

Ewciu
jak miło znów Cię 'widzieć'....fajnie że jesteś i mam nadzieję że zostaniesz na dłużej

Cieszę się że begonie dzielnie się sprawuje i z niecierpliwością oczekuję na zdjęcia

Ja z begonii zrezygnowałam na rzecz innych zieloności tych bardziej niespotykanych....ale i tak mam wciąż mało miejsca a roślin przybywa

Krysiu,
i ja miałam problem z Aeschynanthus'ami


