Ogórek - polecane odmiany cz.1

[pomidor7]

Śremskie u mnie wychodzą często niekształtne.

[justa_be]

U mnie tak samo, sremskie wypadły. Gorzkie i brzydkie

[Faworyt]

Śremski był u mnie odkąd się w to bawię.Pomimo że to zdechlak okropny i szybko łapie choroby zawsze był plenny i smaczny.Przed kilkoma laty przeszedłem na Barę,później na Soplicę a ostatnio na Allianza i jego póki co będę się trzymał.Czemu zrezygnowałem ze Śremskiego skoro taki dobry?A później sprawdzałem następne.A no dlatego że u mnie przy minimalnej(prewencyjnej)ochronie poprzednicy długo nie wytrzymywali w dobrym zdrowiu.
Podstawowymi sprawami to czy ogórek się uda,będzie go dużo,nie będzie się krzywił i robił beczkowaty,będzie smaczny i sprawdzi się w słoikach zależy od czynników na które mamy wpływ.U mnie na jesieni roku poprzedniego ziemia dostaje obornik(wolę go niż minerał) Glebę swoją względnie znam,nawet bez robienia analizy,więc jakieś niedobory w sezonie są do ogarnięcia.Ogórek to taka gadzina że jak to dawniej mówiono lubi pływać w wodzie(no może nie dosłownie)ale w większości owoce stanowi woda,więc jeśli jej nie dostarczymy systematycznie kiedy on tego potrzebuje to się zbuntuje pokazując nam to po kształcie.W sezonie ważne jest nawożenie fosforowo-potasowe a i na wapń dobrze reaguje.Na co mamy wpływ,na pewno na wybór odmiany i na co jeszcze na długość trwania zbiorów(pomijając pogodę)
Albo wybierzemy już poczynając od prewencji ochronę chemiczną (wątpię że ktoś z tu forumowych ludków takową stosuje z własnej i nieprzymuszonej woli)Albo już zapobiegawczo użyjemy środków naturalnych.Ewentualnie pójdziemy na kompromis,ale to jeszcze w fazie kiedy nie ma owoców.Wprawdzie jak przyjdzie zjadliwa forma kanciastej lub mączniaka to zbiory będą krótsze,ale przynajmniej będziemy wiedzieli co jemy.

[massur]

Śremski ma wady, jest jednak jego ulepszona odmiana - Śremianin, poprawiona odporność na choroby. I szczerze mam czasem ochotę kombinować dalej z odmianami ale ten tak broni się smakiem, że z drugiej strony nie chce mi się znowu bawić w uprawę przeciętnych. A do kiszenia jest perfekcyjny, zanim coś go dopadnie to wcześniej już pasowałoby się go pozbyć bo nie mam już wtedy co robić z nadmiarem.

[ekopom]

Jeśli będę uprawiał ogórki, to na pierwszym miejscu będzie Śremianin, a na sałatki także gruntowy Monisia.

[pendrak]

W zeszłym roku miałam odmiany Śremski i Tessa - były ok, nie gorzkie, ale szybko złapały choroby. Podłoże było słabe i podlewałam chłodną wodą, czyli być może nie była to wina samej odmiany.

W tym roku wypróbuję Jazzer (sałatkowy gruntowy), Cornichon de Paris oraz Vert Petit de Paris. Planuję zrobić w słoikach takie drobne konserwowe ogórki z własnym czosnkiem, gorczycą i papryką

[stefka]

W 2019r. moja sąsiadka miała problemy aby zebrać wystarczającą ilość ogórków do konserwacji i kiszenia. Ona sieje wszystkiego bardzo dużo i dużo przerabia. Miała nasiona kupione w sklepie ale nie wiem jaka to była odmiana. Ja miałam Octopus ( nasiona holenderskie ) i nadmiary ogórków przekazywałam jej przez płot. W ubiegłym roku kupiłam Allianz 1000 nasion na spółkę z sąsiadką. Owocowały tak, że nie nadążała przerabiać a jej mąż mówił, że tak smacznych ogórków jeszcze nie jadł. Z mojego jednego rzędu ok. 8 metrów wiadrami brały jeszcze dwie osoby i mówią, że są super dobre zarówno kiszone jak i konserwowe. Tak więc u mnie i u sąsiadki na ten rok zostaje wyłącznie Aliianz . A jeszcze informacja, że sąsiadka wyścieliła ogórki słomą, a ja dałam fizelinę ale słoma jest lepsza do izolacji od ziemi bo fizelina mi się rozpadła i trzeba było zbierać fragmenty. O słomę poproszę sąsiadkę bo to rolnicy.

[pomidor7]

W tym roku u mnie była dobra pogoda dla ogórków, Śremskiego prędzej zmiotło z planszy, a Prymus długo się trzymał.

[Aguss85]

U mnie będzie w tym roku Monisia z rozsady i wysieję też wprost do gruntu inne odmiany (Soplicę, Revala, Krasravac Levina i Hermesa Skierniewickiego). Mam nadzieję, że ślimaki nie zjedzą wszystkich siewek. W zeszłym roku powiększyła warzywnik o całkiem inne miejsce, mam nadzieję, że w tym miejscu ogórki będą dłużej zdrowe.
A do szklarni mam ogórek sałatkowy Caruso, bardzo jestem go ciekawa

[stefka]

Ja też będę robiła rozsadę bo w ubiegłym roku wysiewałam aż trzy razy. Pierwszy wysiew - ogórki powschodziły i po fali zimna pożółkły więc wyrwałam, drugi wysiew to samo pomimo, że były nakryte. W tym roku wysadzę dopiero jak pogoda będzie odpowiednia, w doniczkach łatwo zabezpieczyć przed zimnem.

[Tailor]

Dzień dobry

IMO do kiszenia najlepsze smakowo są śremskie. W ubiegłym roku miałem śremskiego właśnie, z tej przyczyny, że śremianin mi nie wykiełkował - chyba stare nasiona, natomiast sadzonki śremskiego były dostępne w każdym sklepie ogrodniczym. Sam jednak sadzę śremianina - różnicy żadnej, a trochę odporniejsze.

Julian - odporny, ale nie ten smak. Soplica - ma świetny smak na świeżo, ale po ukiszeniu do śremianina mu sporo brakuje. Anulka - rozczarowanie. Octopus jak pancernik - odporny, ale chyba połowa ogórka to skórka

[gienia1230]

Tak się zastanawiam ; w 2018 i 2019 i we wcześniejszych latach miałam kiszone Atlantisy, i jakieś inne partenokarpiczne, mieszanka taka, były naprawdę smaczne, twarde, chrupkie i takie pachnące. W 2020 - pierwszy raz Alianz, tez twarde, chrupkie, ale coś jest nie tak. Zawsze kisze tak samo, bez zbędnych dodatków : koper, chrzan, czosnek, sól i woda - identyczne proporcje przez lata całe. Coś im brak, tego czegoś ! i nie potrafię określić czego. Myślałam, ze może to zależy od soli. I raczej nie, w poprzednich latach, nawet w jednym sezonie używałam aż 4 rodzajów soli ; jodowana, kamienna, morska i specjalna do kiszenia. Naprawdę nie byłam w stanie rozpoznać ogórków z różnych słoików. Nawet zaczęłam się podejrzewać, ze straciłam smak, przez wirusa - ale nie. Mam węch i smak. No to chyba ta odmiana - Alianz,
Nie zrezygnujemy z niej jednak ze względu na plennosc i duża odporność.

[Aliwar]

Gienia tez mam takie wrażenie co do kiszenia Allianz . Plenny, świetny wielkościowo, zgrabny do słoików i nawet bez problemów twardy nadal wszystko ok. Tylko ten smak hmmm a raczej lekko brak smaku. W porównaniu do poprzedniego w tej kwestii przegrywa. Szkoda bo to chyba jego jedyna wada.

[klon]

Napaliłem się na na Allianza,a wobec takiej krytyki smaku kiszonek mam teraz problem.

[przemek1136]

COBORU robił badania przydatności odmian ogórków do kiszenia ale na ich stronach trudno coś znaleźć. Jak uda mi się w wolnym czasie odnaleźć te wyniki to wrzucę. Ja od paru lat wierny jestem odmianie Monisia F1 (nie mylić z odmianą Monika). Monisia F1 w ich badaniach wypadła bardzo dobrze.