Kawon (arbuz) - część 13
- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Kawon (arbuz) - część 13
A, teraz wszystko jasne. W takim razie to ten Melia był w paski, tak? Bo on jest typu Crimson, więc by pasowało.
Widzę, że nasiona odmiany Melia sprzedają w necie w ilościach hurtowych (np. po 1000 sztuk), więc musi być w Polsce trochę tych uprawców arbuza, no i w kwestii ceny bardziej od tej sklepowej ciekawi mnie, ile market płaci rolnikowi (nie żebym chciała sprzedawać, nie mam tyle ziemi i środków), ale tego się już pewnie nie dowiemy.
Widzę, że nasiona odmiany Melia sprzedają w necie w ilościach hurtowych (np. po 1000 sztuk), więc musi być w Polsce trochę tych uprawców arbuza, no i w kwestii ceny bardziej od tej sklepowej ciekawi mnie, ile market płaci rolnikowi (nie żebym chciała sprzedawać, nie mam tyle ziemi i środków), ale tego się już pewnie nie dowiemy.
- lunatyk
- 200p
- Posty: 435
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Obydwa były w paski, do Red Star raczej to nie podobne, cena u rolnika to około 2zł+-dla marketu w zależności jaka ilość.
Nasiona odmiany Melia można już kupić od 50 sztuk, jak by ktoś brał chętnie się dołączę do zakupu, bo 50 nie jest mi potrzebne.
A ja mam około 10 hektarów na południowym stoku, i mógłbym zaszaleć
.
Na północnym bałwany lepie do końca maja
Nasiona odmiany Melia można już kupić od 50 sztuk, jak by ktoś brał chętnie się dołączę do zakupu, bo 50 nie jest mi potrzebne.
A ja mam około 10 hektarów na południowym stoku, i mógłbym zaszaleć

Na północnym bałwany lepie do końca maja

- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Tak, taką ofertę też widziałam - wychodzi jakieś 80 groszy za pestkę + koszty wysyłki, trochę drogo. Ty go może kupiłeś i spróbowałeś? Na zdjęciach w necie wygląda kusząco, chyba że mu podrasowali ten karmazynowy miąższ w fotoszopce 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1148
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon (arbuz) - część 13
No to szybka matematyka przy założeniach, że wydajność niech będzie na poziomie 80 ton z hektara (może być i pewnie 100 ton):
80000 kg x 10 ha x 2 zł = 1.600.000 zł
Minus koszty przygotowania pola, materiału nasiennego, folii, nawadniania, sadzonek, uprawy, oprysków, wynagrodzenia pracowników...
Niech będzie nawet połowa przychodu...




Czyli sporty zimowe... ratrak, armatki, wyciąg, przygotowanie stoku... kasa biletowa, tancbuda z frytkami, piwem i hoddogiem



No i atrakcja na skalę światową - jeżdżąc na nartach można jednocześnie śledzić sadzenie arbuzów



Widzę potencjał.. i to nie podczas lunatykowania





- lunatyk
- 200p
- Posty: 435
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Kawon (arbuz) - część 13
No i biznes plan ułożony
.
A może lepiej wykupić wszystko z marketu i puścić pestki po 50gr jako Melia Star
Takie zapaleńcy jak Kabomba na pewno kupią bo taniej.
A swoją drogą ile może być pestek(tych do sadzenia) w średniej wielkości arbuzie, pytanie do matematyka.

A może lepiej wykupić wszystko z marketu i puścić pestki po 50gr jako Melia Star

Takie zapaleńcy jak Kabomba na pewno kupią bo taniej.

A swoją drogą ile może być pestek(tych do sadzenia) w średniej wielkości arbuzie, pytanie do matematyka.

- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Na mnie raczej nie licz, bo jeszcze nigdy nie kupiłam nasion innych, jak oryginalnie zapakowane przez producenta, za to Ty napisałeś, że chętnie odkupisz część od kogoś, kto weźmie te 50 szt., więc licz się z tym, że ktoś Ci wciśnie Melia Star, albo pomalowane nasiona ogórka 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10764
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Dwa lata temu kupowałam nasiona arbuza Melia po 50 sztuk w opakowaniu .
W tym roku go nie wysiewałam , chociaż był całkiem dobry .
To małe opakowanie , ale na kilka sezonów wystarczy .
Moje jesienne arbuzy opanował przędziorek . Nie wiem czy dam radę go zwalczyć .
W moim ogrodzie opłacalność uprawy arbuza najniższa z wszystkich upraw jakie
mam .
Lepiej bym wyszła na uprawie szparagów , ziemniaków , ogórków itd . Stresu też mniej .
W tym roku go nie wysiewałam , chociaż był całkiem dobry .
To małe opakowanie , ale na kilka sezonów wystarczy .
Moje jesienne arbuzy opanował przędziorek . Nie wiem czy dam radę go zwalczyć .
W moim ogrodzie opłacalność uprawy arbuza najniższa z wszystkich upraw jakie
mam .
Lepiej bym wyszła na uprawie szparagów , ziemniaków , ogórków itd . Stresu też mniej .
- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Nie wiem ile tym arbuzom brakuje do mety, ale może zdążą się wyrobić, zanim je przędziorek wykończy, bo to zwykle trochę trwa.
Na humorystyczną nutę - mnie tam wszystko stresuje po równo: mszyca na koperku, ślimak w kapuście, stonka na ziemniaku, więc jak przyszedł grzybek na arbuzy, to w pewnym sensie byłam psychicznie przygotowana
Na humorystyczną nutę - mnie tam wszystko stresuje po równo: mszyca na koperku, ślimak w kapuście, stonka na ziemniaku, więc jak przyszedł grzybek na arbuzy, to w pewnym sensie byłam psychicznie przygotowana

- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2819
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kawon (arbuz) - część 13
No właśnie nie ma to jak trening nerwów...robią się zwarte i gotowe do obrony
Ja likwiduje poletko z ZW,sporo maluchów trafiło na kompost... RS jeszcze ma ładne krzaki więc zostaje przynajmniej do środy tj. zmiany pogody. Bo potem to chyba długo nie wytrzymaja jak sie ochłodzi. ZW nie dojrzało zupełnie ale jest ok dla mnie, pije je i jest git...

Ja likwiduje poletko z ZW,sporo maluchów trafiło na kompost... RS jeszcze ma ładne krzaki więc zostaje przynajmniej do środy tj. zmiany pogody. Bo potem to chyba długo nie wytrzymaja jak sie ochłodzi. ZW nie dojrzało zupełnie ale jest ok dla mnie, pije je i jest git...
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 763
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Igala, u mnie podobnie Rosario w sumie poza plamkami na liściach całkiem fajnie się trzyma a ZW już zaczęło chorować na Fusarium, w sumie to chyba zwyczajny "dzikus" pierwszy zaczął chorować a teraz po woli ZW zaczyna.
Zauważyłem, że od pewnego czasu arbuzy zupełnie przestały u mnie już kwitnąć. Mam kwiaty jedynie jeszcze na końcach Janosika, ale Janosiki były siane najpóźniej u mnie jako zapas w razie zniszczenia innych sadzonek przez ślimaki. Ale jak popatrzę na filmy arbuziarzy na YT, to moje poletko nawet już częściowo objęte Fuzariozą i tak jest piękne w porównaniu do ich, gdzie jest samo suche zielsko.
Na obecna chwilę największe rozczarowanie u mnie to Janosik, chodzi o wielkość owoców. Dobrze, że na niego nie stawiałem w tym roku. Mam owoce ale bez względu na lokalizację(bo mam go a kilku miejscach) to wszędzie są to małe owoce.Nie mam nawet 2kg jak na razie. Tak mi to dziwnie w tym roku wyszło.
Zauważyłem, że od pewnego czasu arbuzy zupełnie przestały u mnie już kwitnąć. Mam kwiaty jedynie jeszcze na końcach Janosika, ale Janosiki były siane najpóźniej u mnie jako zapas w razie zniszczenia innych sadzonek przez ślimaki. Ale jak popatrzę na filmy arbuziarzy na YT, to moje poletko nawet już częściowo objęte Fuzariozą i tak jest piękne w porównaniu do ich, gdzie jest samo suche zielsko.
Na obecna chwilę największe rozczarowanie u mnie to Janosik, chodzi o wielkość owoców. Dobrze, że na niego nie stawiałem w tym roku. Mam owoce ale bez względu na lokalizację(bo mam go a kilku miejscach) to wszędzie są to małe owoce.Nie mam nawet 2kg jak na razie. Tak mi to dziwnie w tym roku wyszło.

Witam, jestem Adam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10764
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Z arbuzem mam problem by zrozumieć jego potrzeby , możliwości i
problemy .
W przypadku innych upraw widzę co dolega i jak zaradzić . Nauczyłam się rozpoznawać
objawy . Z wyjątkiem przędziorka , ale w tym przypadku to nie jest trudne bo objawy
zawsze podobne .
Zaniedbałam bo powinnam była przewidzieć , że się pojawi . Opyliłam diatomitem , który
nie zwalczy ale ograniczy . Z drugiej strony ograniczy też dostęp światła .
problemy .
W przypadku innych upraw widzę co dolega i jak zaradzić . Nauczyłam się rozpoznawać
objawy . Z wyjątkiem przędziorka , ale w tym przypadku to nie jest trudne bo objawy
zawsze podobne .
Zaniedbałam bo powinnam była przewidzieć , że się pojawi . Opyliłam diatomitem , który
nie zwalczy ale ograniczy . Z drugiej strony ograniczy też dostęp światła .

- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 763
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Obecnie moje główne poletko arbuzowe z ZW i "dzikusem", fusarium już poczyniło spore spustoszenie ale i tak owoce się dzielnie trzymają. W sumie myślę Ze uda się większości dojrzeć bo brakuje im maks 10dni.
To ostatnie fotki przed zbiorem części bo dziś zabiorę dwa albo nawet 4-ry.
Na foto widać ZW ale też i "dzikusa".
Owoce są naprawdę spore jak dla mnie bo ZW są jeszcze trzy tak 5-6kg i jeden dzikusek też ma spokojnie ze 4kg .
Naprawdę jestem zadowolony jak na poletko wydarte z trawnika w tym roku i nawiezione na dwie redliny może w sumie z ćwierć taczki mokrego kompostu wprost z kompostownika to jest to mega wyczyn,samych ZW 10 jagód w tym 4 ponad 4kg, do tego innych jagód ok.5-6 będzie na pewno bo nie widzę dokładnie w buszu zieleni.
Na YT znany celebryta ogrodniczy Tomasz W. się chwali "świetnymi efektami " z arbuzowiska a ma raptem 12 jagód i to w sumie wcale nie dużych a poletko ma pewno z ar czyli 100m2, ja mam 3,3x2,2m czyli ok 7m2!
Skoro facet który sprzedał ponad 16 000 sztuk swoje książki ogrodniczej swoje efekty nazywa "świetnymi" to ja swoje nie wiem jak mam nazwać.



Na dolnej plancie w uprawach izolowanych czyli opony i rama okienna, plus ziemia z lasu fuzariozy brak.
To ostatnie fotki przed zbiorem części bo dziś zabiorę dwa albo nawet 4-ry.
Na foto widać ZW ale też i "dzikusa".
Owoce są naprawdę spore jak dla mnie bo ZW są jeszcze trzy tak 5-6kg i jeden dzikusek też ma spokojnie ze 4kg .
Naprawdę jestem zadowolony jak na poletko wydarte z trawnika w tym roku i nawiezione na dwie redliny może w sumie z ćwierć taczki mokrego kompostu wprost z kompostownika to jest to mega wyczyn,samych ZW 10 jagód w tym 4 ponad 4kg, do tego innych jagód ok.5-6 będzie na pewno bo nie widzę dokładnie w buszu zieleni.
Na YT znany celebryta ogrodniczy Tomasz W. się chwali "świetnymi efektami " z arbuzowiska a ma raptem 12 jagód i to w sumie wcale nie dużych a poletko ma pewno z ar czyli 100m2, ja mam 3,3x2,2m czyli ok 7m2!

Skoro facet który sprzedał ponad 16 000 sztuk swoje książki ogrodniczej swoje efekty nazywa "świetnymi" to ja swoje nie wiem jak mam nazwać.





Na dolnej plancie w uprawach izolowanych czyli opony i rama okienna, plus ziemia z lasu fuzariozy brak.

Witam, jestem Adam.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 763
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Oto kolejny mój piękny arbuzik , odmiana oczywiście Złoto Wolicy.
Waga 4,7kg, prawie 4,8kg. Najbardziej chyba wybarwiony z moich arbuzów tej odmiany.
Na razie go nie kroję bo chyba pójdzie na prezent ale jeszcze nie wiem.

To naprawdę super odmiana jak na nasze warunki, rośnie nawet na takiej żółtej glinie jak u mnie.Za rok na pewno jak będę sadził arbuzy(bo jeszcze tego nie wiem) to Złoto Wolicy ma u mnie miejsce zarezerwowane.
Waga 4,7kg, prawie 4,8kg. Najbardziej chyba wybarwiony z moich arbuzów tej odmiany.
Na razie go nie kroję bo chyba pójdzie na prezent ale jeszcze nie wiem.

To naprawdę super odmiana jak na nasze warunki, rośnie nawet na takiej żółtej glinie jak u mnie.Za rok na pewno jak będę sadził arbuzy(bo jeszcze tego nie wiem) to Złoto Wolicy ma u mnie miejsce zarezerwowane.

Witam, jestem Adam.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 763
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Kawon (arbuz) - część 13
No widzę, że prowadzę monolog w wątku na razie.
No dobra. co mi tam!
To jedziemy dalej z obserwacjami.
Właśnie zebrałem 4 arbuzy.Trzy z nich to ZW, wagi to ten co wyżej czyli 4,76kg, drugi 5.1kg oraz trzeci właśnie jedzony to 4,52kg. Czwarty miał być zwyczajnym arbuzem czerwonym ale ....o tym potem.
Oto ci Trzej Muszkieterowie

Ten jedzony jest dlatego, że odgłos przy stukaniu był za mało "dźwięczny" stąd wiedziałem, że jest w nim już dziura.To samo co przy największym było u mnie. To nic złego, arbuz jest super smaczny, ale wolę go zjeść najpierw, wiem że powietrze zawiera tlen a to plus woda i cukier i bida gotowa.
Oto ten jedzony


To tak nawiasem mówiąc.
Ale przy okazji odciałem trzy mniejsze arbuzy, bo miały już ogonek nadeschnięty. Dwa od razu poszły na kompost a trzeci miał ponad 2kg oto on.

Gdy go odcinałem myślałem, że to "dzikus" flancowany, ale się zdziwiłem po rozkrojeniu, bo to Janosik był.Podobnie te dwa mniejsze co ogonki im przegniły.
I tu mam wnioski na przyszłość, NIE OPŁACA SIĘ SADZIĆ DO GRUNTU ARBUZA, zwłaszcza Janosika.
Przynajmniej mnie.
Krzaki chorują tak samo szybko jak inne a jagodny nie zdążają narosnąć, ani dojrzeć.
Rok temu miałem flancowane Janosiki i sobie radziły. W tym roku nasadziłem wiele i nigdzie nie mam dużego dobrego arbuza.Na razie na podstawowym poletku zaczyna Janosik chorować.Poza tym jagód zawiązał kilka a ponieważ dynamika krzaków jest naprawdę u Janosika spora, to zagłuszył mi "dzikusa" flancowanego. I mam jedynie dwie jagody na "dzikusie"w tym jedną jako taką, tak ok.4kg
Pewno żaden z Janosików nie dojrzeje na tym poletku.
Oto jak wyglądał ten największy Janosik zerwany dziś, jest on dojrzały ale zaczął się psuć od fuzariozy.
Pokazuję go bo raz tutaj @wilgrul pisał o kolorze w dojrzałym Janosiku , że się przebarwia miejscowo to macie tutaj jak się psuje, to ma kolor jak krew!

To tyle moich obserwacji na obecną chwilę. Teraz się zajadam dalej arbuzkiem.

No dobra. co mi tam!
To jedziemy dalej z obserwacjami.
Właśnie zebrałem 4 arbuzy.Trzy z nich to ZW, wagi to ten co wyżej czyli 4,76kg, drugi 5.1kg oraz trzeci właśnie jedzony to 4,52kg. Czwarty miał być zwyczajnym arbuzem czerwonym ale ....o tym potem.
Oto ci Trzej Muszkieterowie

Ten jedzony jest dlatego, że odgłos przy stukaniu był za mało "dźwięczny" stąd wiedziałem, że jest w nim już dziura.To samo co przy największym było u mnie. To nic złego, arbuz jest super smaczny, ale wolę go zjeść najpierw, wiem że powietrze zawiera tlen a to plus woda i cukier i bida gotowa.

Oto ten jedzony


To tak nawiasem mówiąc.
Ale przy okazji odciałem trzy mniejsze arbuzy, bo miały już ogonek nadeschnięty. Dwa od razu poszły na kompost a trzeci miał ponad 2kg oto on.

Gdy go odcinałem myślałem, że to "dzikus" flancowany, ale się zdziwiłem po rozkrojeniu, bo to Janosik był.Podobnie te dwa mniejsze co ogonki im przegniły.
I tu mam wnioski na przyszłość, NIE OPŁACA SIĘ SADZIĆ DO GRUNTU ARBUZA, zwłaszcza Janosika.
Przynajmniej mnie.


Krzaki chorują tak samo szybko jak inne a jagodny nie zdążają narosnąć, ani dojrzeć.
Rok temu miałem flancowane Janosiki i sobie radziły. W tym roku nasadziłem wiele i nigdzie nie mam dużego dobrego arbuza.Na razie na podstawowym poletku zaczyna Janosik chorować.Poza tym jagód zawiązał kilka a ponieważ dynamika krzaków jest naprawdę u Janosika spora, to zagłuszył mi "dzikusa" flancowanego. I mam jedynie dwie jagody na "dzikusie"w tym jedną jako taką, tak ok.4kg
Pewno żaden z Janosików nie dojrzeje na tym poletku.
Oto jak wyglądał ten największy Janosik zerwany dziś, jest on dojrzały ale zaczął się psuć od fuzariozy.
Pokazuję go bo raz tutaj @wilgrul pisał o kolorze w dojrzałym Janosiku , że się przebarwia miejscowo to macie tutaj jak się psuje, to ma kolor jak krew!


To tyle moich obserwacji na obecną chwilę. Teraz się zajadam dalej arbuzkiem.

Witam, jestem Adam.
- lunatyk
- 200p
- Posty: 435
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Piękne, gratuluję, fajny kolor mają, u mnie takich jeszcze nie było, jak znajdę nasiona może też posadzę.FreGo pisze: ↑9 wrz 2023, o 16:26 Oto kolejny mój piękny arbuzik , odmiana oczywiście Złoto Wolicy.
Waga 4,7kg, prawie 4,8kg. Najbardziej chyba wybarwiony z moich arbuzów tej odmiany.
Na razie go nie kroję bo chyba pójdzie na prezent ale jeszcze nie wiem.
To naprawdę super odmiana jak na nasze warunki, rośnie nawet na takiej żółtej glinie jak u mnie.Za rok na pewno jak będę sadził arbuzy(bo jeszcze tego nie wiem) to Złoto Wolicy ma u mnie miejsce zarezerwowane.![]()
Janosik u mnie wypadł dawno temu, Sugar Baby raczej też, nowości nie mam, poza tą księżycową odmianą.
Jeszcze sam nie wiem czy cokolwiek posadzę, czy zdążę poletko przygotować, czas pokaże.