Po malinowym chruśniaku

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4900
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Czy ja dobrze widzę? Izo uprawiasz też penstemona? To jednoroczniak prawda? Nie wiem czemu w sieci znajduję czasem informacje że to roślina trwała.
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Magdo, Justyno, a ja miałam nadzieję że dzięki Wam zrobię sobie więcej miejsca na nowe roślinki w Wy ledwo coś skubnęłyście[ no może poza trojeścią]. Czasu było za mało a ta końcówka z ulewą w ogóle nie potrzebna... :? Może następnym razem będzie lepiej :wit
Bufo ten penstemon rośnie już kilka lat. Mam też inne odmiany które świetnie zimują. Np z ciemnymi liśćmi i białymi kwiatami. Wcześniej jest chyba zdjęcie nowego o kolarowych kwiatach, piękność o którą się trochę martwię.
Witaj Agato :wit zdecydowanie fajniej jak gość się ujawnia... ;:108 polecam się na przyszłość
Siberio, czasami jak kupuję rośline to myślę długo czy już taką mam czy tylko podobną. Nad tym astrem z dużym żółtym oczkiem też tak myślałam. Tu widać kolorowo na białym że różnicz jest spora ;:3
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Izo, jak patrzę na dary z Waszego ogródka to nie mogę się nacieszyć.
Dzisiaj rano zrobiłam przegląd, a po obiedzie spróbuję ogarnąć (chociaż doniczkowo).
Wczoraj całe popołudnie i wieczór pod znakiem spontanicznych spotkań rodzinnych :), więc się nie dało mimo najszczerszych checi.

Piszesz, ze niewiele miejsca ci przybyło, to skąd u mnie tyle roślin :?:
Zastanawia mnie ciągle ten sadziec (bo ja jednak myślę, że to on).
Natomiast ta tajemnicza roślinka przy jeżówkach, o której mówiłaś, że pojawiła się nie wiadomo skąd .Kwitnie na różowo i ma takie puchate owocniki, dosyć wysoka-może to trojeść krwista ( na fotkach u wuja googla wygląda znajomo).

Co do deszczu, zgadzam się, mógł jeszcze trochę poczekać :wink:
Ale przyznasz, ze przy takich prognozach na tę sobotę, mieliśmy naprawdę sporo szczęścia ;:108
Pomysł z fotką poglądową astrów świetny ;:63
Penstemony bardzo mi się podobają, mam nadzieję, że moje tez nie będą miały problemów z zimowaniem. To tegoroczne sadzonki, jeszcze maleństwa. Chciałabym, żeby osiągnęły takie rozmiary i kondycję, jak twoje.
Zaintrygowała mnie tez ta gaura. Piekna roślina Muszę o niej poczytać.

No to po planach na aktywną niedzielę, zozpadało się :(
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Justyno, dostałaś orzankę :idea: to te drobne zimozielone i rozłażące się pędy. Będzie pani zadowolona :lol: Męczyła mnie mocno ta nazwa... ale się udało.
Do doniczek lepiej nie sadzić[chyba że jakieś rozłaźlie] tylko chociaż na jakiś rozsadnik. Co do tajemniczej roślinki to jednak nie trojeść, ma inne kwiaty. Sadziec jest bankowy.
A my po wycieczce rowerowej na wybory ;:3 Było pięknie bo droga przez las no i oczywiście nie obyło się bez małego grzybobrania. U nas jescze nie pada więc idę posadzić roślinki od Was :wit
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Dzięki ;:196
Właśnie wybieram się do ogródka. Schowam, się, może nikt nie zauważy moich niedzielnych poczynań ;:170
Część pójdzie na pewno na rozsadniczek, bo czekam z tymi wykopkami owocówek ;:223
Pewnie będę potrzebowała pomocy w identyfikacji :oops: Tyle tego dobrego teraz mam ;:224
Czyli zagadka roślinna zostaje :?:
Ta malutka roślinka z błękitnym kwiatkiem to może być kurzyślad błękitny?
My na wybory w drodze na kawkę do mamy.
Przejaśniło się, może też pojedziemy do lasu, trzeba nazbierać szyszek na rabatkę.
U ciekam :wit
magdala

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Ja musiałam się nacieszyć grzebaniem w doniczkach -ale póki co i tak wielka frajda!
Na Rozchodnika nie mogę się napatrzeć 8-)

Dzisiaj natomiast miałam tak senną niedzielę ,że aż strach!
To pewnie przez moje codzienne wstawanie o świcie :roll:

Co do Gaury - jeśli zdążysz Justyno ,to pojedź sobie do Gdyni na Skwer Kościuszki ,a właściwie tuż przy skrzyżowaniu ze Świętojańską.
Tam zobaczyłam Gaurę pierwszy raz. Zrobili tak piękne wielkie rabaty we fioletach i różach, żywcem do skopiowania.
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Z zakupem giaury lepiej już poczekać do wiosny.
Ja właśnie wróciłam od znajomych z wieczoru wyborczego a na dworze straszna zimnica. Ciekawe czy nie będzie przymrozku. Nasze małe ogrodowe spotkanie było chyba w ostatnim momencie. Też trochę byłam w ogrodzie i było całkiem przyjemnie.
Jak fajnie że zostało mi po wczorajszym spotkaniu jeszcze coś do kawki :lol:
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Pestemony to moje wciąż niespełnione marzenie...Mówisz, że masz kilka różnych, które bez większych problemów zimują Ci?! Muszę koniecznie rozejrzeć się za nimi w przyszłym roku. Ten sezon chyli się już ku końcowi. Znając swój klimacik nawet jednej rośliny nie przywiozłam z wypadu do Mamy. Zaklepałam sobie za to kilka różnych sadzonek na wiosnę :tan
Pozwoliłam sobie zgapić pomysł na grupową fotkę marcinków.
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Ożanka to takie coś, co kwitnie różowo?
Penstemony niektóre podobno zimują, ale czytałam, ze trzeba okryć... czyżby jakiś w naszym rejonie wytrzymał?
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Dziewczyny, u mnie penstemony raczej zimują. Zdarza się że jakiś wypadnie[jak już to te co dwukolorowe] ale ?eż nie wiem do końca czy je wykańcza mróz czy nornice. Taki drobny fioletowy, niski to nawet się rozłazi. Na 82 stronce jest moje nowe cudo - o kolorze koralowym 8-) [dla kolegi jest czerwony] i nad nim będę się trochę trzęsła bo jeszcze nie zimował. Kolorek naprawdę niespotykany. Mam jeszcze z bordowymi liśćmi o białych kwiatach i ten chyba mi się wysiał.
Ożanka jest zimozielona i kwitnie na różowo. Jakoś jej specjalnie nie widuję ale u mnie jej pod dostatkiem ...
Justyno, byłam trochę w ogrodzie i przypomniało mi się co chciałaś z moich roślin :roll: Na skalniaku zobaczyłam nieruszonego bodziszka z ciemnymi listkami. Ech gdyby nie ten deszcz!
Ale masz go jak w banku ale pewnie już na wiosnę...
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Brązowy bodziszek-zaproszenie do twojego ogrodu. Też zapomniałam :;230 , przez to że tyle innych cudności widziałam i dostałam.
Mam też kilka. Ładnie przyrósł fioletowy pełny. Inne też sobie radzą. Podzielimy wiosną.
Ożanka-dla mnie nowość. Ciekawią mnie jeszcze te srebrne poduchy z żółtymi kulkami. Muszę poszperać. Wydaje mi się, ze je u ciebie wątku widziałam.
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

żółte guziczki to cotula hispida czyli kotula najeżona ;:3 mam etykietkę to się wymądrzam 8-)
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Żółta najeżona kotula ;:224 - na pewno zapamiętam. Mieszka w kamiennym kręgu.
Fajna nazwa.
Dzięki.
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Całkiem niezły był dzionek. Nawet czasem świeciło słońce a czasem....deszcz, ale to po południu. A jutro ma być nawet ładniej ;:3 Tak bym coś wiekszego poprzesadzała ale potrzebuję miejsca po daliach :roll: a one jeszcze kwitną więc przecież ich nie ruszę. A jak przyjdzie mróz to już pewnie mi zapał minie i będę czekała na wiosnę. Właściwie to prawie już na nią czekam ;:3
magdala

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Ja też ,wyobraź sobie.....
I przez to właśnie tak szybko mija czas.
Jak zaczynam w poniedziałek kolejny tydzień pracy ,to z niecierpliwością czekam na jego koniec.
No i tak popędza się ten czas, od jesieni do wiosny i on tak galopuje niestety.

Coś wielkiego poprzesadzałabyś??? Wykopanie Sadźca nie wystarczyło?
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”