Jadziu, te prymulki i jeszcze żółta, to najwytrwalsze z z wczesnowiosennych zakupów. Każdego roku dosadzam, ale przeważnie mają krótki żywot w ogrodzie, a te mają już kilka lat. Szkoda, że rośnie w gąszczu, bo może byłyby jakieś siewki?
Do jesieni masz czas, może znajdziesz miejsce na skrzynię z cebulkami.
Lucynko, dziękuję Ci za pochwały moich kwiatków, bo, przy tej pogodzie, starają się.

, zwłaszcza, że ze mnie to zmarzlak, a nie porządny ogrodnik, który pracuje przy każdej pogodzie. Jak jest zimno, to ja nawet zdjęć nie robię, chyba, że z okna.
Niecierpliwie czekam na ciepłe dni i słoneczko przygarniam w każdej ilości
Jolu, dziękuję za zachwyty

Lubię kwitnący i kolorowy ogród, to utykam każdą cebulkę gdzie się da. W tym roku nawet niewielkie cebulki tulipanów pokazały pąki i mają różne, ciekawe kształty, to znaczy, że mogą zakwitnąć dawno niewidziane.
Serduszki mam różnej wielkości, ta akurat jest biała i rośnie pod południową ścianą, to wystrzeliła mocno.
Wczoraj było sporo deszczu, ale pomiędzy jednym a drugim słońce nawet mocno grzało
Marysiu, jest kolorowo na zdjęciach, a jak popatrzeć dookoła to ciągle mi mało. Dobrze, że mam taką przypadłość, że patrzę tylko tam, gdzie coś kwitnie.
Na tym zdjęciu, jest groszek wiosenny.
Sangwinaria zawsze krótko kwitnie, ale lubię u niej czas wychodzenia z ziemi zwiniętych listków, z których powoli wychodzi pąk kwiatu, a potem rozwijają się ładne liście. Nie wszystko u mnie szybciej, akurat sangwinaria przetrzymała przymrozki i rozkwitła po, to trzy dni miała kwiatki
Hiacynty rosną bez osłonek w ziemi i to już chyba piąty rok w tym miejscu i jeszcze żaden gryzoń ich nie zwęszył.
Miał na drodze do nich dobrze zaopatrzoną stołówkę z tulipanów i lilii, to już po hiacynty się nie fatygował, ale po zimie pokazały się tunele już bardzo blisko tej rabatki, to trzeba zachować czujność
Deszczyk pada, tylko coś mu się pomyliła noc z dniem

, ale już po weekendzie będzie pięknie
Iwonko, te rzeczki kwiatowe, to chyba wpływ tej prawdziwej, płynącej tuż obok

a serio to taki pomysł na uporządkowanie cebulowych, pałętających się po całym ogrodzie, gdzie są narażone na uszkodzenia przy różnych okazjach, a i łatwiej je oglądać wiosną, kiedy kwitną na obrzeżach rabat.
Narcyzów mam trochę, ale jest tyle ich odmian, że chyba na wszystkie zabrakłoby mojej działki, a wśród tych, których nie mam, to co jedna to piękniejsza od moich
Tak właśnie patrzę na ogród i faktycznie nie widać wiekszych szkód mrozowych. Hosty mają odrobinę omrożone listki i niektóre lilie, a poza tym jest dobrze, czyli można roślinom ufać bardziej niż prognozom synoptyków! Zawilcom trzeba dać trochę czasu, żeby stworzyły poletko, a żeby siewki, które w pierwszym roku, mają malutkie liścienie, uchowałysię, nie można zanadto pielić przy nich, chociaż u mnie siewki pojawiają się i w sporym oddaleniu od kępki.
Sangwinaria kwitnie króciutko, to na działce możesz nawet nie zobaczyć jej kwiatuszków, ale są śliczne! Myślisz, że moja ma grubsze płatki? Wydaje mi się, że jest tylko ta i pełna, a może są różne odmiany?
Ode mnie, niestety, deszczowe życzenia słoneczka
Dorotko, kwiatki rozkwitają mimo wszelkich kaprysów pogody, ale jak ogrzeje je słoneczko, to od razu wyglądają radośniej!
Ten krzew to migdał, a jego odrosty to zakała. Kiedyś wykopałam go pracowicie, a po kilku latach, wyrósł w tym samym miejscu
Halinko, stopowca mam od niedawna i zawsze go przykrywam, bo tak mi się wydawały te parasolki nieodporne na przymrozki. Nie mam pojęcia, czy on odbije, ale jeśli coś zielonego mu zostało, to powinien przeżyć
Loki,

za wszystkie pochwały.
Groszek jest cudny, a gdzieś przypadkiem przeczytałam, że są też jego odmiany.
Z fiołków na zdjęciach jest motylkowy Priceana, a rogaty, to tylko ten liliowo-żółty mam wysiany z nasion o nazwie Perfection, ale na obrazku był ciemniejszy fiolet górnych płatków. To co mi zakwitło bardziej mi się podoba. Te granatowe i bordowe dokupione.
Takim widokiem zaskoczył mnie dzisiejszy poranek, takiej mgły wiosną jeszcze nie widziałam, czy to już jesień?
Tulipany zaczynają grać pierwsze skrzypce.
Ale jeszcze ciemiernik rozwinął ostatni kwiatek taki sam jak ubiegłego roku.
Ostatnie krokusy
Zawilec Robinsoniana
Sasanka
Szczawik
Moja magnolia gwiaździsta biała, zakwitła po latach oczekiwania różowym kwiatkiem.
Susan trochę pobrązowiała od mrozu
Miłego świętowania
