ogród Aleksandra - Łódź - 2011

[JacekP]

Olku, drzewko berberysowe w jesiennej szacie wygląda zjawiskowo

[aleksanderk]

Stasiu ja ten wózek ciągnę już rok ,coś mu łożyska w kołach się zacierają .

Grażyno na razie się dowiedziałem o mojej bezsilności .

Halu Wiem że tak się mówi ,ale ???

Koniec smutków .

Teraz

Weź trzy duże jaja ,wbij do garnka same zółta ,a białka na miskę do ubicia piany . Dodaj 3/4 szklanki cukru i ucieraj do białości . W międzyczasie roztop 1/3 paczki Palmy do pieczenia [ dla bogatszych ,masło ]i odstaw do przestygnięcia . Do utartych jaj dodaj szklankę przedniej mąki i ucieraj ,dodaj małą łyżeczkę cynamonu i ucieraj ,dodaj łyżeczkę proszku do pieczenia dr .Edkera [kryptoreklama ]i ponownie ucieraj , wlej przestudzony tłuszcz i dalej ucieraj . na koniec dodaj ubitą piane z białek i wymieszaj delikatnie .
Do przygotowanej wcześniej foremki przełóż ciasto .

Obrane wcześniej owoce i pokrojone na ćwiartki [ gruszka 1szt -jabłko duże 1 szt kiwi -1 szt ] ,wciskaj dowolnie w ciasto .





Tak przygotowane ciasto wkładaj do nagrzanego do około 200 stopni piekarnika i pozostaw tam na 55-60 minut .
Po upieczeniu przestudź i ZAJADAJ





Smacznego życzy Aleksander .

[ilona2715]

Oj, Olku Ty jesteś niemożliwy, przypuszczałam, że nie pracujesz, pisząc ostatni post, bo to już było niemożliwe wszystko pogodzić. Głowa do góry (wiem, że łatwo to powiedzieć), chandra dopada chyba każdego z nas, ale takie wyrzucenie z siebie bardzo pomaga więc nie ma za co przepraszać. A na pocieszenie te łożyska trzeba nasmarować, a to forum i wspaniali ludzie to lek na całe zło. Wracając do ogrodu rozchodnik zrobił na mnie ogromne wrażenie już myślałam, że to jakaś nowa odmiana, kolor wyszedł super szkoda, że nie prawdziwy. A ciasto palce lizać.

[hala67]

Aleksandrze jesteś Wielki, Macedończyk Ci do pięt nie dorasta.

[aleksanderk]

Miłe Panie ,ostrożnie z tymi pochwałami ,bo jeszcze popadnę w samouwielbienie . To byłoby raczej niekorzystne .

[e-genia]

OJ, tam ,oj tam , zaraz w samouwielbienie .

A ciasto smakowicie wygląda.

Genia

[skorpion811-51]

Aleksandrze Ty przestań tymi plackami kusić bo ja przestałam piec jak już pisałam ze względu
na względy a Ty tymi plackami mnie osłabiasz i stracę silną wolę

[aleksanderk]

Geniu przy takich peanach wszystko możliwe

Stasiu bez pokus nie można ćwiczyć silnej woli . A prawdę mówiąc to ciasto wyjątkowo dietetyczne , same owoce i ma tą zaletę że każdy kęs ma trochę inny smak . Trafisz na kiwi inny, na gruszkę też inny , a jabłko jak jabłko . . Możesz się skusić jak wiesz ja uważam że kochanego ciała ...../..... No i wyznałam Ci na odległość miłość .

[skorpion811-51]

To Ci ale wyznanie ale miłe, tak mnie tym plackiem skusiłeś że chyba jutro upiekę
mój M się ucieszy bo on prawdziwy łasuch na takie pyszności ,tylko wtedy jak ja upiekę

[aleksanderk]

Stasiu zrób mężowi rudość dla podniebienia , niech chłop ma

[skorpion811-51]

A zrobię zrobię jak będzie grzeczny

[hala67]

A może by tak jeszcze przepisik na to orzechowe

[aleksanderk]

Stasiu ale stawiasz ciężkie warunki dla M

Halino już szukam .

Właśnie wróciłem z ogrodu . Zadanie było jedno , zgrabić liście z trawników i okryć nimi róże . Okazało się że w tym roku liści z orzecha włoskiego dużo mniej ,podmarzł wiosną . Wspomogły mnie leszczyna i czereśnia .



jeszcze kwitną róże







Dzwonek dalmatyński ,cały zasypany liśćmi ,ale kwiatek się przebił .



Wilczomlecz złocisty , nie wiem czy go wycinać ,czy dopiero na wiosnę .



na koniec jesienny widok modrzewia , rosie przy głównej alei .



Do miłego .

-- So 05 lis 2011 14:16 --

Halino

Ciasto orzechowe

Składniki ; jaja duże trzy ,cukier 3/4 szklanki , mąka szklanka , tłuszcz [Kasia ,palma ] 2/3 paczki ,proszek do pieczenia 1 łyżeczka ,orzechy włoski drobno zmielone 1 szklanka [można pomieszać z laskowymi zmielonymi ] też dobre .

Tłuszcz stopić ,niech przestygnie . Żółtka i cukier utrzeć [mikser ] ,dodać mąkę ,orzechy ,proszek ,utrzeć , dodać tłuszcz ,utrzeć . na koniec dodać pianę z białek ,wymieszać i do foremki . Do nagrzanego piekarnika wstawić ,piec około 60 min w temperaturze 180-200 stopni .

Dla ambitnych po ostudzeniu można przekroić wzdłuż i posmarować nutellą ,jeszcze lepsze .

[e-genia]

Witaj Olku ,ja wyszłam do ogrodu żeby okrywać róże , ale zrezygnowałam było tak ciepło że bałam się że jednak się zaparzą , czekam jeszcze następne 2 tygodnie , nie wiem jak sobie poradzę potem w takie zimno , ale poczekam .

Genia

[aleksanderk]

Geniu ja miałem akurat możliwość ,a potem nie wiadomo . Mam chyba jakieś odporne bo w ubiegłym roku nic nie okrywałem . Trochę strat było ,ale róże wszystkie odbiły .