Majkowy zielony dom i ..... cz. 2

[MaGorzatka]

Małgosiu biblii i encyklopedii róż to raczej szukaj u Majeczki tej co wyżej pisała, albo http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ead#unread w podpisie masz adres forum-rosa, albo http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ead#unread i jeszcze wiele innych.

Dziękuję za te drogowskazy, już korzystam

Ja mam w porównaniu do innych różomaniaczek mało róż.

Ale piękne zdjęcia i czytelne opisy, a to dla mnie, początkującej, wielka zaleta

Co do Twoich róż to obfoć je a będziemy je rozpoznawać.

Trzymam za słowo!

[edulkot]

Witam wszystkich miłych gości.
Irenko miło mi że tak do mnie zaglądasz o poranku. Co do róży to chyba się nie zrozumiałyśmy, chcesz pnącą na pergolę czy średnią do pachnienia, a może i jedną i drugą.

Aga doczekasz się takiego krzaczora zwłaszcza że to masz New Dawn i widoki będą bajeczne. Szkoda starego no ale to się nazywa trudność natury wyższej jak trzeba wykarczować pod domek.

Lucynko będę pokazywać tylko że ta White to w tym roku była jeszcze malutka ale już ma dość długie pędy i myślę że w przyszłym roku już będzie ładniejszy widok.

Ala no nie da się ukryć że jest to wielki krzaczor który potrzebuje dość sporo miejsca bo jest taka przysadzista, no chyba że przemarznie. Ale jak masz dość sporo miejsca przy tarasie to możesz ją zostawić, będziecie mieli kawę z płatkami róż bo bardzo sypie na wszystkie strony.

Jule u Ciebie to nie ma szans na przemarznięcie i będzie naprawdę wielka.

Majeczko dostawa od Petrovica ta sama i ciekawa jestem kiedy przyjdą. Zapowiadali na początek grudnia temperatury do 13*C, to dopiero jest wariactwo pogodowe.
Chochlik u Ciebie działa w najlepsze, do wiosny może okazać się że masz jeszcze więcej dołków.

Małgosiu nie ma za co dziękować, musimy się wspierać wzajemnie. Zdjęcia lubię opisywać, to jest taka powtórka dla mnie i łatwiej mi zapamiętać nazwy. Na wątku Identyfikacja róż http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=41&t=14579 jest takie miejsce gdzie wszyscy mogą wstawić zdjęcia i opisy róż i wszyscy z Forum je rozpoznają. Jak masz czas to możesz sobie przejrzeć, zawsze coś ciekawego znajdziesz.

[Alutka102]

Majko, kiedyś miałam w tym miejscu New Dawn, ale nie była tak duża. Uległa zniszczeniu podczas remontu tarasu. Nie było tak źle z tymi płatkami. Jak urośnie tak duża jak Twoja, to nie będę musiała bawić się w skrzyneczki z kwiatkami. Obok niej rośnie Ru . Właśnie chodzi mi o to, żeby zaglądały mi na taras.

[MaGorzatka]

Majeczko, wczoraj ze 4 godziny siedziałam na Forum!
Dobrze, że idzie zima z długimi wieczorami, będzie czas, żeby przeczytać to, co mnie interesuje. Właśnie wczoraj i dziś przekopuję się przez różane wątki i wreszcie mi się chyba w głowie rozjaśniło w kwestii tych climberów i ramblerów. Wiele czytałam na ten temat już wcześniej, ale spotykałam sprzeczne informacje i byłam coraz bardziej bezradna.
Wreszcie dzięki Forumowiczom mam nadzieję odnaleźć się w różanej dżungli

[edulkot]

Ala jeśli o to chodzi to jak najbardziej a zestaw z R.U. to dopiero będzie widok. Ja mam swoją w zestawie z czerwoną nn.



połowa czerwca a już widać jakie długie wypuściły obie pędy

Małgosiu mnie też zdarza się siedzieć całymi wieczorami na Forum, jak to już określiłam jest to 'bagno' które wciąga na zawsze. Trafnie określiłaś' 'różana dżungla' bo jak się w nią wlezie to człecz przepadł z kretesem.

[Jule]

uhu, wlasnie tu jest pies pogrzebany tz ze najprawdopodobniej przemarzac nie bedzie i beda ogromniaste Troche szkoda, bo koncepcja mi w lepetyne wziela. Mam je tz New Dawn i White, posadzone jako boczne zakonczenie rabaty z Eden-kami i Sweet Pretty. Czyli przesadzanie ale jak mus to mus, lepiej przesadzic niz zeby sasiadce ogrodzenie "walnac"

[edulkot]

No za płot to na pewno będą przełazić, one najlepiej pasują na środeczek w klatce posadzone żeby się przewieszały na wszystkie strony bo długaśne mają pędy bardzo i lepiej żeby były te pędy w poziomie to mają wtedy więcej kwiatów. To wszystko pędy albo przywiązane w poziomie albo same się przewieszające.

[Wanda7]

"Patriotyczny " zestaw także ładny

[Jule]

Maja z przewieszaniem nie ma problemu ale boje sie czy siatka da sobie rade z ciezarem. Niby moge na nia cos puscic, bo sasiadow mam spoko ale jak sie cos stanie, to ja będę musiala zrobic. A ze mam dwie dosc solidne konstrukcje drewniane, wlasnie tak wciete w ogrod blizej srodka, to moge je posadzic z boku. Jak dojda juz na gore, to moge wiazac na gorze poziomo ale moze sie tez czesc zwieszac w dol.
Normalnie krzaczysko cos niesamowitego

[edulkot]

Jule było krzaczysko, jeszcze potrwa może dwa lata aż odrobi to co straciła w jedną zimę. Moja ma do podpory łuk z drutu który się gnie na wszystkie strony i powróz upleciony ze sznurków. Jak jest w pełnym kwiecie to przy silnym wietrze ta śmieszna konstrukcja tego nie wytrzymuje, no ale od 10 lat nie mogę doprosić się nic normalniejszego bo mój M. traktuje ogród i moje działania całkiem niepoważnie.

tu widać część tego drutu


Wanda lubię takie zestawienia bardzo kontrastowe, inny 'patriotyczny' zestaw.

[iga23]

Majeczko, jakby u mnie też tak rosły róże, to może bym też je pokochała. a tak to będę zaglądać co Wam wyrośnie z tych jesiennych sadzeń.

[Jule]

Maju, szkoda krzaczyska ale z tego co widze, to zbiera sie nie najgorzej i chwila moment - no ze 2 lata i znowu bedzie Cie cieszyc i mnie przy okazji, ogladajac u Ciebie.
Myslalam jeszcze zeby wbic takie wysokie 2.5 metrowe zerdzie, jak sie drzewka zabezpiecza - z tych grubych i okrecac roze na okolo. Co o tym myslisz? moze kombinuje jak chlop pod gore ale chciala bym dobrze przemyslec te przenosiny, bo mi one tu pasuja a ze nie przepadam za zadnymi lukami itp, to pomyslalam o takich prostych slupach.

[majka411]

Majeczko dostawa od Petrovica ta sama i ciekawa jestem kiedy przyjdą. Zapowiadali na początek grudnia temperatury do 13*C, to dopiero jest wariactwo pogodowe.
Chochlik u Ciebie działa w najlepsze, do wiosny może okazać się że masz jeszcze więcej dołków.

Majeczko, ci..................... z tymi dołeczkami, oj chciała bym wiosną mieć jeszcze kilka
No właśnie to źródełko nic, a nic nie wiemy. Chociaż kiedyś miałam wiadomość, że nawet i na początku grudnia. Wiesz teraz przy takiej prognozie pogody , to pikuś. wsadzimy.

[edulkot]

Iga ja do Ciebie będę przychodzić na morze żurawek a Ty do mnie na łany /oby/ róż, bo przecież każdy ogród powinien być inny bo inaczej byłoby nudno.
Jule wydaje mi się że one potrzebowałyby po kilka takich żerdzi bo mają dużo pędów a takie ściśnięte to może nie wyglądać za dobrze, nie mówiąc o chorobach o które w ścisku łatwo.
Majka podobno od niego zawsze tak późno przychodzą i jak dalej będzie taka pogoda to może i uda się je wszystkie posadzić.

[majka411]

To czekamy ;:49