Babciabenia-Bożenko Wczoraj pogoda była słoneczna.Dzisiaj mglisto i szaro.Szybko dzień się kończy.Oj, te listopadowe i grudniowe dni będą takie nijakie, bure. Jesień już resztkami się mieni.
Póki jeszcze jakieś listki są, to weselej.Ale i tu końcówki jesiennych ładności i jakiś ciepłych kolorków.
Umm serniczek z dynią jest jednym z najlepszych serniczków.Naprawdę i kolor i smak i puszystość .Spróbuj .polecam.
Iwonko1;Margo2- Gosiu ; plocczanka-Lucynko ; Maska-Marysiu ; silversnow-Olu ; alicjad31-Alu ; daysy; ewelkacha88-Ewelinko
Witajcie kochane
Takie życie, płata rożne figle

.
U innych szybko sprawnie.A tu i młody i od kwietnia się ciągnie.Może teraz po tych wszczepach i tej operacji będzie już dobrez.
Iwonko on skręcił nogę. po raz któryś już.A teraz okazało się( na wiosnę ) ,że zrobił się staw rzekomy i staw od kości już ponad 4 cm odszedł.Miał w maju operację i wstawioną, zespolono staw z kością ze srubą.,która jak się potem okazało, została na stałe.Słabo się to zrastało.I teraz druga operacja i te wszczepy wzbogaconego osocza.Może teraz już będzie dobrze.A zwolnienie z pracy ma przyznane przez ZUS aż do połowy lutego jeszcze.
Dziś już trochę stawał na nogę.Teraz już lepiej,Niż po tej pierwszej operacji.wówczas , ponad 2 miesiące tylko o kulach chodził do toalety i trochę po domu, potem po działce. i tyle.Potem stopniowo lepiej.Ale coraz kontrole i znowu potrzebna była operacja.Mam nadzieję,zę w końcu będzie się zrastać tak jak powinno być.
Wokół mnie sporo chorych to i mnie ścięło.Ale od wczoraj już lepiej.
W ogrodzie nic nie robię.Nie ma czasu.Jeszcze na weekend urodziny męża były,Ale nie wiele pomogłam, bo rozłożona byłam.W ten Weekend córcia z chłopakiem przyjeżdżają.Trzeba coś kulinarnie zrobić itp..
A mam jeszcze dwie chryzantemy do wsadzenia do ziemie.Ale może jakoś je posadzę.Na razie na tarasie stoją.
A jeszcze kilka lilii mam do posadzenia, bo kupiłam na wyprzedaży.I leżą w ganku. :
Dziewczynki sernik z dynią jest naprawdę pyszny.Polecam.
A dynie nadziewam takim farszem jak na gołąbki,Tylko trochę pikantniejszych przypraw dodaję i jemy to polane ketchupem .
Tak też i paprykę nadziewam.Pyszne są.

Ta nowe chryzantemka jeszcze stioi na tarsie.Może na weekend uda mi się i tą i drugą posadzić do ziemi.
I w ogrodzie
Bukiecik z ostatnich kwitnących w ogrodzie nagietków, jakie dzisiaj znalazłam jeszcze

Aż zal mi kończyć ten watek.ale cóż trzeba.