Izka raczej już stanowczo /nie licząc różanego zamówienia wysyłkowego

/
Ukłucie poczułaś? I dobrze wkrótce powinna dotrzeć przesyłka

Jeśli Pan Mariusz tak mówi ... znaczy w szkółce renomowanej pomylili odmiany
Aga jak tu nie kusić

jak takie cudne? Sadzę na tej samej rabacie, przekopując z kompostem i nawożąc. Jakbym miała zmieniać miejsce nie byłoby gdzie.
Latarenki już z okna podziwiam
Przemku co sie stało, to ... trudno. U Ciebie będę podziwiała kwitnące dalie

i wiele innych. Piekne ostatnio fotki pokazałeś i te trawy

Rzeczywiscie jeszcze pięć miesięcy
Margoś to bardzo dobry pomysł, my wiele inspiracji czerpiemy właśnie z przyszkółkowych kolekcji, szczególnie jednej
Tam można obejrzeć jak rosną starsze okazy i wpaść w zauroczenie.
Justynko, cannę wykopać nie optrzepując nadmiernie z ziemi /ja przechowuję w plastikowych skrzynkach/, przysypać lekko ziemią, pomieszczenie dosyć chłodne, u mnie jest to 5-7 stopni, od czasu do czasu zwilżyc delikatnie okrycie, aby nadmiernie nie wyschły karpy, wczesną wiosną podzielić i do ziemi
Z osoatnich nabytków rozyczki Sangerhäuser Jubiläumsrose, Graham Thomas /skusiłam się na żółtka, choc, jak mówi Marta on pomarańczowy przecież

/ i Geisha.
Pora chyba wraz z nastaniem jesieni kończyć wątek ogrodowy, bo ogrodek spać idzie

Jeszcze przed rozstaniem kilka fotek
Jak to Gorzatka z Andrzejem piszą

badziew zakwitł
różyczki, jeszcze ze sporym zapasem pączków
cdn ...