Moja skromna działka Ada.kj cz.3

[Cebulla]

Krysiu, mnie też dopisz na listę transportową. Moje autko przystosowane jest do transportu roślinek doskonale. W jeden dzień się uwiniemy, nie martw się nic

[ada.kj]

Kochani wszyscy jesteście z tą chęcią pomocy. Oby tylko udało się wszystko pozytywnie pozałatwiać. Jeżeli się uda to każdy środek transportu się przyda. Olu, Dagmaro, Kaziu, Wioluś, Mariolko - jeszcze raz dziękuję za chęć pomocy. Dziś we Wrocławiu po południu przeszła lekka burza i 15 minut popadało. Jutro pojadę na działkę zobaczyć, czy to coś dało. Boję się, że po następnym biegunie ciepła jaki ma być we Wrocławiu w najbliższych dniach to już nic nie uratuje roślinek. Prognozy są że sobota, niedziela do 37 stopni.

[agnieszka72]

Krysiu wszędzie tak samo .
U nas deszczyk postraszył-jutro znowu gorąco .
Cieszę się że udał się coś znaleźć .

[Grzesik]

Krysiu, a u mnie pokropiło ledwo pięć minut, zapachniało deszczem, ale na zapachu się skończyło ;)

[Mama Ani]

U mnie tak samo ale wieczorem obyło sie bez podlewania

[ada.kj]

To boję się, że u mnie na działce nawet nie zapachniało deszczem. Zobaczę jutro. Miłego wieczoru wszystkim życzę

[MagdaMisia]

Aduś padało i to porządnie! P. się ucieszył bo nie trzeba było jechać i podlewać ;)

[Comcia]

jak widać - nawet w tym samym mieście w różnych miejscach padało albo tylko pokropiło.
U mnie padało ale malutko

[MagdaMisia]

Na Popkach lało z dobre 40 minut ale co na ogródku nie wiem mam nadzieję, że też podlało

[JAKUCH]

Krysiu u mnie wieczorem było tylko słychać grzmoty ,ale na tym się skończyło . Siedzę w domu gdyż na dworze spiekota ,ale za to narobiłam zapasów na zimę w formie kompotów . Taki z tego pożytek no i Forum jest oblegane

[ada.kj]

Niestety - wczorajszy deszcz nic nie dał - nawet kurzu nie zmył. Na działce suchutko, więc chyba tylko pokropiło, tak że dziś znów musiałam podlewać. Dobrze, że pojechałam raniutko to jeszcze trafiłam na trochę wody i udało się podlać nawet wężem. Część roślin i tak musiałam polewać konewką, gdyż pomidorom, ogórkom bałam się dawać zimną wodę z węża. Kwiaty wszystkich roślin przekwitają błyskawicznie - szczególnie dotyczy to większości róż.
Zebrałam resztki bobu, sporą porcję fasolki szparagowej, tak że dwie porcje już po zblanszowaniu zamroziłam. Koło dwunastej zmywałam się z działki, gdyż upał robił się tragiczny. Dobrze, że trafiłam przy powrocie chociaż na jeden autobus klimatyzowany, więc udało się trochę odetchnąć. Od niedzieli jestem w szoku - po Wrocławiu jeździ trochę autobusów z klimatyzacją i to o dziwo włączoną. Kilka ostatnich fotek z działki
liliowce póki kwitną

nn

nn

Double Pompon

Yellou Mammoth

Double Dream

i jakieś tam lilie

róża Cherry Brady

i jakiś tam czosnek

[gorzata76]

Z tego autobusu się ciesz... właśnie dziś czytałam, że na Śląsku nie wprowadzą klimatyzowanych, bo to nieekonomiczne: i tak co kawałek autobus wpuszcza na przystanku gorące powietrze przez drzwi
Pieprz, nie ziemia, prawda?

[ada.kj]

Gosiu. Też byłam zaskoczona, gdyż w ubiegłym roku jak zaczęto sprowadzać nowe autobusy pt. Mercedes, przetoczyła się przez prasę wrocławską dyskusja, że sprowadzają autobusy bez klimatyzacji i tłumaczenie było, że to nieekonomiczne, z tych samych powodów co na Śląsku - dlatego byłam w niedzielę jadąc autobusem klimatyzowanym szalenie zaskoczona. Okazuje się, że wszystkie Mercedesy mają klimatyzację, tylko trzeba ją włączyć, a to powoduje jednak większe zużycie paliwa, a więc większe koszty. Natomiast na pasażerów nie zwraca się uwagi. We Wrocławiu w okresie wakacyjnym tak pozmniejszano ilość autobusów, że jeżdżą co pół godziny, więc mamy na osłodę w niektórych klimatyzację.

[JAKUCH]

KRYSIU toż to sama radocha w tak upalne dni jechać takim autobusem . Niestety na pewno odbiją to sobie na biletach w niedługim czasie . Piekny winiaczek tak jak nazwa a lilijki również nie robią sobie niczego z upału

[JolantaG]

KRYSIU ,czy jesteś pewna,że Double Dream,to właśnie Double DreamPowinien być łososiowy i pełny .