Byłem na działce i widok róż nadal działa na mnie depresyjnie
chyba bardziej niż brak wiosny
chociaż słoneczko jest
ale co z tego jak jest zimno....i gdzie ta wiosna pytam się?
śnieg chociaż stopniał w ciągu dnia, no dobra marudzę...ale taka moja natura
Zrobiłem jednak coś pożytecznego na działce-obciachałem wszystkie drzewa
i bardzo się cieszę....to była pracowita sobota
Obadałem też taki jeden ogród do przeróbki i na tym zakończyłem sobotę pod znakiem bliskości z naturą
Dziś odpoczywam bo w pracy zaczyna się młyn mały...
i co Wam to Wam powiem...ale są bardziej zakręceni niż my....
MY chociaż czekamy na wiosnę....taką pseudo, ale czekamy
A niektórzy już sadzą

bratki
Dawid fajna nie?
mnie też się bardzo podoba
a co powiesz na tą?
'Black Velvet'
Grażynko mówisz masz....ale to domowa
no nie mogłem przejść obojętnie
A bukiet?
coż...zboczenie zawodowe daje czasami znać o sobie
dodad potencjał i owszem...ale ceny nie dla potencjalnego nabywcy
kogra mówili "tam" że surfinia, a wyczytałem że petunia
to są takie krzyżówki teraz że pal licho....je
my mamy w pracy np. potunie, czyli krzyżówkę petunii z surfinią
bardzo ładnie się rozkrzewiają, nie są zbyt długie i wybujałe
róże....tzn. tak jakby tak i nie
bo zapłaciłem za zamówione i odebrałem zeszłoroczne 3 pienne
Augusta L. Nostalgia i Ascot
pójdą do donic....nie do gruntu, bo i tak mi zawsze pienne marzną w gruncie
Będą się w sezonie przemieszczały po działce
Alu tak, ona jest naprawdę czarna
mimo iż nie ma idealnie czarnego koloru wśród kwiatów to jest to prawie ideał
Olu moja dalia z engalndów miała już takiego wypasionego kiełka że mi szkoda było
i posadziłem...w razie w.....pójdzie do pracy, zakwitnie i posadzę kwitnącą w maju
a Wam ślinka poleci
AniaDSni i za drogie były
Delbarda były koło 50 zł...masakra....ładne krzaczki
Gosia dokładniej pamięta odmiany
Miłka eee w połowie kwietnia to ja posadzę kwitnącą
szkoda mi kiełka było
a kanny kiedy pędzisz?
i czy w ogóle?
Pell witaj...nareszcie się wybudziłaś ze snu zimowego
super petunia...a stoisko firmy Belldeco baaardzo ciekawe
Gorzatko ...czarne róże
będzie co ma być....
dwa hektary mówisz?
1,5 godzinki dłużej Gosia niż do Wrocka..więc wiesz....nie aż tak....
anesse...Ola Witaj aga na forum i u mnie na działeczce
cieszę się że ci się podoba
A Tobie jak i Oli proponuję zakochać się ale w
różach
chociaż nie wiem w którym wypadku będzie łatwiej się odkochać
Wysiałem też Rodochitona i pełne przeterminowane malwy od Comci
rozpikowana jest też salvia farinacea w pracy, i kiełkuje naparstnica, heliotrop, koleus...i ostnica
