Jule, jutro wolne, więc cała noc moja-na pewno znajdę
Zbyszek, dziękuję za nazwanie paproci

Poszukam, czy da się ją jakoś normalnie kupić.
Amatorka i Kasia

Swoje begonie od lat przechowuję w taki sposób, że po pierwszym przymrozku obcinam zwarzone pędy i całą doniczkę przenoszę do piwnicy. Tam stoją niepodlewane do połowy marca, wtedy wyrzucam starą ziemię, sadzę do świeżej i wystawiam na parapet. Normalnie podlewam. Jeśli bulwy nie są niczym okryte, mogą podeschnąć. Można chyba jeszcze teraz włożyć w doniczki z piaskiem czy suchymi trocinami. Te, które widać-żółta trzyletnia, bordowa dwuletnia. Co roku większe
