
Kwiatoterapia u Asi
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu - przyszłam na kwiatotwerpaię nocna .. a dostałam kurkoterapię ..........cudnie 

- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Wandziu, widzę, że żart się udał
, wykopałam to kamienne jajo podczas sadzenia róż.
Fajnie, że jest takie bielusieńkie.
Bernadetko,
Nareszcie mam internet i mogę wrzucić parę nowych zdjęć.
Panowie ze STOEN'u podłączali nowego sąsiada i przecięli kabek telefoniczny.
Nic nikomu nie mówiąc zasypali dziurę w ziemi i sobie poszli. A tu okazuje się, że bez internetu - jak bez ręki.
Wiosna rozkwita kolorami i cieszy każdym pojawiającym się kwiatkiem.
Ptaszki śpiewają, trawka się zieleni. Jest cudnie!


Fajnie, że jest takie bielusieńkie.
Bernadetko,

Nareszcie mam internet i mogę wrzucić parę nowych zdjęć.
Panowie ze STOEN'u podłączali nowego sąsiada i przecięli kabek telefoniczny.
Nic nikomu nie mówiąc zasypali dziurę w ziemi i sobie poszli. A tu okazuje się, że bez internetu - jak bez ręki.
Wiosna rozkwita kolorami i cieszy każdym pojawiającym się kwiatkiem.
Ptaszki śpiewają, trawka się zieleni. Jest cudnie!








-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatoterapia u Asi
Całe szczęście, że panowie pospieszyli się, bo inaczej ominąłby nas wiosenny spektakl w Twoim ogrodzie
Asiu zastanawiam się, czy Twoje kurki mają jakieś swoje ulubione kwiaty 


- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu, pięknie u Ciebie. Tulipany już kwitną, no, no! U mnie jeszcze kilka dni, aby się otworzyły.
A co to tak na biało kwitnący krzew/drzewko (przedostatnie zdjęcie)
A co to tak na biało kwitnący krzew/drzewko (przedostatnie zdjęcie)

- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Iwonko, tak, mają. Wacik uwielbia krokusy. Nawet ostatnio jeden fioletowy,
którego próbował zjeść, przyczepił mu się jakoś do piórek na klacie i paradował z nim dobre kilka minut.
Wyglądał jak z kwiatem w butonierce.
Wacikowa zaś gustuje wyłącznie w chwastach i pieli na potęgę. Chyba ten temat będę miała kompletnie z głowy
.
Tosiu, nie musi być złoty, może być wycięty z ziemniaka
. Odbierz pw.
Moni, na przedostatnim zdjęciu jest Abeliophyllum distichum zwane potocznie białą forsycją.
Krzewpochodzi z Korei gdzie został odkryty dopiero w 1919 roku,
wymaga osłoniętego i ciepłego miejsca w ogrodzie oraz corocznego cięcia formującego.
Ten tulipan to wyjątkowo wcześnie kwitnący tulipan kaufmanniana odm. Showwinner.
Polecam bo jest niesamowicie widowiskowy.
Gosiu, kwiatów ciągle jeszcze za mało ale te tulipany naprawdę "dają po oczach"
Warto mieć tą odmianę. No i mnoży się wściekle. Jest ich z roku na rok coraz więcej.
to jedyny czerwony akcent w moim ogrodzie
.
którego próbował zjeść, przyczepił mu się jakoś do piórek na klacie i paradował z nim dobre kilka minut.
Wyglądał jak z kwiatem w butonierce.
Wacikowa zaś gustuje wyłącznie w chwastach i pieli na potęgę. Chyba ten temat będę miała kompletnie z głowy

Tosiu, nie musi być złoty, może być wycięty z ziemniaka

Moni, na przedostatnim zdjęciu jest Abeliophyllum distichum zwane potocznie białą forsycją.
Krzewpochodzi z Korei gdzie został odkryty dopiero w 1919 roku,
wymaga osłoniętego i ciepłego miejsca w ogrodzie oraz corocznego cięcia formującego.
Ten tulipan to wyjątkowo wcześnie kwitnący tulipan kaufmanniana odm. Showwinner.
Polecam bo jest niesamowicie widowiskowy.
Gosiu, kwiatów ciągle jeszcze za mało ale te tulipany naprawdę "dają po oczach"
Warto mieć tą odmianę. No i mnoży się wściekle. Jest ich z roku na rok coraz więcej.
to jedyny czerwony akcent w moim ogrodzie

- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu, kuraczki zawsze parami chadzają? Wyglądają na bardzo dobrane stadło
Chociaż generalnie za forsycją nie przepadam, biała jest śliczna. Nie wiem dlaczego, ale najbardziej zachwycają mnie białe kwiaty. Właśnie nabyłam obielę

Chociaż generalnie za forsycją nie przepadam, biała jest śliczna. Nie wiem dlaczego, ale najbardziej zachwycają mnie białe kwiaty. Właśnie nabyłam obielę

- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Dorotko, ja też nie przepadam za żółtą i dlatego mam tą.
No przecież muszę wiedzieć kiedy ciąć róże
a one kwitną na szczęście w tym samym terminie.
Ostatnio widziałam forsycję "Paulina", miniaturową o ząbkowanych liściach, no i się łamię.
Waciki zawsze chodzą razem choć stadko prowadzi Wacikowa a on wiernie podąża jej śladem.
Śmiesznie jest jak ona idzie do domku znieść jajo.
Wtedy on, pomimo, że wie o co chodzi, biega po ogrodzie i jej szuka pod każdym krzakiem, głośno nawołując.
A jak w końcu ją zobaczy to wydaje z siebie głośne "łooooo".
Na mnie czasem też tak reaguje
.
No przecież muszę wiedzieć kiedy ciąć róże

Ostatnio widziałam forsycję "Paulina", miniaturową o ząbkowanych liściach, no i się łamię.
Waciki zawsze chodzą razem choć stadko prowadzi Wacikowa a on wiernie podąża jej śladem.
Śmiesznie jest jak ona idzie do domku znieść jajo.
Wtedy on, pomimo, że wie o co chodzi, biega po ogrodzie i jej szuka pod każdym krzakiem, głośno nawołując.
A jak w końcu ją zobaczy to wydaje z siebie głośne "łooooo".
Na mnie czasem też tak reaguje

- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Kwiatoterapia u Asi
Widzę, że stado się powiększa, jeszcze żabcia dołączyła. Co to za model? 

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Kwiatoterapia u Asi
Te tulipany niesamowite
Chyba kupiłam jesienią kilka cebulek tej odmiany
- muszę sprawdzić swoje zapiski.
Śliczna masz już wiosenkę Asiu!Nawet pani ropuszka się obudziła. Ja u siebie jeszcze nie widziałam takiej damy
Mam nadzieję, że nie wyprowadziła się z mojej działki...To Abeliophyllum warte grzechu
choć u mnie raczej nie miałoby szans.


Śliczna masz już wiosenkę Asiu!Nawet pani ropuszka się obudziła. Ja u siebie jeszcze nie widziałam takiej damy


- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Kwiatoterapia u Asi


U nas dziś widzę bezchmurne niebo i słońce



Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Aniu,
Gosiu, o tym nie pomyślałam
. Myślisz, że mam u niego jakieś szanse?
Agatko, żabki pojawiają się u mnie co roku ale mam wrażenie, że zawsze widzę inny okaz.
W ubiegłym roku widziałam bardziej zieloną i drugą z paskami na boku.
Ta, to chyba jakaś ropuszka.
Izuniu, jak posadzisz Abeliophyllum w osłoniętym miejscu to bez problemu powinno przetrwać.
Ja mam je już 4 rok, niczym nie okrywam ale w miejscu gdzie jest posadzone nie ma wiatrów i przeciągów.
Uroczo wygląda ta mgiełka kwiatów na tle żywopłotu.
Tosiu, u mnie też już są umocowane obrzeża. Ja zatrudniłam fachowców, bo sama robiłabym do następnej wiosny.
Czy te robale to opuchlaki? Też muszę z nimi zawalczyć. Czekam zatem na relację w wojny ziemniaczanej.
U mnie też słońce ale wciąż zimno. A miałam sadzić lilie
No coż, jak tak dalej pójdzie to zakwitną u mnie w lodówce.
Na kawkę wpadnę koło południa bo jedną już piłam
Powoli rozkręca się wiosenna pogoda.
Przez te niskie temperatury nie ruszyła jeszcze trawa choć na ulicach już się zieleni.
Po wertykulacji wygląda dość nieciekawie ale chociaż obrzeża mam równiusieńkie.
Jest niby troszkę koloru, kwitną przecież pierwsze cebulowe
ale eksplozji zieleni jeszcze nie widać.
Za to kury korzystają z wiosennego słońca i zażywają słonecznych i piaskowych kąpieli.


Gosiu, o tym nie pomyślałam


Agatko, żabki pojawiają się u mnie co roku ale mam wrażenie, że zawsze widzę inny okaz.
W ubiegłym roku widziałam bardziej zieloną i drugą z paskami na boku.
Ta, to chyba jakaś ropuszka.
Izuniu, jak posadzisz Abeliophyllum w osłoniętym miejscu to bez problemu powinno przetrwać.
Ja mam je już 4 rok, niczym nie okrywam ale w miejscu gdzie jest posadzone nie ma wiatrów i przeciągów.
Uroczo wygląda ta mgiełka kwiatów na tle żywopłotu.
Tosiu, u mnie też już są umocowane obrzeża. Ja zatrudniłam fachowców, bo sama robiłabym do następnej wiosny.
Czy te robale to opuchlaki? Też muszę z nimi zawalczyć. Czekam zatem na relację w wojny ziemniaczanej.
U mnie też słońce ale wciąż zimno. A miałam sadzić lilie

No coż, jak tak dalej pójdzie to zakwitną u mnie w lodówce.
Na kawkę wpadnę koło południa bo jedną już piłam

Powoli rozkręca się wiosenna pogoda.
Przez te niskie temperatury nie ruszyła jeszcze trawa choć na ulicach już się zieleni.
Po wertykulacji wygląda dość nieciekawie ale chociaż obrzeża mam równiusieńkie.
Jest niby troszkę koloru, kwitną przecież pierwsze cebulowe
ale eksplozji zieleni jeszcze nie widać.
Za to kury korzystają z wiosennego słońca i zażywają słonecznych i piaskowych kąpieli.






- moniczek
- 1000p
- Posty: 1379
- Od: 19 sie 2010, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kwiatoterapia u Asi
Kurki w tle ładnie się prezentują.
Różowe hiacynty muszę sobie dokupić na jesień, pięknie wyglądają. Mocno postrzępione żonkile niezwykle urocze. 


- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Kwiatoterapia u Asi


Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kwiatoterapia u Asi
Cudna wiosna Asiu
I taka żółta, nawet u Ciebie
Bardzo mi się też podobają różowe hiacynty.
Mam nadzieję że za bardzo nie wiało u Ciebie. U mnie kurki były troszkę niespokojne, szybko się chowały do kurnika.
Muszę sobie jeszcze kupić Działkowca


Mam nadzieję że za bardzo nie wiało u Ciebie. U mnie kurki były troszkę niespokojne, szybko się chowały do kurnika.
Muszę sobie jeszcze kupić Działkowca

- riane
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 920
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Kwiatoterapia u Asi
Jeśli chodzi o forsycje to przepiękna jest Janina. Kwitnie jak każda forsycja, ale jej największą atrakcją są liście. Zwykłe forsycje poza momentem kwitnienia nadają się tylko na tło. Ta spokojnie może być soliterem. Wygooglałam też Paulinę. Rzeczywiście jest nad czym się łamać
.

Agata