Lideczko szkoda sobie głowy łamac. Uznajmy, że skoro listki są jednak nieco ostre to jest to jakaś juka i tyle.
Najważniejsze, żeby Ci zdrowo rosło.

A nowości gratuluję

i umieram z ciekawości co to Ci Basia wysłała.

Przyznam szczerze, że nie mam bladego
pojęcia ani nawet żadnych przypuszczeń co też to może byc to z ostatniego zdjęcia.
