Agusiu u nas znowu pada a właściwie leje

, na jutro planowałam przesadzanie kwiatów, niektóre są zagłuszane przez wielkie krzaczory jak liliowce albo hosty i ta pogoda wszystko mi psuje. Żurawka też się rozrosła i ma liście wielkości dłoni, jak tak dalej będzie to urosną same olbrzymy.
Małgosiu gdy kupowałam tę trawę to była mała a teraz jest duża i jeszcze rośnie ale że jest ładna to niech się rozrasta.
Jadziu trochę cebulek mieczyków posadziłam przy płocie bo gdy urosną to jest do czego je przywiązać. Kupowałam różne kolory a kwitną w większości różowe.
Tajko niektóre rośliny lubią wilgoć i ładnie rosną ale większość kwiatów jednak jest wrażliwa na taką pogodę i kwiaty są zniszczone. Róże też poprzycinałam, zaczynają wypuszczać nowe pędy. Tawułki jak już pisałam kwitną stopniowo, te najwcześniejsze też już obcięłam. Pytasz o pomarańczowe kwiaty, tak to są aksamitki niskie, mają duże kwiaty.
Jacku nie wszystkim kwiatom sprzyja taka pogoda, lobelia lubi wilgoć ale jej kwiaty nie bardzo. Dalie to piękne, różnokolorowe kwiaty, bardzo mi się podobają, też kiedyś je sadziłam ale był problem z przechowywaniem ich. Szkoda twoich bo teraz jest czas ich kwitnienia.
