CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.1
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
no pomogła 
 w zwykłym ogrodniczym dostaniesz, a nie pamiętam jak się to nazywało, ale powiesz ze chcesz blaszkę owadobójczą przeciw tym robaczkom co zaatakowały adenia to na pewno bd wiedzieli o co ci chodzi  
			
			
									
						
							Pozdrawiam Paula 
			
						Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Odpadło większość liści z adenium, reszta jest żółta co mogę z tym zrobić? Kaudex jest twardy:
https://imageshack.com/i/exzfSVYwj
Biały osad na liściach:
https://imageshack.com/i/ez4ixjNGj
			
			
									
						
										
						https://imageshack.com/i/exzfSVYwj
Biały osad na liściach:
https://imageshack.com/i/ez4ixjNGj
- onectica
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7898
 - Od: 16 sie 2012, o 17:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
 
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Grise (znacznie prościej byłoby, gdybyś podał swoje imię  
 ale oczywiście musu takiego nie ma) - 
po pierwsze trochę szkoda, że całą sprawę omawiasz tutaj, a nie w wątku o Adenium.
Po drugie - jeżeli chodzi o żółknące liście - weź pod uwagę, że rosliny przeszły spory stres, związany z transportem, zmianą warunków życia (skąd je masz konkretnie?) i dwukrotnym przesadzaniem.
Jeżeli nie widać szkodników, kaudeks nie jest miękki, korzenie zdrowe, to można by jej pozwolić się po prostu zaaklimatyzować.
Ale niepokoi mnie ten 'osad', o którym mówisz, a wcześniej wspomniałeś o czymś 'klejącym'. Przyjrzyj się dokładnie liściom pod lupą.
Bo to może wyglądać na jakiegoś szkodnika...
			
			
									
						
										
						po pierwsze trochę szkoda, że całą sprawę omawiasz tutaj, a nie w wątku o Adenium.
Po drugie - jeżeli chodzi o żółknące liście - weź pod uwagę, że rosliny przeszły spory stres, związany z transportem, zmianą warunków życia (skąd je masz konkretnie?) i dwukrotnym przesadzaniem.
Jeżeli nie widać szkodników, kaudeks nie jest miękki, korzenie zdrowe, to można by jej pozwolić się po prostu zaaklimatyzować.
Ale niepokoi mnie ten 'osad', o którym mówisz, a wcześniej wspomniałeś o czymś 'klejącym'. Przyjrzyj się dokładnie liściom pod lupą.
Bo to może wyglądać na jakiegoś szkodnika...
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Mam na imię Darek, pisałem w wątku o adenium, ale moderator przeniósł tutaj.
Adenium posiadam z allegro dwa pozostałe trzymają się dobrze póki co, chociaż jednemu zaczynają się robić żółte listki, ale tylko kilka póki co
			
			
									
						
										
						Adenium posiadam z allegro dwa pozostałe trzymają się dobrze póki co, chociaż jednemu zaczynają się robić żółte listki, ale tylko kilka póki co
- onectica
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7898
 - Od: 16 sie 2012, o 17:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
 
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Miło mi, Darku  
 
Pytając skąd jest to Twoje Adenium miałam na myśli to, że możesz je mieć od hodowcy-amatora, który trzyma je na parapecie, albo od profesjonalisty ze szklarni, gdzie są zupełnie inne warunki i inny sposób hodowli (światło, nawozy, temperatura, wilgotność, etc.). Stąd ich dłuższa lub krótsza adaptacja.
 czy to przeniesienie było aż takie konieczne?  
			
			
									
						
										
						Pytając skąd jest to Twoje Adenium miałam na myśli to, że możesz je mieć od hodowcy-amatora, który trzyma je na parapecie, albo od profesjonalisty ze szklarni, gdzie są zupełnie inne warunki i inny sposób hodowli (światło, nawozy, temperatura, wilgotność, etc.). Stąd ich dłuższa lub krótsza adaptacja.
Kochany Moderatorzepisałem w wątku o adenium, ale moderator przeniósł tutaj
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Wątpię by była to aklimatyzacja, bardziej jakiś szkodnik, nic nie widać, lupy nie mam, co mogę kupić prócz tej blaszki owadobójczej ? Co do adenium to nie wiem czy mam je od hodowcy amatora czy profesjonalisty - wiem tylko tyle że miał ich sporo na sprzedaż.
			
			
									
						
										
						- onectica
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7898
 - Od: 16 sie 2012, o 17:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
 
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Można by czymś prysnąć pod kątem przędziorków (na przykład Magusem. Dobrze jest też po spryskaniu przykryć roślinę workiem foliowym na kilka godzin. Przy czym podczas zabiegu i chwilę po nie wystawiałabym jej na bezpośrednie słońce)
A jak przyjdzie czas na podlanie, to podlać jakimś środkiem systemicznym (takim, który roślina wchłania w siebie, polecany przez wielu jest np. Bi58)
Tylko uważaj przy tych czynnościach, bo to jednak chemia.
			
			
									
						
										
						A jak przyjdzie czas na podlanie, to podlać jakimś środkiem systemicznym (takim, który roślina wchłania w siebie, polecany przez wielu jest np. Bi58)
Tylko uważaj przy tych czynnościach, bo to jednak chemia.
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Właśnie wróciłem ze sklepu, kupiłem coś od substrala na mszyce, oraz prepart firmy Sumin - "Magus zwalcza przędziorki"
Najpierw prysnę tym na mszyce bo widzę czarne kropki pod listkami
			
			
									
						
										
						Najpierw prysnę tym na mszyce bo widzę czarne kropki pod listkami
- onectica
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7898
 - Od: 16 sie 2012, o 17:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
 
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Proszę, zobaczcie na mojego echinofossulokaktusa - wydaje mi się, że 'to' nie jest dla nich normalne.
Wydaje mi się też, że 'to' wykończyło późną wiosną jednego z nich, już prawie rozkwitłego - wtedy pozostałe były jeszcze czyste. Teraz mają to wszystkie cztery pozostałe. Siedzi im to na zielonym przy samym wierzchołku, stamtąd schodzi coraz to niżej po żebrach, ale i włazi jak widać na ciernie.
Wydaje mi się, że 'to' nie powinno się też znaleźć na młodym grusonie
 
"to" się nie rusza, nie łazi, ale jest go coraz więcej, martwię się o inne....
A może ja przesadzam?


			
			
									
						
										
						Wydaje mi się też, że 'to' wykończyło późną wiosną jednego z nich, już prawie rozkwitłego - wtedy pozostałe były jeszcze czyste. Teraz mają to wszystkie cztery pozostałe. Siedzi im to na zielonym przy samym wierzchołku, stamtąd schodzi coraz to niżej po żebrach, ale i włazi jak widać na ciernie.
Wydaje mi się, że 'to' nie powinno się też znaleźć na młodym grusonie
"to" się nie rusza, nie łazi, ale jest go coraz więcej, martwię się o inne....
A może ja przesadzam?


- gracesz
 - 500p

 - Posty: 794
 - Od: 28 sie 2013, o 14:11
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wielkopolska
 
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
onectica dla mnie te kaktusy, które pokazałaś wyglądają na całkiem zdrowe. A to białe przy wierzchołku to filc, świadczący o tym, że roślinki przyrastają. Wystarczy dmuchnąć i filc spada. Nie ma on na pewno szkodliwego wpływu na roślinki 
			
			
									
						
										
						- onectica
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7898
 - Od: 16 sie 2012, o 17:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
 
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Ale aż tak wysoko na cierniach? I na grusonie?  
 
No i dlaczego taki ładny, już spory, E.kellerianus padł zanim rozkwitł?
 
Może trochę przewrażliwiona jestem, ale jakiś czas temu na jednym z domowych parapetów miałam na jednym listku niewielki białawy ślad. A w trymiga praktycznie wszystkie fiołki były do wywalenia - mączniak trochę późno zidentyfikowany
 
Oczywiście ratowałam - każdego z osobna umyłam dokładnie, wysuszyłam każdy listeczek, opryskałam świetnym środkiem, tylko, że zrobiłam to zdecydowanie zbyt szczerze i wypaliło mi grzyba razem ze stożkami wzrostu
 Z prawie 70 młodych sadzonek z tej serii mam jeszcze ok.10 - w ramach eksperymentu - co z nich wyrośnie. A wyrastają różne dziwadła, jak po Czarnobylu  
 
Wszystko zostało uprzątnięte, okno i okolice bardzo porządnie wymyte, nie wiem ile takie zarodniki są w stanie przetrwać. Nie wiem też jak bardzo 'agresywny' jest ten mączniak i na jakie rośliny się ewentualnie rzuca, bo różne już rzeczy na ten temat czytałam.
Może ktoś ma jakieś doświadczenia z tym badziewiem, albo wartościowe linki, to proszę o przesłanie. Wszelkie porady mile widziane
			
			
									
						
										
						No i dlaczego taki ładny, już spory, E.kellerianus padł zanim rozkwitł?
Może trochę przewrażliwiona jestem, ale jakiś czas temu na jednym z domowych parapetów miałam na jednym listku niewielki białawy ślad. A w trymiga praktycznie wszystkie fiołki były do wywalenia - mączniak trochę późno zidentyfikowany
Oczywiście ratowałam - każdego z osobna umyłam dokładnie, wysuszyłam każdy listeczek, opryskałam świetnym środkiem, tylko, że zrobiłam to zdecydowanie zbyt szczerze i wypaliło mi grzyba razem ze stożkami wzrostu
Wszystko zostało uprzątnięte, okno i okolice bardzo porządnie wymyte, nie wiem ile takie zarodniki są w stanie przetrwać. Nie wiem też jak bardzo 'agresywny' jest ten mączniak i na jakie rośliny się ewentualnie rzuca, bo różne już rzeczy na ten temat czytałam.
Może ktoś ma jakieś doświadczenia z tym badziewiem, albo wartościowe linki, to proszę o przesłanie. Wszelkie porady mile widziane
- 
				Fraszka_1
 - 1000p

 - Posty: 3948
 - Od: 16 cze 2013, o 15:41
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Małopolska
 
Re: "Narośl na kaktusie"
On rośnie, tylko ma chyba mało światła  
			
			
									
						
										
						- blabla
 - -Moderator Forum-.

 - Posty: 7362
 - Od: 6 sie 2007, o 06:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Gdańsk
 - Kontakt:
 
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Potwierdzam, to deformacja wynikająca z braku światła. Należy kaktusowi zapewnić słoneczne stanowisko.
			
			
									
						
							Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
			
						Mój wątek
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Dziękuję za pomoc 
			
			
									
						
										
						




 
		
