Drogi Robercie

Kodrianka na fotkach nie jest moja, niestety - ja mam krzew, ktory w nastepnym sezonie da owoce - jeśli nic niespodziewanego sie nie wydarzy (bardzo silnie rosl w tym roku). To bedzie 3 sezon tej odmiany u mnie, a krzew byl z "patyka", ukorzeniony wiosna 2008. W trzecim roku spodziewam sie niezbyt wysokiego plonu (kilku gron), w czwartym juz troche wiecej, natomiast od 5 roku bedzie juz pelne owocowanie.
Natomiast troche jestem zaskoczona twoim pytaniem o wino - Kodrianka jest odmiana deserowa, i nie robi sie z niej wina. Podobno wino robia z Nero, ktory u nas tez uchodzi za odmiane deserowa, ale chyba na Wegrzech za uniwersalna. jeśli chodzi o odmiany przerobowe, dajace wyskiej jakosci wina, to polecam Regenta i Dornfeldera (ta ostatnia jest niestety bardziej wrazliwa na mrozy, ale ma pyszne owoce rowniez do poskubania). Polecam na podstawie opinii innych, i wlasnych degustacji win tych odmian na zlocie.
Odmiany deserowe nie dadza dobrego wina, bo maja za malo cukru, mimo ze owoce wydaja sie slodkie, poza tym smaku brakuje, i koloru.