---21 kwi 2017, o 15:00 ---
Jak oceniacie moje szanse w uratowaniu tej rośliny ?
---21 kwi 2017, o 15:00 ---
Jak oceniacie moje szanse w uratowaniu tej rośliny ?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18740
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kumkwat (Fortunella margarita) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Rośliny w marketach są również zalewane co widać po tej roślinie... Grzyb pojawia się przy zalaniu, a nie przesuszenia podłoża.
Zrób tak, jak napisałem wcześniej - przesadź do nowej mieszanki, przy okazji sprawdzisz stan korzeni.
A co do przeżycia, skoro kupujesz rośliny w takim stanie to musisz się liczyć że szanse przetrwania mogą wynieść 50/50, albo mniej albo więcej.
Zrób tak, jak napisałem wcześniej - przesadź do nowej mieszanki, przy okazji sprawdzisz stan korzeni.
A co do przeżycia, skoro kupujesz rośliny w takim stanie to musisz się liczyć że szanse przetrwania mogą wynieść 50/50, albo mniej albo więcej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 20 kwie 2017, o 07:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kumkwat (Fortunella margarita) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Kiedy wróciłem z wyjazdu zauważyłem kilka opadłych liści wokół cytryny było to tydzień temu od tego czasu codziennie opada kilka liści czasem 0 ale na następny dzień 2 razy więcej . Na niektórych liściach są dziwne plamy(opadłych) największy problem jest ze strony okna roślina dostaje tam najwięcej światła, czy przyczyną może być nie wietrzenie pokoju, zagrzybiony kumkwat od którego cytryna mogła się zarazić ? albo przelanie ?
Pytanie o kumkwat
Dzień dobry
Zostałem właścicielem dwóch cytrusów. Cytryna aklimatyzowała się bez zrzucania liści. Natomiast kumkwat gubił liście w środku. Nowe pędy rosną jak szalone. I tutaj moje pytanie - czy poobcinać te suche gałązki w środku drzewka i czy powinienem go jakoś przyciąć. I jak to które gałązki:) Nie znam się na tym nic a nic:) Jesień i zimę spędzą w zabudowanym balkonie. Oto kumkwat:
Zostałem właścicielem dwóch cytrusów. Cytryna aklimatyzowała się bez zrzucania liści. Natomiast kumkwat gubił liście w środku. Nowe pędy rosną jak szalone. I tutaj moje pytanie - czy poobcinać te suche gałązki w środku drzewka i czy powinienem go jakoś przyciąć. I jak to które gałązki:) Nie znam się na tym nic a nic:) Jesień i zimę spędzą w zabudowanym balkonie. Oto kumkwat:
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18740
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kumkwat (Fortunella margarita) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Zacznij od lektury tego wątku, do którego przeniosłem Twój post, oraz ten ogólny poświęcony cytrusom: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... it=Cytrusy , a następnym razem przed założeniem nowego proszę skorzystać z wyszukiwarki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 50p
- Posty: 97
- Od: 25 kwie 2016, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nysa Opolskie
Re: Kumkwat (Fortunella margarita) - pielęgnacja i problemy w uprawie
W środku to co suche poobcinaj, lepsza cyrkulacja powietrza, możesz gałązki poprzycinać w jaki sposób chcesz żeby drzewko wyglądało. Cytrusy lubią przycinanie:)
Zapalony hodowca drzew figowych.
Chyba jak większość forumowiczów, zaczynam być Dyniomaniakiem:)
Chyba jak większość forumowiczów, zaczynam być Dyniomaniakiem:)