Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3

[amba19]

........dochodzę do wniosku, że warto schodzić z utartych forumowych szlaków.....

Bardzo trafna uwaga Agnieszko! Wszyscy chyba cierpimy na chroniczny brak czasu. Ja faktycznie ostatnio ograniczyłam się do odwiedzania ogrodów - forumek, które znam osobiście, głównie z moich okolic. A to błąd. Tyle interesujących ogrodów, zdjęć, ciekawostek umyka nam wówczas... postaram się to zmienić... może to będzie noworoczne postanowienie???

[x-ag-a]

Aguś, myślę, że będzie pięknie jednoroczne w donicach wyglądają bardzo atrakcyjnie, ale u siebie chcę je trochę ograniczyć... co sezon miałam kilkadziesiąt donic i chciałabym zejść do... kilkunastu mam plan na uatrakcyjnienie tarasu własnie skrzyniami z różami (chociaż nie tylko), a z kolei wejście do domu chcę obsadzić iglakami i bukszpanami w połączeniu z jednorocznymi - też w donicach... pogoda za oknem wymarzona i z fazy planowania przechodzę do 'chciałabym już to wszystko robić'!
Ewa, moi sąsiedzi sadzą kanny do donic - ceramicznych, w grafitowym kolorze... to wygląda przepięknie i sama się zastanawiam nad takim rozwiązaniem, ponieważ u mnie kanny w gruncie jakos nie chcą ładnie rosnąć... ekonomicznie jeszcze rozważam w którą stronę pójdziemy... mamy kilka mozliwości: w niedalekim sąsiedztwie można kupić gotowe drewniane donice albo zamówić pod wymiar; możemy też zamówić drewno u stolarza i zrobić je sami... jeszcze zobaczymy na ile sił i ochoty będzie miał na samodzielne wykonawstwo mój M., a będzie miał co robić tej wiosny...
Marysiu, mijamy się z wieloma forumkami (nickami, które kojarzymy) w zaprzyjaźnionych wątkach, jednak czasu na zwiedzanie wszystkich ogrodów fizycznie nie wystarcza... teraz - między świętami a nowym rokiem - jest trochę spokojniej i można nadrobić te wizyty, a jest co oglądać - chociażby w Twoim pięknym ogrodzie... pozdrawiam serdecznie

[Sure]

U mnie życie forumowe wybitnie pogłębia problem z czasem - czasem potrafię się zaczytać i nie zauważam, ze północ mija... ;)
Świetny pomysł z tymi donicami. U siebie dotychczas nie mam ani jednej (wiaderka z ziołami nie liczę), a chętnie coś bym postawiła. Tylko nie mogę się zdecydować - drewniane, czy ceramiczne, grafitowe lub czarne bardzo mi się podobają

[ilona2715]

Oj, tak powiało zapachem lilii i już nie mogę się doczekać tych pięknych widoków na "żywo", jeszcze troszeczkę i zaczniemy odliczać czas do wiosny. Ja również w tym roku będę wypatrywać moich nowych nabytków różanych, co prawda to tylko pięć sztuk, ale i tak się cieszę, oby dobrze przezimowały. Co do skrzynek to popieram, bardzo fajny pomysł, mój M zrobił mi takie w zeszłym roku, postawione na tarasie cieszyły oczy kwitnącymi jednorocznymi, były przy okazji jakby "barierką" http://img194.imageshack.us/img194/2121/dscf2087b.jpg . W kilku skrzynkach ustawionych wyżej, wczesną wiosną posadziłam truskawki pnące nie dość, że bardzo fajnie to wyglądało to jeszcze było można co nieco skubnąć. Jesienią je rozmnażałam o ile się przyjęły i oczywiście o ile przezimują to w przyszłym roku będą rosły w większości skrzynek. I ja należę do tych cierpiących na chroniczny brak czasu dlatego też tak rzadko piszę, choć dość często zaglądam na forum to pooglądam, poczytam i zmykam, teraz obiecałam sobie nadrobić zaległości, ech ciekawa jestem na ile starczy mi chęci a przede wszystkim właśnie czasu

[x-ag-a]

Ilonko, brawo dla M. - super skrzyneczki! pomalowane w miły dla oka kolor stanowią świetne domki dla roslin jednorocznych... w jednej z moich przyszłych skrzyń posadzę mini-uprawę pomidorów, a obok może zioła i poziomki... ech, będzie się działo!
cieszę się, że znalazłas chwilę na odwiedziny u mnie życzę więcej wolnego czasu w Nowym Roku!
Su, u mnie z czasem podobnie... przeciez pracuję na pełen etat, więc zwykle gonię własny ogon...
co do donic - masz ładne drewniane okna, więc skrzynie wykonane z tego materiału świetnie się skomponują z domem, co nie znaczy, że na przykład przy wejściu nie będą się prezentowały lepiej (reprezentacyjniej) ciemne donice ceramiczne (ja bym stawiała na grafit)... jaki masz kolor dachówki?

-- Śr, 28 gru 2011, 13:12 --

rozmawiałam właśnie z Rosarium - nowy cennik będzie przygotowywany zaraz po nowym roku... ceny mają się co prawda nie zmienić, co jest bardzo dobrą wiadomością, ale dojdzie trochę nowych odmian... za to na jesieni w ofercie będzie ponad 30 odmianowych nowości

[dodad]

Agnieszko witaj
Nie ukrywam, że już nie raz spacerowałam po twoich włościach, zawsze cichaczem.
Bardzo zazdroszczę ci działki w otoczeniu takich dojrzałych drzew.
Zaznaczam żeby nie zgubić znów twojego wątku i wracam pooglądać jesień
aha, masz CUDOWNE koty

[x-ag-a]

Dorotko, witaj - fajnie, że się ujawniłaś ja też zwiedzam niektóre ogrody bez pozostawiania śladu, w zasadzie nie potrafię wytłumaczyć dlaczego... może tak łatwiej, ze względu na ciągły niedoczas... w każdym razie cieszę się, że tu jesteś (a ja u Ciebie), dziękuję za miłe słowa i zapraszam do relaksu pod brzózkami - ach, jak czekam na ich młode listki...

dla wszystkich miłych gości zaglądających do mojego wątku, energetyczna i cudownie pachnąca Bonita R. :

[MaGorzatka]

Aguniu, czy to możliwe, że ja się tu jeszcze nie wpisałam? Nie do wiary! Naprawiam to więc - pod Bonitą R., która wylądowała już w mojej tabelce.

[majka411]

Aguniu, oczy nacieszyły się wspaniałym widokiem, jeszcze żeby tak jednocześnie mógł się unosić zapach tej róży. Trafiłaś na dobry egzemplarz. Jest piękna.
Zaczytałam się u Ciebie o pomyśle z donicami na tarasie. Wcześniej myślałam, że one będą mniejsze, a tu proszę prawdziwe mebelki tarasowe. Do takich spokojnie wsadzisz krzewy róż. Realizuj swoje marzenia, a będziemy miały co oglądać.

[x-d-a]

Aguś, róże w skrzyniach na tarasie - już mam przed oczyma ten wspaniały widok :P
Ja mam jedną różyczkę w dużej, terakotowej donicy - to śliczna różyczka pienna o malutkich, różowych kwiatkach (Bambino?). Ale zimę to spędza ona w piwnicy, wolę nie ryzykować...
A w kąciku wypoczynkowym kwiaty rosną u mnie w wielkich glinianych garach, które zmieniły swoje przeznaczenie W nieformalnym ogrodzie, nieco rozwichrzonym, trochę wiejskim nawet nieźle to wygląda...
Miłego wieczorku

[mm-complex]

Wpadłam nacieszyć oko Cudowne fotki cudownych róż ....a i robię sobie na ich podstawie sciągę Coś trzeba wiosną robić a lista będzie bardzo pomocna
Pozdrawiam wieczorkiem!!!

[x-ag-a]

Małgosiu, bardzo możliwe, że jeszcze u mnie nie byłaś ;) ale za to ja u Ciebie bywam regularnie ;) zapraszam Cię pod brzózki, coraz bardziej różane ;)
Majeczko, Bonita pachnie wspaniale... kupiłam tę różę jako nn, a zidentyfikowała ją Henia-Dyskrecja... to jedna z moich pierwszych róż, ale jakże ulubionych - za wszystko czym się odwdzięcza Majeczko, mam zagwozdkę czy dosadzać jakieś niskie byliny do przyszłych skrzyń z różami? może jednoroczne werbeny czy wilczomlecz?
Daluniu, dziękuję za odwiedziny... pomysł na wykorzystanie glinianych garnków bardzo fajny - ja lubuję się w takich sielskich klimatach, choć akurat do bryły mojego domu nie bardzo pasują... duszę mam jednak wiejską, jeśli można tak to ująć co do piennych róż, to dwie próby ich zimowania w gruncie, choć porządnie okryte, skończyły się u mnie fiaskiem... faktycznie lepiej trzymać je w donicach i na zimę hop do garażu... pozdrawiam Cię serdecznie
Danusiu, witaj i Ty zarażasz się różyczką ;) ciekawam w jakie odmiany pójdziesz.... pozdrawiam ciepło!

[majka411]

Majeczko, mam zagwozdkę czy dosadzać jakieś niskie byliny do przyszłych skrzyń z różami? może jednoroczne werbeny czy wilczomlecz?

Aga, jak najbardziej, bo z donic roślinność musi się wylewać, to będzie super wyglądać.
Jeżeli byliny czy jednoroczne, to takie, które nie mają dużych i wyraźnych kwiatów. W skrzyniach róże powinny dominować, a podsadzenia muszą wypełniać donicę i przewieszać się.
Jak będziesz projektować, które róże zagoszczą to wtedy łatwiej będzie Ci dobrać do nich roślinki do podsadzenia.
Wydaje mi się, że Laryssa z heliotropem to by było super połączenie.

[MaGorzatka]

Małgosiu, bardzo możliwe, że jeszcze u mnie nie byłaś ;)

Eee, tam, zaraz "nie byłas"! Byłam tysiąc razy, tylko się nie wpisałam

A teraz wreszcie czytam od początku (na razie 3 część) i chyba dzisiaj spać nie pójdę. Przepiękny masz ten ogród i urokliwe jego otoczenie i naprawdę wygląda na stary zasiedziały ogród, a nie na smarkatego pięciolatka. I mówię tu nie tylko o siedliskowych starych roślinach, które tu mieszkały przed Tobą, ale i o tych Twoich, które takie duże już Ci zdążyły powyrastać. To mi daje nadzieję, że może jeszcze nie będę babunią o lasce, kiedy urosną sadzone przeze mnie rośliny

Aguniu, a jak już będziesz rozsyłać ten cennik od R., to mogę też prosić?

[dodad]

Czytam, że planujesz w donicach róże. To dobry pomysł. Ja z kolei w tym roku eksperymentowalam z liliami i było fajnie. Dobrze wyglądaja tez hortensje ogrodowe.
Planuję sobie wstepnie obok tarasu drewniane skrzynie właśnie z hortensjami, ale czy nie zaplącze się tam jakas różyczka to wcale nie jest wykluczone