
Wisienka - mój kawałek ziemi
- ZosiaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1475
- Od: 25 kwie 2007, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: GLIWICE teraz Dziergowice
Wisieńko jaka tam zawierucha tylko przeleciała,rzeczywiście do zimy u ciebie daleko,dobrej nocki życzę
Pozdrawiam i zapraszam do siebie
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Kochani! Dzięki za odpowiedzi w sprawie pędzenia roślin! Teraz kto chce
może przystąpić do dzieła!
Krzysiu - ech! chciałoby się wiosny, chciało ... Tak jak chciało mi się jeszcze
porobić coś na działce i poczuć ten swojski, przyjemny ból w plecach!
Izuniu Chatte - Z tym czosnkiem to fajnie! W takim razie teraz na działkę będę jeździć
z czosnkiem - tak na wszelki wypadek, jakby się okazało, że ziemia nie zamarzła!
A ile jest rzeczy, które myślę, że dobrze robię i nie pytam się na forum ...
No nic - na szczęście rośliny pomimo moich wpadek, braków w edukacji ogrodniczej, jednak
jakoś rosną.
tegoroczny sezon na działce i sprawić mi na koniec dużo radości!
Moniko - faktycznie te trochę zieloności o tej porze jest zadziwiające!
Izuś-Lisko - całą zimę miałaś pietruszkę?! Właśnie dzisiaj rano w drodze do pracy stwierdziłam,
że chyba nie opłaca się siać, bo na ileż może starczyć pietruszki z takiej donicy czy skrzynki?
No ale w tym układzie chyba gra jest warta świeczki. Jak ktoś ma nasiona ...
Bo nie wiem, czy
o tej porze można jakieś dostać?
Witaj Tulipanku! Cieszę się, że udało mi się ładnie zakończyć sezon.
Halinko - w piątek pogoda była prawie jak w marcu - trochę deszczu, trochę śniegu, trochę
"ciszy w eterze". Ale wieczorem to już zaczynała się regularna śnieżyca, więc nie wiem, jak
tam jest teraz.
Zosiu - u mnie może i daleko było do zimy. Dlatego nie chciałam działki tak całkiem w górach
(i jak czytam to , co pisze Hania, to stwierdzam, że moja decyzja była dobra). W Zieleńcu
(to takie "centrum narciarskie" w Kotlinie) śniegu w piątek było już 40 cm!
Haneczko - tak jak pisałam - nie wiem, jak tam teraz wygląda. W odpowiednim momencie
spuściłam kurtynę!
I teraz mogę pamiętać o działce właśnie takiej - zielonej, kwitnącej,
pogodnej. Do następnego wyjazdu.
może przystąpić do dzieła!

Krzysiu - ech! chciałoby się wiosny, chciało ... Tak jak chciało mi się jeszcze
porobić coś na działce i poczuć ten swojski, przyjemny ból w plecach!

Izuniu Chatte - Z tym czosnkiem to fajnie! W takim razie teraz na działkę będę jeździć
z czosnkiem - tak na wszelki wypadek, jakby się okazało, że ziemia nie zamarzła!

No to już wiem, dlaczego mi kocimiętka drugi raz nie zakwitła. Bo ciachnęłam ją równo.Dobrze, ze nic "nie majstrowałaś" przy złocieniu. Przyciąć trzeba pędy kwiatostanowe,
jeśli były, tych listków się nie rusza.

A ile jest rzeczy, które myślę, że dobrze robię i nie pytam się na forum ...
No nic - na szczęście rośliny pomimo moich wpadek, braków w edukacji ogrodniczej, jednak
jakoś rosną.

Wiesz - tak sobie pomyślałam, że może rośliny chciały mi jakoś wynagrodzić ten niezbyt udanyBardzo się cieszę, ze mogłas jeszcze popatrzeć na własne chryzantemy i wiciokrzew.
tegoroczny sezon na działce i sprawić mi na koniec dużo radości!

Moniko - faktycznie te trochę zieloności o tej porze jest zadziwiające!
Izuś-Lisko - całą zimę miałaś pietruszkę?! Właśnie dzisiaj rano w drodze do pracy stwierdziłam,
że chyba nie opłaca się siać, bo na ileż może starczyć pietruszki z takiej donicy czy skrzynki?
No ale w tym układzie chyba gra jest warta świeczki. Jak ktoś ma nasiona ...

o tej porze można jakieś dostać?
Witaj Tulipanku! Cieszę się, że udało mi się ładnie zakończyć sezon.

Halinko - w piątek pogoda była prawie jak w marcu - trochę deszczu, trochę śniegu, trochę
"ciszy w eterze". Ale wieczorem to już zaczynała się regularna śnieżyca, więc nie wiem, jak
tam jest teraz.
Zosiu - u mnie może i daleko było do zimy. Dlatego nie chciałam działki tak całkiem w górach
(i jak czytam to , co pisze Hania, to stwierdzam, że moja decyzja była dobra). W Zieleńcu
(to takie "centrum narciarskie" w Kotlinie) śniegu w piątek było już 40 cm!
Haneczko - tak jak pisałam - nie wiem, jak tam teraz wygląda. W odpowiednim momencie
spuściłam kurtynę!

pogodnej. Do następnego wyjazdu.

Pozdrawiam serdecznie
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
KrzysiuBishop - nie wiem, do której doszedłeś strony, ale i tak należy Ci już nagroda. 

Z moją glebą to jest tak - narzekam na nią, bo ciężko się w niej robi, ale gdyby był tam
piaseczek .... strach pomyśleć ... Tak że summa summarum cieszę się, że jest właśnie taka!
A teraz muszę poszperać po moim wątku, żeby wychwycić różne zdjęcia i opowiedzieć Ci
trochę, jak to u mnie wygląda.
Strona południowa : Stoimy na działce, twarzą w kierunku płotu (za nim jest droga).
Strona wschodnia - zabudowania,
Strona zachodnia - granica z sąsiadem (zieloniutki żywopłot i brzozy są jego).
I to jest gdzieś 2/3 mojej działki.

Obracamy się zgodnie z ruchem zegara.
Granicę północną (czyli równoległą do widocznego płotu) wytycza zagajnik, który już do nas nie
należy, moja stara grusza, lipa i wierzba, oraz rzeczka, która kawałek biegnie wzdłuż naszej posiadłości.
Właściwie można powiedzieć, że linia energetyczna wyznacza naszą północną granicę.
Rzeczka to róg północno-wschodniej granicy działki. Między wschodnim płotem a zabudowaniami jest
kilka metrów niezagospodarowanej ziemi, na której rośnie druga lipa. No i dochodzimy do płotu od
strony wschodnio-południowej i drugiego sąsiada (też z brzozami)

No niestety - za dużo czasu mi to zajęło, więc jestem zmuszona dokończyć moją odpowiedź na
Twoje pytania jutro ...


Z moją glebą to jest tak - narzekam na nią, bo ciężko się w niej robi, ale gdyby był tam
piaseczek .... strach pomyśleć ... Tak że summa summarum cieszę się, że jest właśnie taka!

Pięknie! to napisałeś ...Widziałem jak powoli wsiąkasz w tą ziemię, niedługo nauczysz się tam nocować, słuchać odgłosów nocy, tak różnych od tych miejskich i oglądając rozgwieżdżone niebo czuć się częścią wszechświata.
A teraz muszę poszperać po moim wątku, żeby wychwycić różne zdjęcia i opowiedzieć Ci
trochę, jak to u mnie wygląda.
Strona południowa : Stoimy na działce, twarzą w kierunku płotu (za nim jest droga).
Strona wschodnia - zabudowania,
Strona zachodnia - granica z sąsiadem (zieloniutki żywopłot i brzozy są jego).
I to jest gdzieś 2/3 mojej działki.



Obracamy się zgodnie z ruchem zegara.
Granicę północną (czyli równoległą do widocznego płotu) wytycza zagajnik, który już do nas nie
należy, moja stara grusza, lipa i wierzba, oraz rzeczka, która kawałek biegnie wzdłuż naszej posiadłości.






Właściwie można powiedzieć, że linia energetyczna wyznacza naszą północną granicę.
Rzeczka to róg północno-wschodniej granicy działki. Między wschodnim płotem a zabudowaniami jest
kilka metrów niezagospodarowanej ziemi, na której rośnie druga lipa. No i dochodzimy do płotu od
strony wschodnio-południowej i drugiego sąsiada (też z brzozami)



No niestety - za dużo czasu mi to zajęło, więc jestem zmuszona dokończyć moją odpowiedź na
Twoje pytania jutro ...
Pozdrawiam serdecznie
- Tulipan998
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4604
- Od: 31 paź 2008, o 09:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
- Kontakt:
Wow.... , ale cudowne fotki
, aż się rozmarzyłem...
. Masz piękna i dużą działeczkę
8) .



|| Mój spis linków || Zagłosuj na nasze forum || Pozdrawiam , Artur ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
Wisienko to zdjęcie z kwietnia b.r.... w maju/czerwcu chyba sie skończyła .. a kupiłam tak o tej porze roślinkę w Auchan czy Tesco... (nie wysiewałam) miała ze 2 łoyżki i tak się łądnei rozrosła:


z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Tulipanku - oj faktycznie duża ta moja działka! Po przyjeździe zawsze robię
jej obchód i sporo czasu mi to zajmuje.
Ale jaka to przyjemność!
Lisko - skoro nie siałaś, to szybko miałaś pietruszkę!
Czy zostawiłaś
ją w tej doniczce, w której kupowałaś, czy przesadziłaś ją do większej?
Ale jestem zdziwiona,że tak długo sobie rosła. W tym układzie następna
moja wizyta w Auchan skończy się kupnem tej pietruszki.
A jej resztki wiosną powędrują na grządkę.
Już sobie na niej rosną - lubczyk i bazylia z Auchan.
Moniko - no to cieszę się, że mój opis nie jest tak zagmatwany, jak mi się wydawało.
Niestety nie pamiętałam już, jak wstawia się napisy na zdjęciach - może byłoby to bardziej
czytelne.
jej obchód i sporo czasu mi to zajmuje.

Lisko - skoro nie siałaś, to szybko miałaś pietruszkę!

ją w tej doniczce, w której kupowałaś, czy przesadziłaś ją do większej?
Ale jestem zdziwiona,że tak długo sobie rosła. W tym układzie następna
moja wizyta w Auchan skończy się kupnem tej pietruszki.
A jej resztki wiosną powędrują na grządkę.
Już sobie na niej rosną - lubczyk i bazylia z Auchan.

Moniko - no to cieszę się, że mój opis nie jest tak zagmatwany, jak mi się wydawało.

Niestety nie pamiętałam już, jak wstawia się napisy na zdjęciach - może byłoby to bardziej
czytelne.
Pozdrawiam serdecznie
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Witaj Wisienko, wpadłam popodziwiać Twoje włości 
Cudne to pole "majowe" - tak u nas mówią na mniszek lekarski
Widzę, że dobrze przygotowałaś ziemię pod wiosenne uprawy, w tz skibach.
Ja w tym roku pierwszy raz przygotowałam ziemię pod uprawę warzyw (wcześniej nigdy nie starczało na to czasu). Jeszcze do niedawna byłam z siebie dumna, pięknie przekopałam ziemię, powyrywałam dokładnie chwasty i ślicznie grabkami zrównałam. Tak byłam szczęśliwa, że nawet to udokumentowałam ;-) Niedawno, na tym forum, dowiedziałam się, że ziemia na zimę musi pozostać w skibach, żeby ja wymroziło, przewietrzyło i odrobaczyło, żeby w przyszłym roku wyrosły zdrowe warzywa
Nooo, i chyba już nie zdążę naprawić popełnionego błędu 
Dowiedziałam się jeszcze, że dobrze posypać tę ziemie w skibach wapnem ogrodowym.

Cudne to pole "majowe" - tak u nas mówią na mniszek lekarski

Widzę, że dobrze przygotowałaś ziemię pod wiosenne uprawy, w tz skibach.
Ja w tym roku pierwszy raz przygotowałam ziemię pod uprawę warzyw (wcześniej nigdy nie starczało na to czasu). Jeszcze do niedawna byłam z siebie dumna, pięknie przekopałam ziemię, powyrywałam dokładnie chwasty i ślicznie grabkami zrównałam. Tak byłam szczęśliwa, że nawet to udokumentowałam ;-) Niedawno, na tym forum, dowiedziałam się, że ziemia na zimę musi pozostać w skibach, żeby ja wymroziło, przewietrzyło i odrobaczyło, żeby w przyszłym roku wyrosły zdrowe warzywa


Dowiedziałam się jeszcze, że dobrze posypać tę ziemie w skibach wapnem ogrodowym.
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Bardzo ciekawego linka podał Hektores http://www.ietu.katowice.pl/wpr/Aktualn ... ostuch.pdf
na temat oddziaływania krzewów i drzew na ludzi, zwierzęta, atmosferę.
Jeszcze całego nie przeczytałam, bo sporo tego, ale już się cieszę, że mam
na działce dwie dorodne lipy.
na temat oddziaływania krzewów i drzew na ludzi, zwierzęta, atmosferę.
Jeszcze całego nie przeczytałam, bo sporo tego, ale już się cieszę, że mam
na działce dwie dorodne lipy.

Pozdrawiam serdecznie
Wisienko przesadziłam i do innej doniczki. Bardzo się rozrosła więc rodzinka był w kurzona na mnie, że na każdej kanapce była pietruszka ...w końcu córka robiła pieczarki i ścięła całą, posiekałą do pieczarek i szybko się pozbyli doniczki, zeby czasem coś nie wyrosło znowuWisienka pisze: Lisko - skoro nie siałaś, to szybko miałaś pietruszkę!Czy zostawiłaś
ją w tej doniczce, w której kupowałaś, czy przesadziłaś ją do większej?
Ale jestem zdziwiona,że tak długo sobie rosła. W tym układzie następna
moja wizyta w Auchan skończy się kupnem tej pietruszki.
A jej resztki wiosną powędrują na grządkę.
Już sobie na niej rosną - lubczyk i bazylia z Auchan.![]()

Tak jak posiałam sałatę i tak mi obrodziła, że....... do dziś moja rodzina nie może patrzeć na sałatę...hihi
a powiedz mi, dobrze Ci się przyjęła bazylia w ogródku? Ona zimuje? Też się nad nią zastanawiam ... dotąd w domu hodowałam.
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- Tulipan998
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4604
- Od: 31 paź 2008, o 09:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
- Kontakt:
Witaj wisienko , przyszedłem zeby sie stoba przywitac i pospacerowac po twojej dużej i cudnej działeczce !
Pozdrawiam i zycze miłego dnia
.


|| Mój spis linków || Zagłosuj na nasze forum || Pozdrawiam , Artur ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Lisko - przepraszam! Nie bazylia tylko melisa jest w ziemi.
Jakoś te dwa zioła mi się mylą, choć przecież tak różne są.
A bazylia to chyba raczej jednoroczna. Jeszcze nie przymierzyłam
się do niej, bo raczej wolę ... suszoną .
Chociaż - do mozzarelli i pomidorka, to tylko taka świeża.
Hihi... z Twoją sałatą i pietruszką jest tak, jak z moją cukinią
Moja sałata francuska też wysiewa się sama co roku, bo nie nadążam
z jej konsupcją, a poza tym przy tym moim bywaniu na działce, to
ona ma idealne warunki do kwitnięcia.
Witaj Tulipanku! Również życzę Ci miłego dnia!
Widzę, że już wróciłeś do domu po szkole?
Muszę sprawdzić,co słychać na Twojej działeczce.

Jakoś te dwa zioła mi się mylą, choć przecież tak różne są.
A bazylia to chyba raczej jednoroczna. Jeszcze nie przymierzyłam
się do niej, bo raczej wolę ... suszoną .

Chociaż - do mozzarelli i pomidorka, to tylko taka świeża.
Hihi... z Twoją sałatą i pietruszką jest tak, jak z moją cukinią

Moja sałata francuska też wysiewa się sama co roku, bo nie nadążam
z jej konsupcją, a poza tym przy tym moim bywaniu na działce, to
ona ma idealne warunki do kwitnięcia.

Witaj Tulipanku! Również życzę Ci miłego dnia!

Widzę, że już wróciłeś do domu po szkole?
Muszę sprawdzić,co słychać na Twojej działeczce.

Pozdrawiam serdecznie
- ZosiaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1475
- Od: 25 kwie 2007, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: GLIWICE teraz Dziergowice
Wisienko ty jesteś w posiadaniu pięknego rancza ,taka czysta ta zieleń ,
naprawdę piękna


Pozdrawiam i zapraszam do siebie
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc