Czereśniak 2011
Re: Czereśniak 2011
Basiu może Diana Ci jeszcze nie kwitnie ale za to inne Clematisy masz piękne. U mnie na tą ilość jaką mam bardzo mało w tej chwili kwitnie a szkoda bo są takie piękne.
- majka300
- 1000p
- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: Czereśniak 2011
Basiu ślicznie i kolorowo u ciebie




"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat
cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat

Zapraszam

- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Czereśniak 2011
Krysiu, dziękuję Ci bardzo za te szczegółowe informacje! Czyli to prawda, że Lucyfer zimuje w gruncie. Z tego co piszesz wynika, ze pozostałe mogą zimować pod przykryciem. To dobra wiadomość 

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak 2011
BASIA nareszcie jestem obecna ufff jaka to ulga mieć znów neta
Miło spędzone chwile na Twoim ogródku i smaczne jabłuszka prosto z drzewa[ o kawce nie wspomnę która już na nas czekała ] to jest coś czego u mnie brak . Widziałam naocznie te kwitnące królowe a kolor chyba Heidi [jaki ja mam SKS ] jak sie nie mylę zabójczy i powojniki . Niestety ,że zbliża sie jesień widać na każdym kroku . U mnie tegoroczną najbrzydsza różą [oczywiście kwiat ]gdyż liście są bez zarzutu jest moj ulubieniec generał . Płakać mi sie chce jak patrzę na jego kwiaty pokraczne z paroma płatkami
. Jak długo go mam jeszcze w takim stanie go nie oglądałam 



- MalinaG
- 1000p
- Posty: 1387
- Od: 30 sie 2008, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.Mazowieckie
Re: Czereśniak 2011
Basiu Miałam taki pomysł,żeby wykopać te porażone lilie i wykąpać je w jakimś grzybobójczym preparacie a badyle opryskać, ale jak u ciebie są zdrowe cebulki to może ich nie wyciągać? Sama już nie wiem,co robić
Twoje róże dają piękny koncert kwitnienia a i powojniki im dorównują
Jeszcze długo nacieszysz się ich kwiatami.

Twoje róże dają piękny koncert kwitnienia a i powojniki im dorównują

Pozdrawiam Ala
Zapraszam do siebie
Zapraszam do siebie
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Czereśniak 2011
chatte Izo z Lucyferem na 100% a z Krokosmia cynobrową to był 1 eksperyment ale zima ostra.
Teraz tez planuję zostawić w gruncie ale tylko część a reszta do piwnicy z obawy,że mogę je stracić.
Na terenach z łagodniejszą zimą można ryzykować.
Teraz tez planuję zostawić w gruncie ale tylko część a reszta do piwnicy z obawy,że mogę je stracić.
Na terenach z łagodniejszą zimą można ryzykować.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Czereśniak 2011
Basiu tego Sizaja Ptitsa nikomu nie oddawaj....wiem, że masz dobre serduszko i przekonałam się o tym po otrzymanej przesyłce od Ciebie.
Baśko mam prośbę....możesz do mnie wstąpić i nazwać Twoje moje cudeńka
Dzięki wielkie.

Baśko mam prośbę....możesz do mnie wstąpić i nazwać Twoje moje cudeńka


Dzięki wielkie.

- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak 2011
Krysiu jak juz pisałam, moje róże w tym roku są mniej porażone plamistością, ale...stosowałam biosept i pryskałam naprzemiennie różnymi środkami antygrzybowymi. Ponadto podlewałam gnojówką, sporządzoną na bazie skrzypu, pokrzyw i wrotycza. do pojemnika wrzucałam również obcięte liście pomidorów, czosnku (zdrowe) itp. Co z tego było najskuteczniejsze? Trudno powiedzieć, w każdym razie z efektu jestem zadowolona. Odporniejsze odmiany róż w ogóle nie zachorowały, inne w niewielkim stopniu. Gołe stoją jedynie krzaczki miniatur, i to nie wszystkie. Oczywiście staram się na bieżąco obrywać zarażone liście.
Majka większość moich powojników to jesienne bądz wiosenne zakupy i tak naprawdę dopiero w przyszłym roku pokażą swoje prawdziwe oblicze. Jedynie Polish Spirit i Viola (małe jesienne sadzonki) już moge określić jako niezmordowane, wciąż kwitnące pnącza. No i oczywiście wszystkie bylinowe
Istnieją dwie Grandiflory, bukietowa i krzaczasta. Ja mam tę drugą, a ty może krzaczastą? Gdzieś na forum Karo pisała o różnicach, ale teraz nie potrafię znaleźć wątku
Hydragena Grandiflora - arborescens http://www.roslinyzmikoryza.pl/index.pH ... 14&lang=pl
i paniculata http://www.kurowski.pl/pl/katalog.php?a ... 02&nazwy=2
Iza ja mam New Dawn staruszkę, więc nie odważyłabym się jej wykopywać. Każdej zimy lekko przemarza, pewnie te pędy z mączniakiem zmniejszają jej mrozoodporność. W rezultacie i tak kwitnie dość obficie i do samej zimy.
Mój Kacper ma kolor identyczny, jak na fotce. Natomiast Sizaja Ptica jest w realu bardziej fioletowa. Faktyczny kolor widać miejscami na tym zdjęciu.

Krysia, Iza mam tylko jedną krokosmię, w kolorze ognistopomarańczowym

Krzaczek jest dość gęsty i zimował już, bez żadnego okrywania, w dwóch różnych miejscach ogródka. Nie znam nazwy odmianowej.
Iwonko u mnie kolejna rewolucja ogródkowa odbędzie się pod kątem róż, w związku z czym jeszcze nie pora na przesadzanie. Co najwyżej mogę powoli pozbywać się niechcianych, lub zbyt ekspansywnych roślin. Rzecz jasna, zapraszam
Danusiu mam Dianę od niedawna i może musi się zaaklimatyzować dobrze, aby zakwitnąć
oprócz nie nie zakwitły też Atragene Albina Plena i Purple Spider - jedyne, jakie posiadam z tej grupy. Reszta pokazała conajmniej jeden kwiatek
Z wielkokwiatowych pociechy mieć nie będę, to już wiem teraz. Za dużo cienia, wilgoci i chemii w powietrzu
Za to z bylinowych i włoskich jestem zadowolona.
Majka dziękuję, ale kolorów, prócz zielonego, już niewiele. W ogródku jesiennie, nawet nie chce mi się już plewić i porządkować. Do głosu doszły komary, pokazały sie dopiero niedawno, a jadowite, jak nigdy
Jadzia wreszcie udało mi się uchwycić prawdziwe barwy Heidi. Obserwowałam kwiatek, z dnia na dzień jest mniej buraczany. Szkoda, że należy do tych najmniej odpornych na plamistość.

Bohdalova trzyma jeszcze kwiat, który widziałaś, a już rozwinęły się następne. Pokrój krzaczka i brak chorób spodobałyby się nawet tym, którzy nie lubią żóltych róż
U mnie niewątpliwie najbrzydsza w tym roku była Double Delight, którą w poprzednich latach uważałam za jedną z piękniejszych.
Zaproszenie do ogródka wciąż aktualne
Malinko nie wyciągaj jeszcze cebul liliowych, to stanowczo za wcześnie. Przechowywać ich nie można, a posadzić na nowo, za wcześnie
Ja to zrobiłam eksperymentalnie i trochę żałuję. Resztę porażonych łodyg poobcinam w najbliższym czasie na jakieś 10-15 cm nad ziemią. Wykopię dopiero jesienią. Chyba trzeba będzie zaglądnąć do wątku liliowego, tam sporo fachowców i może jakieś cenne wskazówki na ten temat się pokażą 
Eluniu jak się clematisy rozrosną, to kto wie, czy nie będę ich dzielić
a swoją drogą ciekawe, czy w ogóle można
na chwilę obecną mogę służyć patyczkiem, całej rośliny nie oddam
Cieszę się, że jesteś zadowolona
Rozwinęły się
Pokazała się ostatnia lilia Specjosum Rubrum

Żywopłot hibiskusowy kwitnie, ale nie zagęścił się zbyt wiele

Majka większość moich powojników to jesienne bądz wiosenne zakupy i tak naprawdę dopiero w przyszłym roku pokażą swoje prawdziwe oblicze. Jedynie Polish Spirit i Viola (małe jesienne sadzonki) już moge określić jako niezmordowane, wciąż kwitnące pnącza. No i oczywiście wszystkie bylinowe

Istnieją dwie Grandiflory, bukietowa i krzaczasta. Ja mam tę drugą, a ty może krzaczastą? Gdzieś na forum Karo pisała o różnicach, ale teraz nie potrafię znaleźć wątku

Hydragena Grandiflora - arborescens http://www.roslinyzmikoryza.pl/index.pH ... 14&lang=pl
i paniculata http://www.kurowski.pl/pl/katalog.php?a ... 02&nazwy=2
Iza ja mam New Dawn staruszkę, więc nie odważyłabym się jej wykopywać. Każdej zimy lekko przemarza, pewnie te pędy z mączniakiem zmniejszają jej mrozoodporność. W rezultacie i tak kwitnie dość obficie i do samej zimy.
Mój Kacper ma kolor identyczny, jak na fotce. Natomiast Sizaja Ptica jest w realu bardziej fioletowa. Faktyczny kolor widać miejscami na tym zdjęciu.

Krysia, Iza mam tylko jedną krokosmię, w kolorze ognistopomarańczowym

Krzaczek jest dość gęsty i zimował już, bez żadnego okrywania, w dwóch różnych miejscach ogródka. Nie znam nazwy odmianowej.
Iwonko u mnie kolejna rewolucja ogródkowa odbędzie się pod kątem róż, w związku z czym jeszcze nie pora na przesadzanie. Co najwyżej mogę powoli pozbywać się niechcianych, lub zbyt ekspansywnych roślin. Rzecz jasna, zapraszam

Danusiu mam Dianę od niedawna i może musi się zaaklimatyzować dobrze, aby zakwitnąć



Majka dziękuję, ale kolorów, prócz zielonego, już niewiele. W ogródku jesiennie, nawet nie chce mi się już plewić i porządkować. Do głosu doszły komary, pokazały sie dopiero niedawno, a jadowite, jak nigdy

Jadzia wreszcie udało mi się uchwycić prawdziwe barwy Heidi. Obserwowałam kwiatek, z dnia na dzień jest mniej buraczany. Szkoda, że należy do tych najmniej odpornych na plamistość.


Bohdalova trzyma jeszcze kwiat, który widziałaś, a już rozwinęły się następne. Pokrój krzaczka i brak chorób spodobałyby się nawet tym, którzy nie lubią żóltych róż

U mnie niewątpliwie najbrzydsza w tym roku była Double Delight, którą w poprzednich latach uważałam za jedną z piękniejszych.
Zaproszenie do ogródka wciąż aktualne

Malinko nie wyciągaj jeszcze cebul liliowych, to stanowczo za wcześnie. Przechowywać ich nie można, a posadzić na nowo, za wcześnie


Eluniu jak się clematisy rozrosną, to kto wie, czy nie będę ich dzielić



Cieszę się, że jesteś zadowolona

Rozwinęły się






Pokazała się ostatnia lilia Specjosum Rubrum


Żywopłot hibiskusowy kwitnie, ale nie zagęścił się zbyt wiele





Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Czereśniak 2011
Basiu zobaczymy... a jak już to poprosimy Nelkę o pomoc...ona umie z patyczka powojniki mnożyć.
Ja też chętnie podzielę się moimi patyczkami. :P
Róże pięknie kwitną no i ta lilia
...moje już dawno wycięte.

Ja też chętnie podzielę się moimi patyczkami. :P
Róże pięknie kwitną no i ta lilia


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Czereśniak 2011
No i pokazałaś swoje ślicznotki. I wcale nie prawda że tylko zielony kolor, tyle barw. Hibiskus też zaczął kwitnąć, a może jak byś go przycięła to by wypuścił jakieś dodatkowe gałązki.
Na razie powojników nie będę kupować bo ma tyle róż zamówionych że nie wiem kiedy ja to wszystko posadzę. A bylinowe są rzeczywiście niezmordowane w kwitnieniu. Z tą hortensją to muszę poczekać aż bardziej rozkwitnie bo w takim stanie kwiatów nie ma za dużo zdjęć. I idę poszukać tego wątku o hortensjach.

Na razie powojników nie będę kupować bo ma tyle róż zamówionych że nie wiem kiedy ja to wszystko posadzę. A bylinowe są rzeczywiście niezmordowane w kwitnieniu. Z tą hortensją to muszę poczekać aż bardziej rozkwitnie bo w takim stanie kwiatów nie ma za dużo zdjęć. I idę poszukać tego wątku o hortensjach.

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak 2011
Jubile to piekność nad pięknościami . Basiu wydaje mi sie ,że Heidi miała jeszcze ciemniejszy kwiat a Sunlight Romantica również sliczniusi



Re: Czereśniak 2011
Popatrzyłam i mój hibiskus będzie przesadzony za siatke. Popracuje za parawan razem z klonem palmowym. Tylko mój malutki hibiskus tak podmarzł, że mam go tyle co odbiło od korzenia. Czy to zła odmiana.
Pozdrawiam Krystyna
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Czereśniak 2011
Basiu śliczne różyczki kwitną u Ciebie.
Bardzo podoba mi się Graham Thomas i właśnie sobie go dzisiaj zamówiłam.
Heldi Klum jest także śliczna.
Właśnie zakwitła mi ostatnia lilia taka, jak Twoja Rubrum, dzięki Tobie wiem nazwę odmianową, gdyż mam ją z podmianki.
Pozdrawiam Cię serdecznie .
Bardzo podoba mi się Graham Thomas i właśnie sobie go dzisiaj zamówiłam.

Heldi Klum jest także śliczna.
Właśnie zakwitła mi ostatnia lilia taka, jak Twoja Rubrum, dzięki Tobie wiem nazwę odmianową, gdyż mam ją z podmianki.
Pozdrawiam Cię serdecznie .

- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Czereśniak 2011
Basiu róże u Ciebie piękne ,ale widzę hibki tez już kwitną czy masz tylko te dwa kolory 

Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Czereśniak 2011
Basiu, ja myslałam, żeby wybrać jakiś młody, zdrowy jeszcze pęd z New Down i ukorzenić go. Jak sadzonka podrośnie, to wymienić stary krzak na nowy
Mogę to zrobic za Ciebie, tzn. ukorzenić ;)
Róże slicznie kwitną! Graham ... długo o nim marzyłam i wreszcie chyba go mam!
Tzn. wygląda, ze sie ukorzenił i to wielokrotnie
Żywopłot z ketmii?
Będziesz go ciąć?

Róże slicznie kwitną! Graham ... długo o nim marzyłam i wreszcie chyba go mam!

Tzn. wygląda, ze sie ukorzenił i to wielokrotnie

Żywopłot z ketmii?
